napisał(a) weldon » 09.03.2011 14:53
ADAMOS II napisał(a):Oni nie rozcieńczali-spiryt to spitryt- wot i wsio
A tak w ogóle, to ciekawe, ale jak wujkowie pracowali "na rurze" (cokolwiek to było - mały wtedy byłem),
to, jak pamiętam, rozpracowali "ruskich".
Też, z początku, nie mogli nadążyć i jak z nimi pili, to szybko padali.
Potem przyuważyli, ze oni pili "parami".
Dwóch piło - dwóch odsypiało i tak na zmianę.
Wystarczyło, podobno, nie puścić ich od stołu i wymiękali ...
Ot, taka opowieść rodzinna mi się przypomniała o tych "ruskich"
