Chorwacja 2013- Primosten

napisał(a) **mama_Kapiszonka** » 16.08.2013 12:44

Już mi się ten chillout podoba.

I od razu poproszę PW z namiarami na apartament - jeśli wart polecenia.

napisał(a) **paulakp** » 16.08.2013 12:52

Zdjęcia naszego chorwackiego domku

Co prawda było trochę pod górkę, ale za to widok z apartamentu był cudowny :hearts:

napisał(a) **kordyll** » 16.08.2013 12:58

ile płacicie mają apartamenty na 7 osób ? ile do plaży

napisał(a) **Awcia** » 16.08.2013 14:53

Witaj, czy mogę poprosić o namiary na apartament ? adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

napisał(a) **radekp** » 16.08.2013 14:57

paulakp napisał(a):
campari napisał(a):
paulakp napisał(a):Rada!
Aby ustrzec się od poparzeń i niepotrzebnego bólu. Zachęcam wszystkich, którzy wybierają się na chorwackie plaże do wyjazdu nad jezioro, działkę, morze, staw - gdziekolwiek byle tylko się trochę opalić ja to nazywam " przedwczesnym zbrązowieniem" naprawdę nie ma nic gorszego niż wystawianie na słońce "białego ciała" kończy się to czerwonymi placami i niemiłosiernym bólem

Aby uniknąć poparzeń "białego ciała" radzę kupić krem z wysokim filtrem i smarować się

Tylko niestety smarując się kremem z wysokim filtrem opalenizna nie będzie zadowalająca( przynajmniej w moim przypadku) Ja zastosowałam ten patent i jeszcze nigdy nie byłam tak brązowa jak po tegorocznym wyjeździe

Bo potem sie z filtrem zjezdza nizej i nie chce byc zlym prorokiem ale takie traktowanie skory nie wyjdzie ci na dobre.

napisał(a) **paulakp** » 16.08.2013 23:19

Zrobiłam tak rok temu na początku filtr 30 później 15 a na końcu 5 niestety efekt nie był taki jak w tym roku. Wystarczy dużo się balsamować. To tylko taka rada nie jest powiedziane, że trzeba ją stosować. Pierwsze dwa dni 15 a później spokojnie 5 i można się uchronić od bólu i pieczenia

pozdrawiam

napisał(a) **paulakp** » 16.08.2013 23:49

Po dłuższym odpoczynku i odsypianiu trasy w końcu wybraliśmy się na upragniony wieczorny spacer po Primosten -tak długo wyczekiwany! Obeszliśmy znajome kąty, ryneczek jak zazwyczaj tętnił życiem. Dostrzegliśmy parę zmian a mianowicie został zrobiony bulwar po prawej stronie półwyspu i powstało kilka nowych knajpek. Po obowiązkowym zaliczeniu lodów udaliśmy się na nasz taras, przed spaniem zaliczając jeszcze szklaneczkę zimnej coli i tak zakończył się nasz pierwszy dzień

napisał(a) **paulakp** » 17.08.2013 10:53

kordyll napisał(a):ile płacicie mają apartamenty na 7 osób ? ile do plaży

Płaciliśmy 900 euro za dwa tygodnie w tym większym apartamencie, ale niestety na 7 osób będzie trochę mały. Były tam 2 sypialnie na 4 osoby i w salonie jeszcze była kanapa, gdzie mogły spać dodatkowo 2 osoby. Mówiąc szczerze odradzam te apartamenty dla rodzin z małym dzieckiem/dziećmi gdzie trzeba jeździć wózkiem. Jest dosyć stromo pod górkę z tymi wózkami było by trochę ciężko. W tym domu znajdowały się jeszcze 2 inne apartamenty jeden dwuosobowy tylko sypialnia z łazienką, a drugi sypialnia i duży pokój z aneksem kuchennym ( w tym apartamencie byliśmy rok temu w 5 osób) Do plaży jakieś 400m, ale oczywiście zależy kto jaką plaże wybiera

napisał(a) **paulakp** » 18.08.2013 22:57

Następnego dnia powitało nas jak zazwyczaj piękne słońce.

