Bar cro.pl 2

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 26.02.2009 20:11

Majka napisał(a):Janusz, dokładnie tak, powiększam szeregi Klubu Ljubitjeli piva

Majkę do klubu dopisuję :lol:

i Heinekenem częstuję :wink:

napisał(a) **Majka** » 26.02.2009 20:16

Dzięki Janusz

miło się przy piwku czyta o Chorwacji, na razie jestem na FAQ, ale całkowity brak orientacji w terenie

powoli..damy radę

napisał(a) **zawodowiec** » 27.02.2009 01:37

Tymona napisał(a):CZTERY PIWKA w wykonaniu Big Zbig Show - i w bardziej tradycyjnym

Dzięki Tymona za wrzuty!
Gdzieś nam się zapodział atutowy as - Zamachowski znika za zasłoną - jako że on jest tym atutowym asem :lol:

Najbardziej lubię wykonanie Jurka Porębskiego, jak gdzieś daleko jadę to sobie puszczam, drę ryja na całe gardło (tylko jak jadę sam, pasażerowie by nie docenili mojego talentu) i wszelka senność znika.

Na dobranoc se zapodałem taki wynalazek z jakiegoś malutkiego holenderskiego browaru. Mocne jak cholera, prawie 10 koni, mętne i takie gęste że się najeść tym można... Zdrowie Klubu Piwoszy

napisał(a) **mik_us** » 27.02.2009 10:29

No to dzisiaj ja stawiam

http://patrz.pl/mp3/ja-stawiam

napisał(a) **Leszek Skupin** » 27.02.2009 10:57

Oj, jeździliśmy już tu w barze i po żeglarsku i po góralsku

... klimaty ehhh...

napisał(a) **Motoschiza** » 27.02.2009 12:02

jeszcze południa nie ma a tu impreza się rozkręca :lol:

dołączę po 22 jak wrócę z pracy

napisał(a) **mik_us** » 27.02.2009 12:06

Pani kazała przygotować dzieciom historie z morałem, które opowiedzieli im rodzice. Pierwsza jest Małgosia.
- Moi rodzice hodują kury na mięso. Kiedyś kupili dużo piskląt, już liczyli, ile zarobią, ale większość piskląt zdechła.
- Dobrze, Małgosiu, a jaki z tego morał?
- Nie licz pieniędzy z kurczaków, zanim nie dorosną, tak powiedzieli rodzice.
Następny opowiada Mareczek:
- Rodzice mają kurzą fermę. Kury zniosły dużo jaj, rodzice liczyli, ile zarobią, ale z większości jaj wykluły się koguty.
- Dobrze, Marku, a jaki z tego morał?
- Nie z każdego jajka wylęga się kura.
Kolej na Jasia (pani łyka valium):
- Dziadek Staszek podczas wojny był cichociemnym. No i zrzucali go na spadochronie do Polski. Miał mundur, stena, sto naboi, nóż i butelkę whisky. Pięćdziesiąt metrów nad ziemią zauważył, że leci w środek niemieckiego garnizonu. Szkopy już go zauważyli, więc dziadek Staszek wychlał całą whisky naraz, żeby się nie stłukła, na dwudziestu metrach odpiął spadochron i spadł między Niemców. I tu dawaaaj! Dziadek pruje ze stena! Niemcy walą się na ziemię jak afgańskie domki! Juchy więcej niż na filmach z Arnoldem. Z osiemdziesięciu ubił i skończyły mu się pestki, to wyjął nóż i kosi Niemców jak Boryna zboże. Na trzydziestym klinga poszłaaa, resztę dziadek zarąbał z buta i uciekł.
W klasie konsternacja. Pani - w spazmach mimo zażycia valium - pyta:
- Śliczna historyjka, ale jaki morał?
- Też taty pytałem, a on na to: ,,Nie wkurzaj dziadka Staszka, jak se popije''.

napisał(a) **Tymona** » 27.02.2009 14:58

zawodowiec napisał(a):Najbardziej lubię wykonanie Jurka Porębskiego, jak gdzieś daleko jadę to sobie puszczam, drę ryja na całe gardło (tylko jak jadę sam, pasażerowie by nie docenili mojego talentu) i wszelka senność znika.

tak, ten proceder też mi jest znany

- to znaczy samotne "śpiewanie" w samochodzie, bo jakoś też nikt nie docenia jakości mojego wokalu :wink:

zawodowiec napisał(a):Dzięki Tymona za wrzuty!
Gdzieś nam się zapodział atutowy as - Zamachowski znika za zasłoną - jako że on jest tym atutowym asem

No to może jeszcze inne fragmenty z Big Zbig Show:

Tym razem zostajemy w klimatach Bałkańskich :wink:

Festiwal muzyki Country w Mrągowie - zespół prosto z Sofii - młodzi chłopcy z zespołu "Hvala ljepa" Big Zbig Show - proponuję zwrócić uwagę na silną grupę baletową :lol: