napisał(a) jasna » 19.11.2006 18:41
Mysle, ze bardzo ciezko jest okreslic mentalnosc Chorwatow. Ja znam zarowno bardzo pracowitych Chorwatow jak i takich, ktorzy wola siedziec w domu i tylko narzekac. Wielu z posrod moich znajomych nie ma czasu na te kawke, o ktorej mowicie. Dopiero w niedziele po kosciele wybieraja sie na kawe z rodzina gdzies do centrum.
Mysle, ze dotyczy to kazdej sfery zycia, ze znajda sie tacy, ktorzy mysla rozsadnie i tacy, dla ktorych zycie to carpe diem.
Nie wiem czy to "polako" by sie wam tak bardzo podobalo gdybyscie tam mieszkali i czekali na robotnikow kazdego dnia, na pozwolenia na remont kilka miesiecy, na jakiegos fachowca kilka tygodni. W Polsce jest podobnie ale w Chorwacji czeka sie 5 razy dluzej!