Zima naszym okiem

maslinka napisał(a):Leszku, wyglądasz, jakby Ci było ciepło

Oj, ekstremalnie! Dla mnie zbyt ekstremalnie. Ale gratuluję zabawy (i fajnego zdjęcia), bo widać, że jesteś szczęśliwy

weldon napisał(a):

Leszek Skupin napisał(a):Zima okiem mojej żony

Okrutna kobieta.
...

Nie znasz jej potrafi być....... okrutniejsza

andrzej29 napisał(a):Widzę, że kolega lubi zimę ekstremalną , ja identycznie to samo zrobiłem na Słowacji przy źródłach termalnych, obłożony byłem cały śniegiem tylko, że szybko wróciłem do źródeł ( 36 st.C )

Miałeś tylko 36*C Ty to jesteś ekstremista ja miałem 48*C i też to było na Słowacji w Oravicach

Mibi napisał(a):

Leszek Skupin napisał(a):Zima okiem mojej żony

Poprawiłeś mi humor po meczu

Swoją drogą to twardą masz żonę.

Cieszę się

No... musiała na dwór wyjść z aparatem a też była w kostiumie kąpielowym

maslinka napisał(a):Leszku, wyglądasz, jakby Ci było ciepło

Oj, ekstremalnie! Dla mnie zbyt ekstremalnie. Ale gratuluję zabawy (i fajnego zdjęcia), bo widać, że jesteś szczęśliwy

Bo było ciepło, tylko trochę kłuło... wiesz śnieg padał i takie płatki śniegu jak igły działają

JacYamaha napisał(a):

maslinka napisał(a):Leszku, wyglądasz, jakby Ci było ciepło

Oj, ekstremalnie! Dla mnie zbyt ekstremalnie. Ale gratuluję zabawy (i fajnego zdjęcia), bo widać, że jesteś szczęśliwy

Przecież pisał, że się cieszy na powrót żony

No, bo razem wyjeżdżaliśmy w góry dwa dni później to się cieszyłem

Ewa 40 napisał(a):Leszku,brawo za odwagę!

Eeee tam w tamtym roku w Bukowinie Tatrzańskiej z kumplem polecieliśmy na rekord

121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133

W śniegu wytrzymaliśmy 13 sekund W takiej temperaturze to prawie cała wieczność wie ten, kto próbował