... z oknem w tle .... i inne "sztuczki"

napisał(a) **aneta_jacek** » 09.11.2006 13:50

Pytanko do tych co wiedzą duuuużo wiecej niż ja. Licze na porady ...

Problem mam. Potrzebuję sfotografowac wnętrze mieszkania z oknem.
Okno wychodzi zawsze jako biała plama, zlewją się firanki itd a reszta pokoju wychodzi nienaturalnie ciemna.

Czy ktoś może wie co moge zrobić ( jakie parametry dobrać ) żeby to jakoś wyglądało i żeby nie prześwietlać w kołko tego okna?

napisał(a) **Leszek Skupin** » 09.11.2006 13:58

Spróbuj to zdjęcie zrobić wieczorem jak już jest ciemno za oknem i dopalić lampą. Lampa oświetli ci przedmioty najbliżej, a okno zostanie troszeczkę mniej doświetlone ze względu na to, że będzie najdalej. A żeby wszystko było ostre spróbuj ustawić ostrość w połowie pokoju. Nie wiem jaki masz aparat ale to powinno pomóc.

Pozdraviam :papa:

napisał(a) **arekwroc** » 09.11.2006 14:03

Leszek ma rację.........

napisał(a) **Plumek** » 09.11.2006 14:31

Leszek Skupin napisał(a):Spróbuj to zdjęcie zrobić wieczorem jak już jest ciemno za oknem i dopalić lampą. Lampa oświetli ci przedmioty najbliżej, a okno zostanie troszeczkę mniej doświetlone ze względu na to, że będzie najdalej. A żeby wszystko było ostre spróbuj ustawić ostrość w połowie pokoju. Nie wiem jaki masz aparat ale to powinno pomóc.

Pozdraviam

No - nie tylko ostrość, ale przede wszystkim pomiar światła... Bo stą te problemy...

napisał(a) **Leszek Skupin** » 09.11.2006 14:39

Jeżeli na dworze będzie ciemno to aparat sam powinien dobrać siłę błysku lampy - już nic nie trzeba będzie mierzyć

. Pod warunkim, że nie ustawimy ekspozycji na najciemniejszy kąt pokoju bo wtedy ten kąt będzie doświetlony a wszystko inne przepalone. Trzeba wybrać taki punkt, który jest średnio naświetlony - ani za ciemny ani za jasny. Wtedy będzie OK.

Ja bym to zrobił tak: wieczorem stanąłbym przy ścianie pokoju na przeciwko okna i pomierzył i ostrość i światło z jego połowy. Przytrzymując spust migawki przesunąłbym kadr tak żeby pasował do tego co zamierzam zrobić i walnąłbym fotkę. Po zawodach. :oczko_usmiech:

napisał(a) **aneta_jacek** » 09.11.2006 15:07

No mam sonke DSC-H5 na manualu prawie wszystko można ustawić choć bez jakis szokujacych parametrow.

Jak mam mierzyć swiatło ? tam jest pomiar punktowy, jakis centralny , wazony, wielopunkt ... to o to chodzi ? Czy jeszcze chodzi o fokusa? tam tez mam elast wielopunktowy, reczne ogniszkowanie itd ... troche to skomplikowane dla mnie

Widze ze tylko ta sonka nie ma tej opcji ze blokuje ustawienia ....

napisał(a) **Plumek** » 09.11.2006 15:13

Leszek Skupin napisał(a):Jeżeli na dworze będzie ciemno to aparat sam powinien dobrać siłę błysku lampy - już nic nie trzeba będzie mierzyć . Pod warunkim, że nie ustawimy ekspozycji na najciemniejszy kąt pokoju bo wtedy ten kąt będzie doświetlony a wszystko inne przepalone. Trzeba wybrać taki punkt, który jest średnio naświetlony - ani za ciemny ani za jasny. Wtedy będzie OK.

Ja bym to zrobił tak: wieczorem stanąłbym przy ścianie pokoju na przeciwko okna i pomierzył i ostrość i światło z jego połowy. Przytrzymując spust migawki przesunąłbym kadr tak żeby pasował do tego co zamierzam zrobić i walnąłbym fotkę. Po zawodach.

Takie rzeczy to tylko w Erze hehehe Lustrzanką robić takie rzeczy, to pestka

Ja bym to zrobiła w dzień (ciemność za oknem nie jest atrakcyjna), z tym, że zrobiłabym pomiar punktowy na okno i manualnie dobiła lampą resztę

napisał(a) **aneta_jacek** » 09.11.2006 15:15

Plumek napisał(a):Takie rzeczy to tylko w Erze hehehe Lustrzanką robić takie rzeczy, to pestka
Ja bym to zrobiła w dzień (ciemność za oknem nie jest atrakcyjna), z tym, że zrobiłabym pomiar punktowy na okno i manualnie dobiła lampą resztę

Ale jak sie to mierzy cyfrakiem?

Niby nie najgorszy aparat, nie jakas idiot-kamera ale jak ja mam cos nim mierzyć?

napisał(a) **Leszek Skupin** » 09.11.2006 15:24

Musisz w takim razie pokombinować. Nic innego Ci nie potrafię doradzić. A można to zrobić zarówno zwykłym kompaktowym cyfrakiem i zaawansowaną lustrzanką z magiczną ilością ustawień. Mógłbym jeszcze dodać, można to zrobić przy zachodzącym słońcu - o ile masz okna po zachodniej stronie, tak żeby tego światła nie było na zewnątrz za dużo, a wnętrze można dopalić lampą, można też spróbować zrobić to ze statywu bez lampy. No tak, w cyfrówkach można sobie jeszcze manipulować czułością ISO matrycy. :lol:

napisał(a) **slawek66** » 09.11.2006 15:45

powlaczaj wszystkie lampy jakie sie da w tym pomieszczeniu i zabawa w manualu, powodzenia

napisał(a) **Leszek Skupin** » 09.11.2006 15:51

Pewno teraz dopiero masz mętlik w głowie

. Każdy ma swój przepis, a tak naprawdę to się nie naumiesz

tego robić dopuki sama nie dojdziesz do zadowalających Cię efektów, także instrukcja obsługi aparatru w dłoń, lektura fotograficzna - robimy zdjęcia pod źródło światła i ognia - próby, próby, próby...

Pozdraviam :papa:

napisał(a) **Leszek Skupin** » 14.11.2006 11:04

Aneta ... ciekaw jestem jak sobie poradziłaś z tym tematem :?:

. Może coś ciekawego przekażesz czytelnikom Twojego wątku :?:

Pozdraviam :papa:

napisał(a) **arekwroc** » 14.11.2006 11:23

Proponuje ustawić się plecami do okna :wink:

napisał(a) **Leszek Skupin** » 14.11.2006 14:24

To wtedy nie dowiemy się jakie parametry miał aparat w trakcie robienia zdjęcia :lol:

napisał(a) **aneta_jacek** » 14.11.2006 14:50

Niestety zdjęsc nie bede publikowac gdyz sa to prywatne mieszkania....nic ciekawego

Posłuchałam rady z przyblokowaniem ustawien i swiatło mierzyłam na okno. Efekt - jako tako, przynajmniej kwiaty i foranki wyszly ostre. Do tego i tak Photoshop moj najlepszy towarzysz

)