napisał(a) consett0805 » 02.02.2011 01:00
heniuś34
Coś się tak uparł koniecznie tych golasów chcesz zobaczyć hhhhhhee.
Tak pamiętam temat ale tak jak pisze Torac jak i z Pisaka tak i z Breli to ciężki spacerek. Najprościej wsiąść w auto niemal bezpośrednio nad zatoczka jest parking i z górki na pazurki a rusz się skulasz prosto na jakąś pannę, ale czy takiego poobijanego podrapanego zechce?
Tuż za miejscem gdzie kończyła się droga (kamienie i inne wynalazki) Brela-Jakirusa w kierunku Pisak tam gdzie ja bywałem na dziewiczej plaży prowadziła dalej wydeptana ścieżka czy aż do tej Twojej wymarzonej zatoki? Tego nie sprawdziłem ale to dobry 1-1.5 km w takich warunkach może być szybko o zwichniętą kończynę.
A może to nie o ta zatokę chodzi hmmmmm
Ps. Tak swoją drogą Oleśnicę znam b dobrze tuż niedaleko Łuczyna Zawonia Niedary i Trzebnica mam tam liczną rodzinkę.