napisał(a) plavac » 18.12.2008 22:47
Jak mi czas i obowiązki pozwalają
Idę się, Januszu, napić jeszcze bursztynowej "rozgrzewki" - i do spania, bo oprócz pracy czeka mnie jutro - zabawa z karpiami
Będą mi się jak zwykle wymykały na podłogę
Taki kolejny coroczny odcinek " Tańczącego z Karpiami "
Żiwjeli - i laku noc