Po zjedzeniu śniadania i obowiązkowym zaliczeniu arbuza

Mogliśmy wybrać się pierwszy raz na plażę, tego dnia pogoda nam trochę nie dopisała po 2 godzinach przyszła sucha burza błyskało się i grzmiało, ale ani kropli deszczu. Już się zaczęliśmy denerwować o pogodę, ale wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że jest to nasz pierwszy i ostatni pochmurny dzień w Primosten

napisał(a) **paulakp** » 20.08.2013 23:29

Może trochę dla odmiany krótki opis dla osób, które planują wakacje a nie wiedzą do końca gdzie się udać i przypadkiem tutaj wpadły, a zatem Primosten jest świetnym miejscem dla osób, które nie przepadają za ciszą i spokojem naprawdę dużo się tutaj dzieje. Praktycznie codziennie od początku czerwca do końca września w głównym miejscu półwyspu na tak zwanym ryneczku mają miejsce różne koncerty zespołów regionalnych i nie tylko. Każdego dnia można również posłuchać muzyki na żywo w pubie The Legends, lub udać się pod hotel Zora gdzie organizowane są wieczory Karaoke, wieczory z Zumbą itp. Ciekawym miejscem jest również winiarnia gdzie za parę kun można spróbować pysznego chorwackiego wina ( to miejsce odwiedza wielu Polaków

), a jeżeli biesiadowanie sie znudzi zachęcam do spaceru wokół półwyspu najlepiej o zachodzie słońca oraz do zwiedzenia wąskich uliczek:D Natomiast osoby przepadające za "większymi imprezami" mogą udać się clubu Aurora położonego jakieś 1,5 km od Primosten.

napisał(a) **Despol** » 21.08.2013 22:20

Super relacja
Czekam na ciąg dalszy, gdyż za parę dni też się wybieram do Primosten.

napisał(a) **Czeki** » 21.08.2013 22:31

Pozdrowienia z Primosten, jesteśmy dopiero kilka godzin ale zapowiada się bardzo ciekawie.

napisał(a) **paulakp** » 21.08.2013 23:26

Kolejne dni wyglądały praktycznie tak samo, rano śniadanko. Koło 11 na plaże i mogliśmy oddać się totalnemu NIC NIE ROBIENIU woda,plaża,słońce czego chcieć więcej ? :hut:

Oczywiście każdego dnia trzeba było odwiedzić Konzum w celu uzupełnienia zapasów Ożujsko i Karlowaćko. Gabrysia praktycznie nie wychodziła z wody, my natomiast wolałyśmy popracować nad naszą opalenizną

Wiemy że na przyszły rok trzeba zakupić jeszcze jedną maskę do pływania :!:

Przeważnie z plaży schodziliśmy około 17 później obiadokolacja, chwila odpoczynku i o 20:30 na miasto. Każdego wieczoru obowiązkowe zaliczenie budek i straganów, gabi zawsze wypatrzyła coś dla siebie. Spacer wokół półwyspu i na końcu winko :roll:

Po przyjściu z wieczornych "łajzów" zawsze siadaliśmy na tarasie przy zimnej szklance coli i podziwialiśmy wieczorny widok Primosten

napisał(a) **paulakp** » 21.08.2013 23:41

Czeki napisał(a):Pozdrowienia z Primosten, jesteśmy dopiero kilka godzin ale zapowiada się bardzo ciekawie.

Jak miło zobaczyć znajome miejsce

Życzę udanego wypoczynku i pozdrawiam :papa:

napisał(a) **paulakp** » 22.08.2013 23:45

Był to nasz drugi pobyt w Chorwacji, dlatego do niektórych rzeczy już się przyzwyczailiśmy i nie robiły one już na nas tak ogromnego wrażenia jak rok temu, ale cały czas mam w pamięci kiedy wchodząc do wody widziałam swoje stopy

, lub kiedy nurkując zauważyłam mnóstwo małych rybek, które pływały obok mnie. Nasza pierwsza reakcja na widok palmy

Byliśmy również zdziwieni jak można w nocy chodzić w sukienkach i bluzkach na ramiączkach ?

W Polsce coś takiego jest nie do pomyślenia albo zimno, albo komary a tam ? Piękne widoki, brak zmartwień o pogodę. Jedno było pewne trafiliśmy do raju, raju w którym byliśmy przez całe 2 tygodnie. Wiedzieliśmy również, że musimy ciężko pracować i dawać z siebie wszystko, aby za rok znowu tutaj powrócić-do pięknej Chorwacji, bo naprawdę jest to tego WARTE :!: