Alpejskie wędrówki i wspinaczki

napisał(a) **Franz** » 20.11.2012 17:25

mariusz-w napisał(a):... a i tak robi wrażenie !

Jeden z niewielu wodospadów, z którymi zawarłem aż tak bliską znajomość.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 21.11.2012 00:26

Raz po raz odwracam się i rzucam spojrzenia w stronę wodospadu i zrobionej ferraty. Jeszcze wciąż żyję tamtymi wrażeniami.

Jednak w miarę, jak zyskuję wysokość, coraz bardziej przyciąga wzrok bliższe otoczenie. Zwłaszcza w przedzie i po prawej obok prawie pionowych skalnych ścian wychodzą z ukrycia pokryte wiecznymi śniegami alpejskie szczyty.

napisał(a) **mariusz-w** » 21.11.2012 07:24

Piękne szczyty, piękne ściany i doskonałe piknikowe miejsce pod wiszącą skałą !

Aż strach usiąść ... i to nie ze względu na skalny baldachim, a ze względu na widoki.
Jak tam potem ruszyć pupę i iść dalej zostawiając takie panoramy.

pozdrawiam.

napisał(a) **weldon** » 21.11.2012 07:40

mariusz-w napisał(a):Jak tam potem ruszyć pupę i iść dalej zostawiając takie panoramy.

To proste: dzwoni budzik, wstajesz, myjesz się, jesz śniadanie i idziesz w szarą rzeczywistość

Dobrze, ze można się od tego oderwać zaglądając do was - to lepsze niż wolne konopie :lol:

napisał(a) **Franz** » 21.11.2012 12:08

mariusz-w napisał(a):Piękne szczyty, piękne ściany i doskonałe piknikowe miejsce pod wiszącą skałą !

Kiedy wcześniej, w końcowej fazie przechodzenia ferraty, zaczęło się chmurzyć - trochę się obawiałem. Ale jednak pogoda się utrzymała.

weldon napisał(a):to lepsze niż wolne konopie

Można się pobujać...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 22.11.2012 00:24

To - zanim zadzwoni budzik - podejdźmy jeszcze trochę w górę.

napisał(a) **plavac** » 22.11.2012 00:52

I jak tu teraz zasnąć ... :wink:

napisał(a) **Franz** » 22.11.2012 12:10

plavac napisał(a):I jak tu teraz zasnąć ...

Trzeba było zostawić sobie na rano.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 22.11.2012 12:14

Piękne szczyty, trasa, woda, śnieg w oddali

... zieleń, wiosna, błękitne i słoneczne niebo !

Jest wszystko co trzeba

pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 22.11.2012 12:32

mariusz-w napisał(a):Piękne szczyty, trasa, woda, śnieg w oddali ... zieleń, wiosna, błękitne i słoneczne niebo !

Jest wszystko co trzeba

Nawet wodospady są.

Wiem, wiem, napisałeś: woda.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 22.11.2012 16:58

Franz napisał(a):Nawet wodospady są.

Wiem, wiem, napisałeś: woda.

Bo ja już tak kompleksowo ... razem z jeziorem je połączyłem !

pozdrawiam.

napisał(a) **plavac** » 22.11.2012 19:48

Franz napisał(a):
plavac napisał(a):I jak tu teraz zasnąć ...

Trzeba było zostawić sobie na rano.
Pozdrawiam,
Wojtek

A ja wiem, co przyniesie poranek ...

Ale nie było źle, przespałem się kilka godzin.
A sny - miałem piękne, naprawdę górskie ...

napisał(a) **Franz** » 22.11.2012 21:20

mariusz-w napisał(a):Bo ja już tak kompleksowo ... razem z jeziorem je połączyłem !

Zobaczymy je już w najbliższym odcinku.

plavac napisał(a):A sny - miałem piękne, naprawdę górskie ...

Pozazdrościć...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 23.11.2012 00:38

Podchodzę w górę mniej więcej wzdłuż potoku Öschibach. Z prawej strony spada kilka wodospadów, z których największym jest ten na Staubbach. Raz po raz zerkam w jego stronę. Na lewo od niego, a więc w stronę wciąż jeszcze niewidocznego jeziora, pionowy uskok przechodzi w pochyłe płyty - takie jak te na Antelao, z których wypędził mnie deszcz, przechodzący w śnieg, albo te na Punta Serauta, które pokonałem, mimo iż ubezpieczenia zostały zerwane.

Jeszcze krótki odcinek drogi i wreszcie ukazuje się moim oczom tafla Oeschinensee.

napisał(a) **plavac** » 23.11.2012 16:50

Majestatycznie ...

A takich płyt to ja nie lubię :evil:

I jak tu zmierzyć się z Antelao, jak przyjdzie co do czego ...

Pozdrawiam !