Zemsta za odmowę anulowania rezerwacji...

Chińska para rozgniewana odmową anulowania rezerwacji przez gospodarza Airbnb zmarnowała podczas pobytu wodę, prąd i gaz o wartości ponad 1570 USD. Gospodarz skarżył się, że Airbnb odmówił pomocy w rozwiązaniu sprawy i wyjeździe pary z kraju musiał pokryć rachunki.
Para z Chin przebywająca w domu Airbnb w Korei Południowej pozostawiła włączony gaz i odkręcone krany przez 25 dni w ramach zemsty po tym, jak gospodarz odmówił anulowania rezerwacji. Jak donosi NetEase News para zmarnowała 120 ton wody i zostawiła rachunek za wodę i prąd w wysokości 116 USD oraz rachunek za gaz w wysokości około 730 USD. Oprócz rachunków za wodę, prąd i gaz, właściciel obiektu poinformował, że dodatkowych kosztów było 728 USD.
Para zarezerwowała samodzielną willę w Seulu na 25 dni i zapłaciła w całości, nie patrząc na cenę ani nie sprawdzając, gdzie znajduje się nieruchomość w mieście. Kiedy później zdali sobie sprawę, że dom znajduje się na przedmieściach, uznali, że jest to zbyt niewygodne i poprosili o anulowanie rezerwacji. Gospodarz odmówił, ponieważ rezerwacja została już potwierdzona, a płatność dokonana, co najwyraźniej zaakceptowała para. Po przyjeździe para pytała gospodarza, czy w willi są kamery monitorujące...
Po zameldowaniu się w posiadłości para, wciąż wściekła na gospodarza, postanowiła się zemścić, odkręcając wszystkie krany, włączając światła i inne urządzenia elektryczne oraz gaz. Następnie para podróżowała do różnych regionów kraju, wracając do willi co trzy do czterech dni na nie więcej niż pięć minut. Podczas 25-dniowej rezerwacji odwiedzili willę tylko pięć razy. Po wymeldowaniu się pary gospodarz nie zauważył, że coś jest nie tak, dopóki firma gazownicza nie zadzwoniła z zapytaniem o ogromny wzrost zużycia gazu. Wtedy gospodarz dowiedział się, że zużycie mediów podczas pobytu pary było pięciokrotnie większe niż zwykle.
„Zużyli 120 ton wody w ciągu pięciu dni”, powiedział gospodarz, odnosząc się do faktu, że odwiedzili nieruchomość tylko przez pięć dni z 25 dni, które zarezerwowali. Koszty, które wygenerowała mściwa para wyniosły ponad 1570 USD.
Gospodarz próbował uzyskać wsparcie działu obsługi klienta Airbnb, ale dowiedział się, że firma nie ponosi żadnej odpowiedzialności i przekazano mu, że to sprawa pomiędzy nim a parą. Gospodarz nie mógł się dodzwonić do pary, która wyjechała z kraju i został zmuszona do opłacenia rachunków.

marekkowalak napisał(a):Z drugiej strony - w Airbnb najbardziej wkur... jest właśnie ten brak dokładnej lokalizacji (nie rozumiem, dlaczego oni - jako jedyni - tak robią).

stachan napisał(a):Najbardziej to szkoda tej wody