bezrobotny500 napisał(a):robert22313 napisał(a):Będąc w Cro takie Karlovacko mogę pić litrami ze smakiem. Jak się je przywiezie do PL i odtworzy w domu to porażka :/
Nie jest tak źle. Karlo się poprawiło w tym roku o oczko - pewnie hajneken maczał w tym palce bo jest właścicielem. Ale jak poprzednio laury zwycięstwa w browarnictwie miejscowym otrzymało Lasko Zlatorog choć nie Chorwackie, ale z kija nad Adriatykiem miodzio.