Z dzieckiem w Karkonosze

Witam. Tym razem nie o Cro lecz o naszej polsze.Czy ktoś z was może polecić jakieś ciekawe miejsce w Karkonoszach lub niedalekiej okolicy na pobyt wiosenny/letni z rocznym dzieckiem ?
Propozycje do mniej wiecej 300 km od Wrocławia również mile widziane

Łukasz Darowski napisał(a):Witam. Tym razem nie o Cro lecz o naszej polsze.Czy ktoś z was może polecić jakieś ciekawe miejsce w Karkonoszach lub niedalekiej okolicy na pobyt wiosenny/letni z rocznym dzieckiem ?
Propozycje do mniej wiecej 300 km od Wrocławia również mile widziane

Łukasz przeglądałam sobie forum i natrafiłam na Twoje pytanie...
Mogę polecić Ci Kowary i fajny hotelik pod Jedlicą.
Kowary to urokliwe małe miasteczko. Jeśli lubisz ciszę i spokój to na ''bank" wypoczniesz. Byłam tam z mężem i malutką córeczką. Zwiedziliśmy PARK MINIATUR I SZTOLNIE

HOTELIK Jest blisko lasu, można chodzić na spacerki. Miejsce jest bardzo urokliwe Spokojnie z dzieciątkiem możesz kiedyś pojechać
A do Karpacza jeśli zapragniecie rozrywek jest bardzo blisko. Polecam!

Polecam Świeradów Zdrój.Mała miejscowość, bez natłoku turystów. I na pewno ładniej niż w Kowarach, które są bardzo zaniedbane, choć okolice są dość ładne. W Świeradowie jest asfaltowa droga na pobliską górę, a także dalej w kierunku Chatki Górzystów. Sama tam przyjeżdżam ze swoim kilkumiesięcznym dzieckiem na spacer z Jeleniej.
Około 1oo km dalej, po stronie czeskiej jest Czeski Raj. Tam też można znaleźć ładne ścieżki w lesie, w sam raz dla wózka z dzieckiem.
I jeszcze godne polecenia są Morawy, tam, gdzie jest Narodowy Park Podyji. Ale to już znacznie dalej.
Pozdrawiam

Magda75 napisał(a):Polecam Świeradów Zdrój.Mała miejscowość, bez natłoku turystów. I na pewno ładniej niż w Kowarach, które są bardzo zaniedbane, choć okolice są dość ładne...

Nie bardzo się z Tobą zgodzę. Tam gdzie proponowałam wypoczynek, to Podgórze, jakby dzielnica Kowar. Wokół lasy, ścieżki spacerowe, cisza, śpiew paków, blisko na szlaki. m.in na Okraj. Hotelik bardzo zadbany, miejsce do zabaw dla dzieci itp.
A co do miasta, fakt zatrzymało się w latach 70 tych,ale to jest właśnie ciekawe. A starówka jest restaurowana. Mojej rodzinie i znajomym bardzo się tam podoba, bo nie lubimy komercji tylko podoba nam sie ta "dzikość" tego miejsca:D
Ale każdy ma swój gust.
Pozdrav.

Ok, za to ja się z Tobą zgodzę. Przez 3 lata pracowałam w Kowarach, więc napatrzyłam się trochę na miasteczko. Nie wywarło na mnie dobrego wrażenia. Za to okolica jest całkiem w porządku, szczególnie okolica Sztolni. Jest tam bardzo ładny hotel Jelenia Struga, szkoda,że tak drogi.Za to sercu bliski jest Świeradów, tak całkiem bezinteresownie. Często tam jeździmy z naszym Maluchem.

I z tego co pamiętam ścieżki średnio nadawały się na spacer z małym dzieciaczkiem. Ale dokładnie nie pamiętam, bo wtedy jeszcze nie miałam dziecka i nie zwracałam uwagi na takie rzeczy.
Pozdrav

Łukasz Darowski napisał(a):Witam. Tym razem nie o Cro lecz o naszej polsze.Czy ktoś z was może polecić jakieś ciekawe miejsce w Karkonoszach lub niedalekiej okolicy na pobyt wiosenny/letni z rocznym dzieckiem ?
Propozycje do mniej wiecej 300 km od Wrocławia również mile widziane

Do wyboru do koloru wedle masz tutaj...chyba, że wolisz abym jednostkowo coś Ci polecił...

Magda 75 to wszystko wyjaśnia Pracowałaś w Kowarach i mogły się znudzić Właśnie ten proponowany przeze mnie hotelik znajduje się bardzo blisko hoteluJelenia Struga bardzo mi się tam podobało. O ile pamiętam prowadzi tam szlak dla ON, więc dla dzieci będzie się nadawał. Co prawda moja córeczka miała wtedy 2,5 roczku i dzielnie sobie radziła. Mam jakiś sentyment do Kowar , spędziłam tam kilka Sylwestrów '''
Świeradów znam, też jest fajnie i urokliwie. Najbardziej zapamiętałam Pijalnię Wód, ciekawy, zabytkowy budynek i Izerską Chatę, gdzie można zjeść wyśmienitego pstrąga.
Serdecznie Cię pozdrawiam!

Magda75 napisał(a):Ok, za to ja się z Tobą zgodzę. Przez 3 lata pracowałam w Kowarach, więc napatrzyłam się trochę na miasteczko. Nie wywarło na mnie dobrego wrażenia. Za to okolica jest całkiem w porządku, szczególnie okolica Sztolni. Jest tam bardzo ładny hotel Jelenia Struga, szkoda,że tak drogi.Za to sercu bliski jest Świeradów, tak całkiem bezinteresownie. Często tam jeździmy z naszym Maluchem.

