żuljana czy Loviste?

Żuljana czy Loviste?Liczę na Waszą pomoc.
jedziemy z dzieckiem,lubimy cisze i spokój i dużo oglądać,więc ,które miejsce będzie lepsze do zwiedzania Peljesacu?

Żuliany nie znam, Loviśte cudowne, jakby trochę zapomniane, na końcu świata, takie małe zadu... Ładna droga dojazdowa, piękne widoki, ustronne miejsca na plaży, parę knajpek. Super miejsce na spokojny urlop połączony z wypadami na zwiedzanie. Pzdr

Jako tubilec tagrze polecam Lovisce ze wzglendu na to co Polaci lubia Piaszczysta plaze

hania731 napisał(a):Żuljana czy Loviste?Liczę na Waszą pomoc.
jedziemy z dzieckiem,lubimy cisze i spokój i dużo oglądać,więc ,które miejsce będzie lepsze do zwiedzania Peljesacu?

- zaletą Żuljany jest jej "centralne" położenie - mniej więcej wszędzie z niej jednakowo blisko. Loviste jest na samym końcu(albo na początku - jak kto woli). Sama Żuljana dysponuje pięknymi zatoczkami, ale owszem, bywają zatłoczone. Swoją drogą Loviste potrafi być baaardzo gwarne. Moja subiektywna ocena i wybór - Żuliana!

W zeszłym roku bylismy na Pelejsaczu koło Orebicza. Przez przypadek dojechalismy na "koniec swiata"( stwierdzenie mojej żony) do Loviśte. Byliśmy oczarowani bliskością morza. przemiłymi kafejkami i ciszą. Najbardziej jednak przypadł nam do gustu zachód słońca nad Loviśte. To trzeba zobaczyć! Gorąco polecam. W tym roku bedziemy na Ciovo. Mówili mi znajomi , że Chorwacja uzależnia. Jest coś w tym. Pozdrowienia

Polecam Zuljanę, szczególnie zatoczki Kremena i Vucine "cisza i spokój" 5-10 min na nogach od centrum,mieszkałem u Sandra obok pensjonatu Filipovic ,50m od plaży.W tym roku jadę trzeci raz i nie wiem jeszcze gdzie dokładnie się wybrać,ale z pewnościa będzie to Dalmacja południowa,kto wie może znowu Zuljana?
Z Zuljany można wyskoczyć:
-na Korculę (prom z Orebica)
-na Mljet (wycieczka z Trstenika)
-do Stonu
-Dubrownik(Lokrum)polecam
Pozdrawiam![/img]

Leon napisał(a):Jako tubilec tagrze polecam Lovisce ze wzglendu na to co Polaci lubia Piaszczysta plaze

A mógłbyś cokolwiek bliżej na priva?
W ub.roku byłem w Drace/wrzesień/Prawdopodobnie,jeśli w tym roku nie wyjdzie z Czarnogórą wrócę na Peljesać. do Momcilo Deaka w Drace,naprawię przy okazji zerwaną śrubę w jego motorówce:),bo w ferworze pożegnań jakoś nam to nie było w głowie,ale kto wie?
Chetnie zasiegnę języka,zwłaszcza miłego tubylca,jeśli niefałszowany,bo ten Twój polski, coś za bardzo polski .
Pozdrwiam
Janusz
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

W ubiegłym roku (sezon 2005) Żuljana była totalnie przeludniona. Zrobiła sie modna i teraz wszyscy do niej walą. Chcielismy wrócić na stare śmieci, gdzie mieszkaliśmy w 2002 roku ale po prostu nie było gdzie wcisnąć namiotu.
Wiec jak nie macie zarezerwowanego noclegu w Zuljanie to radzę wybrac inne miasto bo mniej ludzi to pewnie nie będzie.
Do tego słyszałem że piękna plaża w centrum ma wodę gorszej jakości. Pewnie morze już nie wytrzymało tej ilości przyjezdnych

[quote="Kir"]W ubiegłym roku (sezon 2005) Żuljana była totalnie przeludniona. Zrobiła sie modna i teraz wszyscy do niej walą. Chcielismy wrócić na stare śmieci, gdzie mieszkaliśmy w 2002 roku ale po prostu nie było gdzie wcisnąć namiotu.
Wiec jak nie macie zarezerwowanego noclegu w Zuljanie to radzę wybrac inne miasto bo mniej ludzi to pewnie nie będzie.
Do tego słyszałem że piękna plaża w centrum ma wodę gorszej jakości. Pewnie morze już nie wytrzymało tej ilości przyjezdnych

A co byś doradził?
czy z Loviste nie bedzie za daleko na wycieczki po PÓłwyspie i nie tylko.\
A jeżeli nie Loviste to co?

Czy możecie podać namiary na apartamenty (sprawdzone) w Loviste na Plejsacu... Szukam apartamentów 2+2 (2 szt. w 1 obiekcie najlepiej). Apartamenty z klimatyzacją, jeśli jest taka możliwość. Najlepiej z boku jakieś zaciszne miejsce maks. 200 m od morza.
Czy macie może namiary bezpośrednio z właścicielami, poza Agencjami ...
Dziekuję z góry.

Byliśmy w Żuljanie trzy lata temu. Miejsce cudne, ale woda (pitna) była bardzo delikatnie słonawa. Nie wiem, czy tak jest standardowo, czy jakąś awarię mieli.
Popieram opinię Kowala o plażach.
A jakie zachody słońca...

Loviste nas nie zauroczyło. Wydawało się jakieś... ponure.

Żuljanę można polecić bo jest bardzo urokliwa...w 2009 r. Żuljana była bardzo spokojna w sierpniu i zachęcała do tego aby w ogóle się z niej nie ruszać...centralna plaża była jak wszędzie ale ta w lasku bardzo milutka, zaledwie kilka osób...z tego co udało się mnie ustalić to teraz jest tam znacznie więcej ludzi ale warto spróbować...położenie Loviste to ogromny atut tej miejscowości, nawet w kontekście wypadów Peljesac nie jest zbyt długi a droga w porównaniu z np. Hvarem - niebo a Ziemia !