Campingowe patenty i caravaning

napisał(a) **Hadson** » 09.02.2007 12:56

rich72 napisał(a):Ps. Hudson mam nadzieję że jesteś chłopak rozrywkowy i się nie pogniewasz

Jestem luźny jak guma od majtek.

napisał(a) **e.zetka** » 09.02.2007 12:58

Leszek Skupin napisał(a):
e.zetka napisał(a):No, nawet nie wiecie jaką ja.......

[b][i][color=green]Ewa, tej, o której Ty mówisz, nie przetrzymali Czesi, którzy byli rozbici koło nas namiot im w nocy połamało, a tak wogóle to wiem, o której próbie wody mówisz

Nie, Leszku, nie zgadłeś. Ja mówię o burzy w 2002 roku na wyspie Vir. Oj działo się, działo...

napisał(a) **Leszek Skupin** » 09.02.2007 13:01

Dobra ... to jak z tym dmuchaniem w grilla :?:

napisał(a) **e.zetka** » 09.02.2007 13:06

Ja się grillem na kampie nie zajmuję :wink:

napisał(a) **Leszek Skupin** » 09.02.2007 13:12

Właśnie Elaj napisał, że kupili kiedyś mokry węgiel na miejscu ja go nie kupowałem, tylko targałem ze sobą 1,5 tys km z domu wiedząc, że jest sprawdzony, a też do rozpalania używaliśmy papieru (nie toaletowego

) i patyczków, ale rozdmuchiwałem pompką do materaca :lol:

. Szkoda mi było płuc

napisał(a) **Hadson** » 09.02.2007 13:13

e.zetka napisał(a):Nie, Leszku, nie zgadłeś. Ja mówię o burzy w 2002 roku na wyspie Vir. Oj działo się, działo...

A było tak?

Obrazek

Resztę co zobaczyłem to aż głupio mi było fotografować. To był tylko początek.

Ja byłem wtedy w Kwaterze. Ale żal mi było bardzo tych ludzi.

Natomiast co do patentów. Kocyk na auto. SUPER SPRAWA.
Na kempingach leje się żywica prosto z drzew na nasze wypucowane autka. Ewentualnie chroni lekko przesz szyszkami. Przed spadającymi drzewami nie bardzo.
Obrazek

napisał(a) **Leszek Skupin** » 09.02.2007 13:15

8O

Ktoś usiłował dmuchać w grilla :?:

:lool::lool:

napisał(a) **Hadson** » 09.02.2007 13:15

e.zetka napisał(a):My od dwóch lat mamy grilla elektrycznego. Wiem, że to nie ten smak jedzonka, ale mniej roboty jest.

Grillowanie na grillu elektrycznym to tak jak picie piwa bezalkoholowego.

napisał(a) **e.zetka** » 09.02.2007 13:16

Nie, no aż tak nie było!!!
Czy te zdjęcia to z Istrii???

napisał(a) **e.zetka** » 09.02.2007 13:18

Hadson napisał(a):
e.zetka napisał(a):My od dwóch lat mamy grilla elektrycznego. Wiem, że to nie ten smak jedzonka, ale mniej roboty jest.

Grillowanie na grillu elektrycznym to tak jak picie piwa bezalkoholowego.

Wiem, wiem

napisał(a) **Hadson** » 09.02.2007 13:21

e.zetka napisał(a):8O Nie, no aż tak nie było!!!
Czy te zdjęcia to z Istrii???

Murter 7 sierpnia 2005, ok 18:00 - Kamp Slanica.

napisał(a) **Leszek Skupin** » 09.02.2007 13:23

Hadson napisał(a):
e.zetka napisał(a):8O Nie, no aż tak nie było!!!
Czy te zdjęcia to z Istrii???

Murter 7 sierpnia 2005, ok 18:00 - Kamp Slanica.

O Jezusie

Widziałem z daleka tę burzę bo ją goniliśmy jadąc w stronę Dubrovnika

. Kurna jak dobrze żeśmy jej nie dogonili

napisał(a) **Hadson** » 09.02.2007 13:27

Leszek Skupin napisał(a):
O Jezusie Widziałem z daleka tę burzę bo ją goniliśmy jadąc w stronę Dubrovnika . Kurna jak dobrze żeśmy jej nie dogonili

To był podobno cyklon. I kumulacja jej była własnie na Murterze. W wiadomościach chorwackich podawali.

napisał(a) **Leszek Skupin** » 09.02.2007 13:31

Na ochronę przed takim :!:

cyklonem nie ma żadnego patentu... chociaż :?:

Jeśli schronienie się na kwaterze można uznać za patent to takowy isnieje. Czyli albo "wiać gdzie pieprz rośnie" zostawiając cały dobytek i chronić rodzinę, albo schronić się na kwaterze.
Takie jest moje zdanie.

napisał(a) **Elaj203** » 09.02.2007 13:37

W ub. roku przeprawialiśmy się z Rabu

do Primostena

rąbało jak nie wiem. Gdy dojechaliśmy na kemping, nie mogliśmy wysiąść z samochodu i widzieliśmy taki obrazek - gdzieś bardzo blisko grzmotnęło, z namiotu wybiegł facet, za chwilę wracał z powrotem z dużą flaszką. Albo siebie musiał uspokoić, albo kogoś w namiocie. :lol: