Zakaz stosowania ciężarków ołowianych do wyważania kół .

Ja po przeczytaniu różnych info na forum wymieniłem i problem znikł. W wulkanizacji, do której jeżdżę i mnie kojarzą wymienili od ręki gratis. Wyważać nie trzeba, bo ściąga stary i w to miejsca zakłada taki sam nowy.

Tydzień temu wróciłem z Vodic, dla własnej ciekawości sprawdzałem miejscowe auta, większość posiadała ciężarki Pb. Aby było ciekawiej mam rodzinę w Wiedniu i nie słyszeli o żadnych akcjach ciężarkowych, wiele samochodów ma ciężarki Pb od wielu lat. Cała ta nagonka służy naganianiu nowych chętnych na wymianę ciężarków. Przed wyjazdem dzwoniłem do stacji autoryzowanej Toyoty i usłyszałem, że nadal zakładają ciężarki Pb, bo mają takie na stanie. Tak więc nadal posiadam te, które zagrażają naszemu środowisku, do czasu, aż serwisy będą miały odpowiednie ciężarki, zgodne z normą UE.

hbt napisał(a):Ja po przeczytaniu różnych info na forum wymieniłem i problem znikł. W wulkanizacji, do której jeżdżę i mnie kojarzą wymienili od ręki gratis. Wyważać nie trzeba, bo ściąga stary i w to miejsca zakłada taki sam nowy.

Współczuję takiego warsztatu i radzę wyważyć koła, bo auta (zawieszenia) szkoda...

Wojteksw napisał(a):Tydzień temu wróciłem z Vodic, dla własnej ciekawości sprawdzałem miejscowe auta, większość posiadała ciężarki Pb. Aby było ciekawiej mam rodzinę w Wiedniu i nie słyszeli o żadnych akcjach ciężarkowych, wiele samochodów ma ciężarki Pb od wielu lat. Cała ta nagonka służy naganianiu nowych chętnych na wymianę ciężarków. Przed wyjazdem dzwoniłem do stacji autoryzowanej Toyoty i usłyszałem, że nadal zakładają ciężarki Pb, bo mają takie na stanie. Tak więc nadal posiadam te, które zagrażają naszemu środowisku, do czasu, aż serwisy będą miały odpowiednie ciężarki, zgodne z normą UE.

Radziłbym zatem omijać tą 'autoryzowaną' stację Toyoty. Skoro oszczędzają na ciężarkach to lepiej nie myśleć na czym jeszcze. W moim samochodzie sprawdziłem i okazało się że mam Fe. Pojechałem do warsztatu w którym zawsze wymieniam i wyważam koła i powiedzieli mi, że znają ten temat i od dawna nie zakładają Pb. Twierdzą, iż najchętniej zakładali by te cynkowe (Zn), ale są strasznie drogie. A warsztat wcale nieduży.

A tutaj znalazłem taki artykuł:
http://archiwum.komunalny.home.pl/archi ... t&id=11334

Wojteksw napisał(a):Cała ta nagonka służy naganianiu nowych chętnych na wymianę ciężarków.

Nagonka... to proszę:
http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok, ... iotow.html

A tu w pdf do pobrania:
http://prawo.money.pl/akty-prawne/dzien ... 7,785.html

I dla objaśnienia:
http://www.przegladoponiarski.pl/wydania/artykul/831/

Objaśniono wyraźnie, iż:
.....Na mocy dyrektywy i tego właśnie załącznika w całej Unii Europejskiej od wielu lat, a w Polsce od 1 lipca 2010 roku NIE WOLNO stosować obciążników wykonanych z ołowiu w pojazdach do 3,5T. ....

grzegorz_k napisał(a):A swoja drogą widzę,że Wam w Płocku niezłą skocznię zamontowali

Jaką skocznię Nic nie wiem. Możesz podać więcej szczegółów?

Płock jest w ostatnich tygodniach tak rozkopany, że w ogóle tam lepiej nie wjeżdżać, więc nie w temacie jestem.


