.

napisał(a) **tiwa** » 13.07.2015 20:28

akkon napisał(a):Jeszcze w Polsce zastanawialiśmy się, czy brać zwykłe auto osobowe czy kampera. Chodziło również o koszty noclegów, które w NZ są dość znaczne. Ale po porównaniu ofert na kampery doszliśmy do wniosku, że w sumie na jedno wyjdzie. W NZ wypożyczalni samochodów jest dużo, dużo jest ofert, ale przyzwoite kampery kosztują sporo a nie chcieliśmy brać kampera przerobionego ze starego dostawczaka.

Moi znajomi (w podróży poślubnej) wzięli jednak kampera. Może nie policzyliście kosztów wyżywienia :?:

W kamperze bez problemów można cały czas samemu sobie coś przyrządzać :wink:

. Bardzo ciekawa relacja

.
pzdr.

napisał(a) **akkon** » 16.07.2015 12:34

napisał(a) **akkon** » 19.07.2015 13:20

napisał(a) **MarDomi** » 21.07.2015 00:23

Piękne widoki i do tego te tłumy ludzi

napisał(a) **Ural** » 21.07.2015 07:03

Mój Ty Boże gdzie żeś Ty Poleciał. Ja najdalej byłem w Czarnogórze, a w Polsce w Świnoujściu. :roll:

Piękna relacja i zdjęcia.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 21.07.2015 14:56

Zarąbisty kraj, fajna relacja

napisał(a) **anakin** » 21.07.2015 14:58

A jak tak nietypowo......
Jak się jeździ lewą stroną?

O ile na takich pustkowiach pewnie nie ma problemu, o tyle w jakichś miastach......nie wiem.

napisał(a) **akkon** » 21.07.2015 18:12

napisał(a) **Pudelek** » 21.07.2015 18:17

ciekawe po jakiemu jest to "pull" na samym końcu?

napisał(a) **akkon** » 21.07.2015 18:59

napisał(a) **Mikeee** » 21.07.2015 19:11

akkon napisał(a):Nie wiem jak biegi, bo celowo wzięliśmy automat.

biegi w manualach są tak samo jak w samochodach z kierownicą po lewej stronie. Tzn dla kierowcy jedynka jest od siebie i do przodu

akkon napisał(a): Tym niemniej krótko mówiąc na tę chwilę, to mam wrażenie, że ruch lewostronny jest bezpieczniejszy. Nie wiem czemu, ale takie mam.

Coś w tym jest. Gdzieś czytałem, że to właśnie ruch lewostronny jest prawidłowy i bezpieczniejszy. Podobno Napoleon na złość anglikom wprowadził we Francji ruch prawostronny i od tego się zaczęło :lol:

napisał(a) **anakin** » 21.07.2015 20:36

akkon napisał(a):Mam zamiar na ten temat to i owo jeszcze napisać, ale w późniejszym czasie więc... poczekasz...?

Pewnie, że poczekam. :wink:

napisał(a) **akkon** » 21.07.2015 21:32

napisał(a) **akkon** » 21.07.2015 22:24

napisał(a) **ArliJ** » 22.07.2015 10:14

Niezwykle interesująca relacja...nie dalej jak w weekend zdecydowalismy z mężem poważnie planować odwiedziny rodziny w Australii za kilka lat jak dzieci podrosną a przy okazji wymarzoną NZ więc z wielką chęcią śledzę.

A nie bałeś się pozostawić żonę samą w tym koedukacyjnym pokoju idąc na spacer?;)