Bar cro.pl 2

zawodowiec napisał(a):A co Uszatek je na kolację?

pora

(na dobranoc)

Laku noć sviraći!

Popiel napisał(a):Wojanku dziatki śpią???

Śpią

Dziadki też śpią

Jak zostanę dziadkiem , poproszę na prezencik taką koszulkę

Popiel napisał(a):

Mało rzeczy działa na mnie tak irytująco jak ten misiek moralizator pierdoła
JAK JA NIENAWIDZIŁAM I NIENAWIDZE TEJ BAJKI!!!!!!!!!!!!!

Wszelkim dzieciom zabraniam oglądać

Na uspokojenie - jak na bar - przystało wypiję sobie kawkę po irlandzku z przyniesionym przez Janusza Bailey'sem

marsylia napisał(a):Goniak, żeby nie mieć zakwasów to się piwko pije, a nie po prostu pije

Żono, powiększyłem cytat Magdy, żeby nie umknęło to Twojej uwadze I jak sobie pomyślę, że wczoraj po rowerze siedziałem cały wieczór o suchym pysku... A dzisiaj mam takie zakwasy...

shtriga napisał(a):

Popiel napisał(a):

Mało rzeczy działa na mnie tak irytująco jak ten misiek moralizator pierdoła
JAK JA NIENAWIDZIŁAM I NIENAWIDZE TEJ BAJKI!!!!!!!!!!!!!

Ula, uszatek był w porzo! To Coralgol był największą pierdołą wśród niedźwiedzi!!!

A przy okazji... Wielkie dzięki za życzenia Normalnie wzruszyłem się

moondek napisał(a):

shtriga napisał(a):

Popiel napisał(a):

Mało rzeczy działa na mnie tak irytująco jak ten misiek moralizator pierdoła
JAK JA NIENAWIDZIŁAM I NIENAWIDZE TEJ BAJKI!!!!!!!!!!!!!

Ula, uszatek był w porzo! To Coralgol był największą pierdołą wśród niedźwiedzi!!!

Zanim to napisałam to myślałam też o Coralgolu - ale przemyślałam to i kurde... Nie. Uszatek jest sto razy większą pierdołą!!!!!!!!!!!!!!

moondek napisał(a):

marsylia napisał(a):Goniak, żeby nie mieć zakwasów to się piwko pije, a nie po prostu pije

Żono, powiększyłem cytat Magdy, żeby nie umknęło to Twojej uwadze I jak sobie pomyślę, że wczoraj po rowerze siedziałem cały wieczór o suchym pysku... A dzisiaj mam takie zakwasy...

Żono Moondka, jak to To Ty winko pijesz, a mąż o suchym pysku, za przeproszeniem
I to po sportowaniu się, toż to zgroza . Ja po rowerku obowiązkowo piwko, nie ma to tamto...

shtriga napisał(a):

moondek napisał(a):

shtriga napisał(a):

Popiel napisał(a):

Mało rzeczy działa na mnie tak irytująco jak ten misiek moralizator pierdoła
JAK JA NIENAWIDZIŁAM I NIENAWIDZE TEJ BAJKI!!!!!!!!!!!!!

Ula, uszatek był w porzo! To Coralgol był największą pierdołą wśród niedźwiedzi!!!

Zanim to napisałam to myślałam też o Coralgolu - ale przemyślałam to i kurde... Nie. Uszatek jest sto razy większą pierdołą!!!!!!!!!!!!!!

Ja to mam jeszcze inne odczucia - temat mnie poruszył
Coralgol był mega zniewieściały, żeby nie powiedzieć głośno, kto on był, a Uszatek to dla mnie normalnie podstarzały miś interesujący się młodszymi...

shtriga napisał(a):

moondek napisał(a):

shtriga napisał(a):

Popiel napisał(a):

Mało rzeczy działa na mnie tak irytująco jak ten misiek moralizator pierdoła
JAK JA NIENAWIDZIŁAM I NIENAWIDZE TEJ BAJKI!!!!!!!!!!!!!

Ula, uszatek był w porzo! To Coralgol był największą pierdołą wśród niedźwiedzi!!!

Zanim to napisałam to myślałam też o Coralgolu - ale przemyślałam to i kurde... Nie. Uszatek jest sto razy większą pierdołą!!!!!!!!!!!!!!

No to sprawdźmy kto był większym pierdołą

Miś Uszatek

Miś Coralgol

marsylia napisał(a):

moondek napisał(a):

marsylia napisał(a):Goniak, żeby nie mieć zakwasów to się piwko pije, a nie po prostu pije

Żono, powiększyłem cytat Magdy, żeby nie umknęło to Twojej uwadze I jak sobie pomyślę, że wczoraj po rowerze siedziałem cały wieczór o suchym pysku... A dzisiaj mam takie zakwasy...

Żono Moondka, jak to To Ty winko pijesz, a mąż o suchym pysku, za przeproszeniem
I to po sportowaniu się, toż to zgroza . Ja po rowerku obowiązkowo piwko, nie ma to tamto...

Ach znowu trzeba by długo tłumaczyć...bo ja piłam z sąsiadką, a że Artur do nas nie dołączył to już Jego sprawa, a teraz sie na forum żali.

Goniak napisał(a):

marsylia napisał(a):

moondek napisał(a):

marsylia napisał(a):Goniak, żeby nie mieć zakwasów to się piwko pije, a nie po prostu pije

Żono, powiększyłem cytat Magdy, żeby nie umknęło to Twojej uwadze I jak sobie pomyślę, że wczoraj po rowerze siedziałem cały wieczór o suchym pysku... A dzisiaj mam takie zakwasy...

Żono Moondka, jak to To Ty winko pijesz, a mąż o suchym pysku, za przeproszeniem
I to po sportowaniu się, toż to zgroza . Ja po rowerku obowiązkowo piwko, nie ma to tamto...

Ach znowu trzeba by długo tłumaczyć...bo ja piłam z sąsiadką, a że Artur do nas nie dołączył to już Jego sprawa, a teraz sie na forum żali.

Aaaaaa to rzuca zupełnie nowe światło na sprawę

marsylia napisał(a):[Ja to mam jeszcze inne odczucia - temat mnie poruszył
Coralgol był mega zniewieściały, żeby nie powiedzieć głośno, kto on był, a Uszatek to dla mnie normalnie podstarzały miś interesujący się młodszymi...

Ło matko ... Magda uważaj ,bo Cię na rzecznika praw dziecka wezmą.... A jest to dosyć niebezpieczna fucha (jak pokazała historia )

marsylia napisał(a):Ja to mam jeszcze inne odczucia - temat mnie poruszył
Coralgol był mega zniewieściały, żeby nie powiedzieć głośno, kto on był, a Uszatek to dla mnie normalnie podstarzały miś interesujący się młodszymi...

Dobra, tu jest bar czyli z definicji od lat 18 to powiem głośno.

Jak rozpoznać gatunek niedźwiedzia w razie spotkania?

Kopnąć go w rzyć, uciekać na drzewo i obserwować reakcję.

Jak cię goni, staje pod drzewem i nim trzęsie, to jest to niedźwiedź brunatny.
Jak włazi za tobą na drzewo, to jest to niedźwiedź grizzly.
Jak w okolicy nie ma drzewa tylko wszędzie jest biała pustynia, to jest to niedźwiedź polarny.
Jak cię nie goni tylko zaczyna płakać, to jest to Colargol, największa cipa wśród niedźwiedzi.



I jeszcze z mojej branży, tylko alchemicy to skumają.

Dlaczego białe niedźwiedzie się rozpuszczają w wodzie?








Bo są polarne.