Ja się z kolei dobrze czuję w Świeradowie ale niestety odbiega on od Szklarskiej Poręby czy Karpacza zapleczem noclegowym, gastronomicznym i pod względem szlaków...a do tego przygnębiająco wygląda...to jak dwa różne światy a szkoda...

Wprawdzie Szklarska Poręba leży miedzy Karkonoszami a Górami Izerskimi ale z czystym sumieniem mogę polecić wam Hotelik Nad Potokiem.
Tutaj jest stronka.
http://www.hoteliknadpotokiem.republika.pl/

Hotelik jest prowadzone przez młode małżeństwo, bardzo dobra tania kuchnia, pokoje czyste z łazienkami.
Pozdrawiam.

madzia1981 napisał(a):Wprawdzie Szklarska Poręba leży miedzy Karkonoszami a Górami Izerskimi ale z czystym sumieniem mogę polecić wam Hotelik Nad Potokiem.
Tutaj jest stronka.
http://www.hoteliknadpotokiem.republika.pl/

Hotelik jest prowadzone przez młode małżeństwo, bardzo dobra tania kuchnia, pokoje czyste z łazienkami.
Pozdrawiam.

Z tym się zgodzę bo sam tam byłem...bardzo ciekawe miejsce...

Łukaszu, polecam Ci miejscowość Przesieka położoną w połowie drogi pomiędzy Karpaczem a Szklarską Porębą. Miejsce urocze, spokojne, brak tłumów, jak w wymienionych dwóch "kurortach".
Oto stronka miejscowości:
http://www.przesieka.pl/

Serwis internetowy jest bardzo dobry. Znajdziesz tu bazę noclegową (w Przesiece jest sporo, jak na niewielką miejscowość, pensjonatów), opis okolicznych atrakcji oraz galerię zdjęć.

A jest co oglądać w pobliżu. W samej Przesiece jest malowniczy wodospad Podgórnej (trzeci co do wielkości w Karkonoszach). Kilka kilometrów od miejscowości znajdują się Stawy Podgórzyńskie, które poza ujmującym wyglądem, stanowią "kulinarną atrakcję"; można tu zjeść pysznego pstrąga . W okolicy są też ruiny zamku Chojnik oraz wiele szlaków spacerowych i górskich, idealnych dla rodziców z małymi dziećmi. Dziecko roczne słabo nadaje się do spacerowania, ale zakładam, że będziecie wędrować z nosidełkiem.

Warto się zainteresować tą miejscowością. My byliśmy w Przesiece w tym roku, w "długi majowy weekend". Mieszkaliśmy w Pensjonacie "Bałtyk".
Było ok, chociaż dosyć "spartańsko". Dla rodzin z dziećmi polecałabym raczej znalezienie pensjonatu z wyżywieniem. Zresztą, wiecie, co dla Was najlepsze. Pozdrawiam

Dopiero teraz popatrzyłam na datę postu Łukasza... My się tu "produkujemy", a to chyba i tak już "musztarda po obiedzie". Chodziło o wyjazd wiosenny/letni, więc pewnie Łukasz już dawno wybrał i pojechał... No ale może skorzysta z tych informacji na przyszłość albo zainteresuje się ktoś inny...?

maslinka napisał(a):Łukaszu, polecam Ci miejscowość Przesieka położoną w połowie drogi pomiędzy Karpaczem a Szklarską Porębą. Miejsce urocze, spokojne, brak tłumów, jak w wymienionych dwóch "kurortach".
Oto stronka miejscowości:
http://www.przesieka.pl/

Serwis internetowy jest bardzo dobry. Znajdziesz tu bazę noclegową (w Przesiece jest sporo, jak na niewielką miejscowość, pensjonatów), opis okolicznych atrakcji oraz galerię zdjęć.

A jest co oglądać w pobliżu. W samej Przesiece jest malowniczy wodospad Podgórnej (trzeci co do wielkości w Karkonoszach). Kilka kilometrów od miejscowości znajdują się Stawy Podgórzyńskie, które poza ujmującym wyglądem, stanowią "kulinarną atrakcję"; można tu zjeść pysznego pstrąga . W okolicy są też ruiny zamku Chojnik oraz wiele szlaków spacerowych i górskich, idealnych dla rodziców z małymi dziećmi. Dziecko roczne słabo nadaje się do spacerowania, ale zakładam, że będziecie wędrować z nosidełkiem.

Warto się zainteresować tą miejscowością. My byliśmy w Przesiece w tym roku, w "długi majowy weekend". Mieszkaliśmy w Pensjonacie "Bałtyk".
Było ok, chociaż dosyć "spartańsko". Dla rodzin z dziećmi polecałabym raczej znalezienie pensjonatu z wyżywieniem. Zresztą, wiecie, co dla Was najlepsze. Pozdrawiam

Co do Przesieki też się zgadzam bo znam wszystkie te miejscowości gdyż mam je pod nosem..problem w tym, że tam może się dziecku trochę nudzić...teraz w Karpaczu czy Szklarskiej też już nie ma tłumów...co dwa tygodnie jestem w którymś z miejsc i jest cisza i spokój...zresztą jak wszędzie o tej porze roku...

maslinka napisał(a):Dopiero teraz popatrzyłam na datę postu Łukasza... My się tu "produkujemy", a to chyba i tak już "musztarda po obiedzie". Chodziło o wyjazd wiosenny/letni, więc pewnie Łukasz już dawno wybrał i pojechał... No ale może skorzysta z tych informacji na przyszłość albo zainteresuje się ktoś inny...?

No tak...też dopiero popatrzyłem na datę...robota głupiego...