A co do tych ciężarków, to pełna zgoda, że przepis jest bez sensu i służy tylko nabijaniu kasy. Ołowiane ciężarki to żadne zagrożenie dla środowiska, no ale przepis jest i nie mamy za bardzo wyjścia. Tak jak nie mają wyjścia zakłady wulkanizacyjne i muszą się przestawić, bo przepisy przejściowe się kończą.

Raul73 napisał(a):

grzegorz_k napisał(a):A swoja drogą widzę,że Wam w Płocku niezłą skocznię zamontowali

Jaką skocznię Nic nie wiem. Możesz podać więcej szczegółów?

Płock jest w ostatnich tygodniach tak rozkopany, że w ogóle tam lepiej nie wjeżdżać, więc nie w temacie jestem.

To w tle na zdjęciu,pod Twoim loginem...myślałem,że to skocznia
Więcej szczegółów nie znam

grzegorz_k napisał(a):

Raul73 napisał(a):

grzegorz_k napisał(a):A swoja drogą widzę,że Wam w Płocku niezłą skocznię zamontowali

Jaką skocznię Nic nie wiem. Możesz podać więcej szczegółów?

Płock jest w ostatnich tygodniach tak rozkopany, że w ogóle tam lepiej nie wjeżdżać, więc nie w temacie jestem.

To w tle na zdjęciu,pod Twoim loginem...myślałem,że to skocznia
Więcej szczegółów nie znam

No jakże to, toż przecież Letalnica w Planicy!!! Każdy PRAWDZIWY Polak powinien to wiedzieć

Bez paniki z tymi ciężarkami nikt w Austrii nie czepia się takich bzdur.

gonzo napisał(a):Bez paniki z tymi ciężarkami nikt w Austrii nie czepia się takich bzdur.

W Austrii zapewne nie. A w Czechach? Kto wie. Wolę mieć spokojną podróż, niż już na początku wyprawy się wk..... i reszcie humory popsuć

Jacek Cieślewicz napisał(a):

gonzo napisał(a):Bez paniki z tymi ciężarkami nikt w Austrii nie czepia się takich bzdur.

W Austrii zapewne nie. A w Czechach? Kto wie. Wolę mieć spokojną podróż, niż już na początku wyprawy się wk..... i reszcie humory popsuć

Nie przesadzajcie z tymi ciężarkami najlepiej zamknąć temat, bo ludzi straszycie.

grzegorz_k napisał(a):
To w tle na zdjęciu,pod Twoim loginem...myślałem,że to skocznia
Więcej szczegółów nie znam

Toż to przecież Velikanka - miejsce kultu dla polskiego (i nie tylko) narciarstwa - pamiątka z ubiegłorocznej wizyty w Planicy.

W Płocku to najpierw niech porządne drogi zroią, a dopiero o skoczniach myślą - a pomysł stoku narciarskiego z kolejką linową już niedawno był


Temat niech zostanie - będzie do poczytania dla wszystkich, coby na wiosnę przy zmianie opon dopominali się o ciężarki Fe lub Zn

Raul73 napisał(a):
Toż to przecież Velikanka - miejsce kultu dla polskiego (i nie tylko) narciarstwa - pamiątka z ubiegłorocznej wizyty w Planicy

Teraz to się chyba Latawica nazywa,czy jakoś tak
A wolałem Velikankę.

grzegorz_k napisał(a):

Raul73 napisał(a):
Toż to przecież Velikanka - miejsce kultu dla polskiego (i nie tylko) narciarstwa - pamiątka z ubiegłorocznej wizyty w Planicy

Teraz to się chyba Latawica nazywa,czy jakoś tak
A wolałem Velikankę.

Cały kompleks skoczni nazywa się Velikanka, a ta największa - Letalnica. Jednak zmiana nazwy w latach 90-tych spotkała się z licznymi protestami, głównie Słoweńców, którzy nadal mówią "Velikanka". Tak samo jak większośc osób pamiętających dawne czasy tej skoczni (np. Szaranowicz) oraz 90% skoczków narciarskich. Ja również nie cierpię słowa "Letalnica" i staram się go nie używać.


Sorry za OT

No i zmieniełm ciężarki na "ecologiczne" - pojechałem, wróciłem i nikt na nie nie spojrzał