Śródziemnomorska 7.5 - fontanny na krańcach Europy ... :)

napisał(a) **Lidia K** » 10.08.2012 11:46

weldon napisał(a):Chyba jednak teatr ...

Blisko było od teatru (w budowie) ale ten stary gmach to Opera

weldon napisał(a):

We Wrocławiu, gdzie ta instalacja zaistniała w 2005 roku, zdaje się, nawiązuje do wydarzeń innego sierpnia?
Tego, z 1980 roku?

Każdy może mieć swoją interpretację.
A fakty są takie:
Pierwowzorem pomnika była instalacja "Przejście" autorstwa Jerzego Kaliny z 1977 roku, ustawiona w Warszawie przy ul. Świętokrzyskiej i Mazowieckiej. Stworzona była ona dla potrzeb programu telewizyjnego. Niedługo potem została zdemontowana i trafiła na 28 lat do wrocławskiego Muzeum Narodowego. Gipsowe figury stały się wzorcem dla nowego pomnika z brązu.
Dziś rzeźba "Przejście" ma przypominać wrocławianom trudne czasy stanu wojennego i dokonania anonimowych osób, które walczyły wtedy z komunizmem, schodząc do podziemia. Każdy często mijał takich ludzi na ulicy i nie miał pojęcia, że byli to opozycjoniści, ryzykujący zdrowiem lub życiem dla dobra kraju. Z tego powodu instalacja odsłonięta został w nocy z 12 na 13 grudnia 2005 r., w trakcie 24. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.
Ładnie się losy wrocławskie połączyły z warszawskimi.

weldon napisał(a):Ciężko uwierzyć, ale do najbliższej wody mamy stąd ... jakiś kilometr w linii prostej

W dodatku nie jest to Odra, ale pozostałości, chyba, starej fosy. Odra jest ciut dalej

Do fosy woda się wlała z rzeki Oławki jednego z większych dopływów Odry zalewając między innymi dworzec kolejowy Wrocław Główny, wszystkie przejścia podziemne i sporo ważnych ulic i domów.

napisał(a) **weldon** » 10.08.2012 15:31

Lidia K napisał(a):Dziś rzeźba "Przejście" ma przypominać wrocławianom trudne czasy stanu wojennego i dokonania anonimowych osób, które walczyły wtedy z komunizmem, schodząc do podziemia.
Ładnie się losy wrocławskie połączyły z warszawskimi.

Blisko byłem. Zapamiętałem to, co mówiłaś na temat opozycji wrocławskiej w czasie stanu wojennego.

Zresztą w wielu miejscach widziałem ślady, tablice poświęcone tamtym dni.

Do Roweru nie dotarłem, ale ...
Ponieważ przejeżdżałem tamtędy kilka razy, to polowałem na niego z aparatem, wzbudzając sensację w tramwaju, bo się ustawiałem dla lepszej fotki.
Niemal za każdym razem coś mi wlazło w kadr, a to słup, a to przechodzień, ale ... Udało się

Czytam teraz historię tego pomnika i też jest niesamowita

Chyba ją opowiem, jak dojdę do roweru.

Pozdrawiam

napisał(a) **maslinka** » 10.08.2012 15:59

Jakim cudem udało się Wam zobaczyć tak dużo Krasnali?

Ja je tropiłam podczas trzech krótkich pobytów we Wrocku, ale chyba aż tylu nie wytropiłam.

Jestem ciekawa, czy widzieliście te "bardzie ukryte", np. Pracza niedaleko Mostu Tumskiego:

albo Ossolinka (przy wejściu do Ossolineum):

Tego Grajka chyba nie, bo on siedzi w Ogrodzie Botanicznym:

Ale pewnie mijaliście Więźnia:

i Słupniki na latarniach, m.in. na Placu Solnym:

Wrocław jest pięknym miastem, a dzięki Krasnalom zyskał jeszcze więcej magii

P.S. Sorki, że się wcinam do Twojej relacji, ale nie mogłam się powstrzymać

napisał(a) **weldon** » 10.08.2012 17:34

Tylko słupniki będą. Mimo, że przechodziliśmy tamtędy kilka razy, to zobaczyliśmy je dopiero przy ostatniej wizycie.

O tyle to jest usprawiedliwione, że na środku placu usypana była olbrzymia ... piaskownica, którą trzeba było obchodzić

Krasnale, przede wszystkim, Kaska tropiła.

Moją zasługą jest ta cycatka, którą wypatrzyłem w głębi jakiegoś placyku i Słupniki, natomiast Kaśka wypatrzyła tego na skrzynce na listy, ukrytego w kacie w podcieniu i większość pozostałych

napisał(a) **longtom** » 10.08.2012 18:10

maslinka napisał(a):

Kubraczek jak trzeba, tylko czapy tej krasnalicy brakuje.

pzdr

napisał(a) **Lidia K** » 10.08.2012 19:18

weldon napisał(a):Chyba ją opowiem, jak dojdę do roweru.

