Brela - 06/07 2009r. i mały kawałeczek Słowacji

ja również wyrażam zainteresowanie tematem, zwłaszcza, ze od 20 byłam w Makarskiej:) jestem ciekawa spostrzeżeń dotyczących pogody, bo z tego co się zorientowałam w różnych miejscowościach rożnie to wyglądało:)

ufokking napisał(a):

WiolaW napisał(a):
Bratysława - z okna samochodu


Natomiast jak tylko wjechaliśmy na autostradę tak trasa do samego Balatonu minęła nam szybko.

Bratysława - z okna samochodu chyba chodzi o Budapeszt z Bratysławy na Balaton trochę nie po drodze

fajna relacja wpisuje sie do czytania i czekam na ciąg dalszy

Tak to jest na 100% Bratysława, ponieważ my od Ziliny jechaliśmy cały czas autostradą 1, później M1 omijając całkowicie Budapeszt i dalej M7 do Siofok

Większość drogi minęła nam w deszczu, ale im bliżej Splitu tym pogoda coraz ładniejsza i temperatura szła w górę.







W trakcie drogi zrobiliśmy sobie jeszcze jeden dłuższy postój, kto chciał to się przespał w samochodzie.

Ja jechałem kilka dni później - z pogodą było tak samo....
Na szczęście Dalmacja nie zawiodła .

Dojechaliśmy do celu ok godz. 10. Słoneczko fajnie grzało i nareszcie było ciepło.
Mieszkaliśmy w apartamencie „Maćek” - Scit 34. (www.brela.biz.)
Syn właścicielki pomógł nam z bagażami, zjedliśmy odpoczęliśmy i szybko na plażę.
„Trochę” zaskoczyła nas temperatura wody, była cieplejsza niż w Bałtyku ale nie tak ciepła ja np. rok temu o tej samej porze. Dopiero w drugim tygodniu pobytu woda była nareszcie cieplutka. Dowiedzieliśmy się, że ostatnie trzy dni to padało.
Po południu poszliśmy trochę przespać się. Niestety po obudzeniu się stwierdziłam, że pogoda trochę się psuje, grzmi i zaczyna kropić.
Porobiłam kilka zdjęć i oczywiście poszliśmy dalej spać.

Widok z naszego balkonu na wyspę Brać


Zejscie na plażę


"Nasza plaża" na najbliższe 10 dni




[/url]

jaka fajna szczegółowa relacja!

czekam na cd...
już nie mogę się doczekać:)

kkra napisał(a):ja również wyrażam zainteresowanie tematem, zwłaszcza, ze od 20 byłam w Makarskiej:) jestem ciekawa spostrzeżeń dotyczących pogody, bo z tego co się zorientowałam w różnych miejscowościach rożnie to wyglądało:)

W trakcie naszego pobytu czyli od 24.06 – 04.07.2009r. pogoda była ładna ale nie było upału. Dopiero ostatnie 2 dni zaczynało przygrzewać. Nie pamiętam aby jakiś dzień był bezchmurny, były dni gdzie trochę po grzmiało, trochę pokropiło. Nawet byliśmy zaskoczeni pojawiającymi się falami na morzu. Ale były na pewno miejscowości gdzie w jednych lało a w innych świeciło słońce lub tak jak u nas pokropiło. Tak np. było w jednym dniu gdzie w Breli trochę po grzmiało, słoneczko przykryły chmury wiec postanowiliśmy, że jedziemy do Omisia. Po przyjeździe do Omisia stwierdziliśmy, że tu musiało nieźle padać, ponieważ było mokro, dużo kałuż a stragany z owocami i alkoholem były poprzykrywane folią.
Pogoda była w porównaniu do tej jaką mieliśmy rok temu była inna, ale jak dla mnie dobra, można było zorganizować sobie wycieczkę. Jedyne do czego można się doczepić to temperatura wody – mogłaby być cieplejsza, ale dzieciaki i tak siedziały w niej długo.

Oprócz wypadów do Omisia i raz do Makarskiej zrobiliśmy sobie dwie wycieczki całodniowe. Jedna to Trogir, twierdza Klis i Split, natomiast druga to wodospady Krawica i Mostar.

Oczywiście część naszej załogi zaliczyła także spływ po Cetinie, ja z młodszym synem zostaliśmy, rozkoszując się ciszą i spokojem. Kawka i książka do godz 11, później spacerek do centrum na lody i o godz 14 cała gromada przyjechała bardzo zadowolona. Stwierdzili,że była to jedna z lepszych atrakcji w trakcie całego pobytu i jeśli przyjedziemy jeszcze raz do Cro musowo będzie to powtórzone. Spływ wykupiliśmy w napotkanym biurze, osoby dorosłe płaciły 200Kun, syn-9latek 100Kun, natomiast nastolatki 13-15 letnie 150 Kun. Pontony były 6-7 osobowe, busik z tego biura przyjechał po całą naszą ekipę do Breli i po spływie też ich przywiózł. Na zakończenie spływu był poczęstunek: chleb, szynka, wino i rakija. Niestety zdjęć ze spływu nie mamy, ponieważ uzgodnione było i zapłacone, że zdjęcia i filmiki będzie robił ich fotograf (100Kun). Po zakończonym spływie zdjęcia były oglądane i fotograf na miejscu przegrywał na płyty, jednak po przyjeździe do Polski okazało się, że na płycie nie ma nic nagrane. Myślę, że nie zrobiono tego celowo, musiały mu się pomylić płyty puste z nagranymi. Więc niestety nie mamy zdjęć. Pisałam do nich SMS na komórkę podając e-maila aby można było korespondować jednak nie było odzewu.
Może ktoś z forumowiczów płyną z nimi tego dnia i ma płytę ze zdjęciami – był to poniedziałek 29 czerwca spływ był na 9 rano.
Kilka zdjęć z naszych wypadów

Omiś

szkoda tej płytki:(

Kilka zdjęć z Trogiru - oczywiście początek zwiedzania w kroplach deszczu.

Na trasie Trogir - Split można odbić w bok i jadąc ok 10 km dojechać do Twierdzy Klis









Widoki z twierdzy ( w oddali Split)

Split

Nie napisałaś a może nie zauważyłem jaką cenę płaciłaś za ten apartament w Breli. Za tydzień jadę w ciemno do Breli i interesuje mnie właśnie wszystko na temat Breli.
Ciekawi mnie wasza trasa i trochę mnie zdziwiła. Z Kalisza do Częstochowy, Tatralandia a nie lepiej tak jak zaplanowałem Krnov Brno Wiedeń Mureck Ptuj Zagreb Split Brela?
Nie wiem tak tylko szukam najlepszej opcji.

No to czekam teraz na Mostar Waszymi oczami.