grzecznościowy prezent dla gospodarzy

napisał(a) **Bocian** » 17.09.2014 15:15

darek1 napisał(a):Ja tam karbidówy z Czarnej Białostockiej nie pijam tylko szlachetne trunki z Polmosu Panie Bocian.

To widać. Połowę wylewaj, dobrze ci to zrobi

napisał(a) **darek1** » 19.09.2014 16:49

Dla ciebie.

napisał(a) **Bocian** » 19.09.2014 18:20

Daruś, a ty co wozisz? Tylko nie pisz ciągle o wódzie, kiełbasie i smalcu...

napisał(a) **toomas** » 19.09.2014 18:41

Ja w tym roku zabrałem sześć różnych piw ale takich bardziej niszowych których nie da się kupić na każdym rogu a wyłącznie w niektórych sklepach z alkoholem. Gospodarz się ucieszył bo powiedział, że lubi piwo i chętnie popróbuje.

napisał(a) **darek1** » 19.09.2014 20:16

Nic nie wożę.

napisał(a) **maniust** » 19.09.2014 20:30

darek1 napisał(a):Nic nie wożę.

Ja tak samo też nic nie wożę , pomimo że 2 razy apartament tylko w Cro , a 2 razy kamp , lecz wcześniej przed Cro była 5 razy SK i też nic nie woziłem , taki sknera jestem. :oczko_usmiech:

napisał(a) **maniust** » 19.09.2014 20:33

darek1 napisał(a):tylko szlachetne trunki z Polmosu

Widać Darek że ty też lubisz wychlać.

napisał(a) **darek1** » 19.09.2014 20:41

Ano lubię czasem ale z Polmosu lub bimber zamojski z malin. Nie daję prezentów bo i tak gospodarze maja to w dupie. Jak chce sztakańca pod ogórka to częstuję. Szybko zawiera się salonowe znajomości.

napisał(a) **jara** » 19.09.2014 21:04

darek1 napisał(a):salonowe znajomości.

napisał(a) **darek1** » 19.09.2014 21:40

Po kilka sztakańców i misia robimy, kulturalnie 2 razy bo 3 razy to serbowie całują. Kaszaneczką sie zakąsi i gra muzyka.

napisał(a) **georem** » 19.09.2014 23:25

darek1 napisał(a):Nie daję prezentów bo i tak gospodarze maja to w dupie.

Tak jak pisałem wcześniej, gdybym jechał na kwaterę pierwszy raz to też nic bym nie zabrał, ale jeżeli jestem już u nich n-ty raz to nie jest dla mnie problemem zorganizowanie prezentów. Nie odniosłem również wrażenia, żeby mieli to w dupie. Nam się to podoba, razem z nimi śpiewamy chorwackie piosenki przy kolacji (2-3 już się nauczyliśmy), gramy w piłę i pomagamy im zbierać winogrona czy robić wino. Razem również łowimy ryby, wszystko jeżeli tylko mamy ochotę, nic na siłę, ja traktuję to jako atrakcję.

napisał(a) **darek1** » 20.09.2014 06:17

No dobrze. Czy modlicie się razem ???

napisał(a) **Bocian** » 20.09.2014 10:48

Georem, nie zwracaj uwagi

napisał(a) **georem** » 20.09.2014 11:10

darek1 napisał(a):No dobrze. Czy modlicie się razem ???

Subtelne przejście od dupy do modlitwy. :wink:

napisał(a) **jara** » 20.09.2014 12:20

georem napisał(a):
darek1 napisał(a):No dobrze. Czy modlicie się razem ???

Subtelne przejście od dupy do modlitwy.

Jak to na salonach :mrgreen: