
No cóż wszystko się kończy, ale ... już Nowy Rok i nowe wyjazdy, nowe podróże i doznania.
Dobrego Roku życzę



Abakus68 napisał(a):Magdo. Nie wiem czy umiem się tak pięknie ukłonić w podzięce za to co przekazałaś... Masz niesamowitą umiejętność pokazania samych ciekawych zdjęć, miejsc, a prze to odczuć. Post o jeziorach sprawił, że zobaczyłem Chorwację w kolejnej odsłonie, jakiej rzeczywiście nie spodziewałbym się, a już wyspa, na którą mnie latoś 2017 roku wywiało już była czymś innym niż pas od Primostenu do Trogiru, czy też Brelopodobne miejscowości na Makarskiej Riwierze. Bardzo misie podobała Twoja relacja, którą ocenię takim sformułowanie "pełna gracji - po autorce" Będę wyglądał następnych Twoich wpisów. Pozdrawiam
janka.mik. napisał(a):Bardzo, bardzo dziękuję za Twoją kolejną cudowną relację.Mamy nadzieję, że kiedyś, będąc w Dalmacji, uda nam się wybrać na wycieczkę na jeziora, bo tam jeszcze nie mieliśmy okazji być.Dobrze, że pokazałaś to miejsce!
Dzięki za fotki i interesujące opisy![]()
pozdrawiam serdecznie i życzę szczęśliwego 2018 roku i wspaniałych podróży![]()
Janka
pomorzanka zachodnia napisał(a):Autorko relacji jestem urzeczona! Będąc pod wrażeniem bieżącego wątku wyszukałam i przeczytałam wszystkie Twoje relacje. Czyta się jednym tchem jak dobrą książkę, zresztą niejeden czytający Ci to pisał.I niejeden skorzystał lepiej niż z przewodnika.
Igłą pinii napisał(a):janka.mik. napisał(a):Bardzo, bardzo dziękuję za Twoją kolejną cudowną relację.Mamy nadzieję, że kiedyś, będąc w Dalmacji, uda nam się wybrać na wycieczkę na jeziora, bo tam jeszcze nie mieliśmy okazji być.Dobrze, że pokazałaś to miejsce!
Dzięki za fotki i interesujące opisy![]()
pozdrawiam serdecznie i życzę szczęśliwego 2018 roku i wspaniałych podróży![]()
Janka
Miła Janko! Dziękuję za miłe słowa i życzenia, które również Tobie odwzajemniamCo do jezior, to faktycznie, taki mało znany, a jak piękny punkt Chorwacji!
pomorzanka zachodnia napisał(a):Autorko relacji jestem urzeczona! Będąc pod wrażeniem bieżącego wątku wyszukałam i przeczytałam wszystkie Twoje relacje. Czyta się jednym tchem jak dobrą książkę, zresztą niejeden czytający Ci to pisał.I niejeden skorzystał lepiej niż z przewodnika.
Kamillo! Dla każdego autora, który przelewa swoje myśli w tej (opisowej) lub innej formie, Twoje słowa to miód na serce! Co do książki... hmmmm.... fajnie byłoby mieć swoją własną z relacjami z podróżyPóki co, mam na koncie kilka publikacji, ale o nieco innym charakterze
![]()
Pozdrawiam Cię serdecznie i bardzo mi miło, że poświęciłaś swój czas na poznanie naszych wakacyjnych perypetii.
Igłą pinii napisał(a):
agata26061 napisał(a):No i nadrobiłam i tę relację. Planowałam w tym roku spacer z Tučepi do Podgory, ale odpuściliśmy w końcu. A na tym zdjęciu widać palmę, na którą patrzyłam codziennie w sierpniu z naszego balkonuZaznaczyłam serduszkiem
![]()
Igłą pinii napisał(a):No to miejscówkę i widoki mieliście wspaniałe! Cały ten deptak bardzo mi się podobał. Szkoda, że nie zajrzeliście do Podgory. Ta trasa spacerowa jest fantastyczna!
agata26061 napisał(a):Widoki mieliśmy cudne z tarasu![]()
Dla niektórych mogłoby być minusem to, że raz w tygodniu pod naszym tarasem grał zespół muzyczny znający wyłącznie anglojęzyczne przeboje
Ale akurat w ciągu 10-ciu dni tylko raz mieliśmy przyjemność się z nim zmierzyć. Pani dość przyjemnie śpiewała, więc nie mogliśmy narzekać.
Igłą pinii napisał(a):
Minusem? To wielki plus! Co prawda byłby jeszcze większy, gdyby śpiewali po chorwackuTrzeba przyznać, że ci soliści czy też całe zespoły śpiewające przy knajpkach, hotelach, deptakach itp. reprezentują naprawdę wysoki poziom! Ja uwielbiam przystanąć i posłuchać takich klimatycznych utworów.
Powrót do Nasze Relacje z podróży