Split Nowa Riva

Split ma nowi deptak - Rive ktora jest otwarta wczoraj na dzien sw. Duje patrona miasta Split. My sie osobiscie niezbit podob wigland nowej Rivi ale czas pokaze jak bende odbierana od stroni turistow....
..tak dla informacji kost byl 40 milionow kun, cca 20 milionow zloty...
pozdrawiam Leon

W przewodnikach pisza ze "Splicianie" (jak to sie odmienia nie umiem ani po polsku ani po chorwacku) to wyjatkowo urodziwi ludzie z pasja na mode i obserwowanie innych urodziwych.
To moze na huczne otwarcie Rivy jakis super pokaz typu Pret'a'porter?
Bede w Splicie 18-19.06. a moja zona jest piekna kobieta...

Sprawdzę nową Rivę juz w najbliższy piątek.

Widziałam tytuły w prasie.."Nova riva u tehnobetonu"
a potem zobaczyłam to http://www.index.hr/xmag/clanak.aspx?id=345947

i się załamałam
przecież Split ... i ta nowoczesnośc ?
nie , jakoś nie bardzo..

jak na razie z daleka wyglanda jak pusti port w Osace, lub nowa stocznia...Im dluzej ja obserwuje i nia chodze to my sie coraz mniej podobaja te metalove konstrukcje (maja bic oswietlenie i zasloni przeciwsloneczne ala zagle). Oprucy tego ta podloga tehnobeton jest zbit jasna i w sloneczni dzien mozna stracic wzrok.......
...i jeszcze jeden skandal miasto teras szantazuje wlascicieli knajp na promenadzie ze musza kupic jednolite krzesla i stoliki. To mi sie nawet i z jednej strony podoba ale jedno take krzeslo kosztuje cca 1000 kun (ile bendzie kosztowac kawa ), oczewiscie te kszesla sprzedaje tylko jedna firma ktosz dostanie niezla prowizje....
Lepsze wrazenie Riva zostawia w noci ale to nie jest zasluga architektow tylko specow od oswietlenia i chistory

Zobaczę za 2 tygodnie jak wrócę na statek, będziemy do listopada pływać między innymi do Dubrovnika i Splitu. Czas najwyższy uzupełnić zasoby świeżych CD.

Byliśmy w Splicie w 2005 / rejs / byliśmy zachwyceni . Spacery z mariny na rive w dzień i wieczorem to byla przyjemność - atmosfera , morza , historii itp. Ale ta nowośc teraz to chyba przesada. Zgadzam sie z Leonem i Japona . Może na " żywo" nie jest to takie złe , coraz częsciej architekci łączą tradycje z nowoczesnościa . Każdy chce po sobie coś zostawić. Lecz my wolimy to co wymyślono kidyś . Leonie proszę - uważaj, aby w Hum-ie nie postawili wieżowca.

...za dobra prowizije wladze pozwola tam zbudowac wszistko

Leon napisał(a):jak na razie z daleka wyglanda jak pusti port w Osace, lub nowa stocznia...Im dluzej ja obserwuje i nia chodze to my sie coraz mniej podobaja te metalove konstrukcje (maja bic oswietlenie i zasloni przeciwsloneczne ala zagle). Oprucy tego ta podloga tehnobeton jest zbit jasna i w sloneczni dzien mozna stracic wzrok.......
...i jeszcze jeden skandal miasto teras szantazuje wlascicieli knajp na promenadzie ze musza kupic jednolite krzesla i stoliki. To mi sie nawet i z jednej strony podoba ale jedno take krzeslo kosztuje cca 1000 kun (ile bendzie kosztowac kawa ), oczewiscie te kszesla sprzedaje tylko jedna firma ktosz dostanie niezla prowizje....
Lepsze wrazenie Riva zostawia w noci ale to nie jest zasluga architektow tylko specow od oswietlenia i chistory

No tak, każdy chce zarobić. To jest na to dobry przykład. A że pasuje jedno do drugiego jak przysłowiowy kwiatek do kożucha to co tam.. To nieważne. Najważniejsze że ktoś komuś dał zarobić a interes nakręca się dalej....

ReRiva

Wirtualna... turystyka
http://turystyka.wp.pl/artykul.html?T[page]=3&wid=8739445&katn=1&lok=0:3

Japona napisał(a):ReRiva

Patrząc na te maszyny aż serce żal ściska Moim zdaniem Split stracił teraz swój klimat i urok. Nie widziałam jeszcze na żywo ale... Czasami ta cała "nowoczesność" jest po prostu zbędna. Ale tak jak napisałam... to tylko moje zdanie...

...im dluzej to wrazenia gorsze...i wiszlo na jaw ze to chodzilo o prowizje i robote dla radnego ktury ma fabrike do cinkowania metaly...

Boże - wygląda to tragicznie...

Spieprzyli rive. Przepraszam za słownictwo, ale inaczej się tego nie da nazwać. Mając naturalny piękny kamień (z wyspy brać jest chyba najlepszy) sprowadzili jakiś beton, na bazie żywicy i czegośtam. Fajnie, że się praaktycznie nie ściera, tylko jest to około 3 razy droższe od pięknego wapienia Chorwackiego i wygląda naprawde obleśnie. Jeszcze do tego postawili jakieś latarnie nowe, takie z ekranami do odbijania światła (jak w Hvarze) i ławki w których idealnie będą się gromadzić pety i inne śmieci. Nabrzeże nie jest złe, ale riva tragiczna. Jak można było zroić coś takiego przed zabytkowym pałacem Dioklecjana. KTO NA TO POZWOLIŁ?