Wszystko co opowiesz będzie ciekawe, nikt wszystkiego nie wie. A jak wiedział to szczegóły mu się zatarły.

Fajnie Agnieszko, że dołączyłaś swoje krasnale. Dla nas krasnale są nowością i nie zdążyliśmy się oswoić chociaż pojawiają się od dobrych kilkunastu lat (od 2001 roku). Chętnie je oglądam z Wami.

Nie wiem czy Kasia znalazła jeszcze dwa inne kolejowe krasnale. Jednego odpoczywającego podróżnego widzieliście a te dwa?

napisał(a) **weldon** » 10.08.2012 20:07

Jednego.

Pamiętała, że widziała go na którymś z peronów i, jak wyciągnę od niej

, to pokażę.

Ja nie mam tego zdjęcia, bo ja poleciałem wtedy fotografować ten niemiecki napis nad wejściem do tunelu:
"Przejście do ... nie wiem, drogi samochodowej, czy jakoś tak "

napisał(a) **Lidia K** » 10.08.2012 20:37

weldon napisał(a):Jednego.
Pamiętała, że widziała go na którymś z peronów i, jak wyciągnę od niej , to pokażę.

Ha, to ja jeszcze na wszystkich peronach nie byłam i żadnego nie spotkałam.
Kasia na pewno Ci da, jeżeli go znalazła na peronach. Jestem ciekawa gdzie go widziała

Nie pokażę innych krasnali podróżników dopóki się to nie wyjaśni. :lol:

Pozdrawiam Kasię

Skoro przy peronach jesteśmy - na trzecim peronie w podłodze z płyt granitowych wmontowana jest pamiątkowa tablica poświęcona Zbyszkowi Cybulskiemu, który wskoczył do pociągu jadącego do Warszawy, podobnie jak to robił w granych filmach) i zginął pod kołami pociągu.

napisał(a) **weldon** » 11.08.2012 16:01

Udało mi się, w końcu, doprosić u dzieciaka o tego drugiego

Cybulskiego zapomniałem ... :oops:

Z tym, ze dworzec wielki i wszędzie nie doszliśmy, za to zależało nam żeby spotkać się z tym, co powiedział, że:
To jest czas, w którym trzeba poświęcić wiele, żeby wszystko ocalić.

napisał(a) **Franz** » 11.08.2012 16:13

Kilkanaście dni temu spotkałem w jednym mieście kilka kamiennych kotów, ale nie miałem ambicji odnalezienia ich wszystkich.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **weldon** » 11.08.2012 16:29

Musiałem czymś zapełnić czas dziecku, poza tym, byliśmy we Wrocławiu prawie 24 godziny,
więc, z natury rzeczy, same wpadały w oko

Poza tym, to był pomysł Kaśki, żeby je szukać

Swoją drogą, zastanawiałem się, czym można by zając kogoś, kto się szwenda po Warszawie i ... nie wiem

Ja szukam Anno Domini na przykład i pewne osiągnięcia mam

napisał(a) **Lidia K** » 11.08.2012 20:03

weldon napisał(a):
Swoją drogą, zastanawiałem się, czym można by zając kogoś, kto się szwenda po Warszawie i ... nie wiem

Może syrenki :roll:

Ciekawe czemu ten krasnal jest przywiązany za pomocą łańcucha i kłódki za nogę. Chyba jakiś żartowniś się tego krasnala przyczepił.

napisał(a) **weldon** » 11.08.2012 20:14

Syrenków jak psów. Na większości latarń i słupków, więc byś się znudziła szybko

Z tym łańcuchem, to jedyne, co mi przyszło do głowy, to to, żeby do jakiego pociągu nie wskoczył :lol:

napisał(a) **Lidia K** » 11.08.2012 21:06

weldon napisał(a):Syrenków jak psów. Na większości latarń i słupków, więc byś się znudziła szybko

Te syrenki miałeś na myśli ? Jednak o nieco mniejszych pomyślałam.
Ale i tak jest czego w Warszawie szukać jak np Anno Domini. Może nie ma z tych poszukiwań tyle zabawy jak z wrocławskimi krasnalami, których się nie szuka a o które się człowiek potyka.

weldon napisał(a):
Z tym łańcuchem, to jedyne, co mi przyszło do głowy, to to, żeby do jakiego pociągu nie wskoczył

napisał(a) **weldon** » 11.08.2012 21:17

O! Trafiłaś do Kolejki

Zbieramy tam nie tylko syrenki, ale tez inne dziwne rzeczy: pozostałości starej Warszawy, ślady starej trakcji tramwajowej, szyny, cegły, zdjęcia z powstania i z getta

Anno Domini zbieram przy innej okazji i, nie chwaląc się, mam chyba największy zbiór

Anno Domini

Taka zabawa - punktujemy sobie w zależności od wieku napisu.
Kilka dość starych, mimo zniszczeń Warszawy, znaleźliśmy.