WINIETY w Słowenii

FUX napisał(a):Dzisiaj przez przypadek wpadło w rękę.
Może komuś się przyda.

http://www.odklejka.pl

Super sprawa. Ja do tej pory, przed naklejeniem winiety na szybę, przyklejałam ją na sweterek Potem schodzi bez trudu.

FUX napisał(a):Dzisiaj przez przypadek wpadło w rękę.
Może komuś się przyda.

http://www.odklejka.pl

kurcze chyba muszę kupić bo u mnie na przedniej szybie to już chyba w sumie jakieś 7 winietek + naklejka z nr rejestracyjnym, a skrobać mi się tego nie chce, ciekawe czy cena zestawu służy do usunięcia jednej winiety(naklejki) czy opakowanie starcza na większą ilość, ale chyba na 1 szt się skusze zobaczyć jak to działa

barti75 napisał(a):

FUX napisał(a):Dzisiaj przez przypadek wpadło w rękę.
Może komuś się przyda.

http://www.odklejka.pl

kurcze chyba muszę kupić bo u mnie na przedniej szybie to już chyba w sumie jakieś 7 winietek + naklejka z nr rejestracyjnym, a skrobać mi się tego nie chce, ciekawe czy cena zestawu służy do usunięcia jednej winiety(naklejki) czy opakowanie starcza na większą ilość, ale chyba na 1 szt się skusze zobaczyć jak to działa

u mnie z szyby odklejają się po podważeniu paznokciem

Są preparaty w sprayu które też spoko działają. Ja używam tego samego co do żywicy na karoserii. A ta po cro zawsze sie pojawia

Moim sprawdzonym sposobem na naklejki te od wewnątrz szyby jest nasączona szmatka ,gaza lub coś podobnego w benzynie ekstrakcyjnej,może też być rozpuszczalnik lub to coś do paznokci ale strasznie klepią.
Nacieramy naklejkę tak dość intensywnie żeby z niej ściekało i samiutka odpada.
Ważne co by podłożyć coś na deskę rozdzielczą co by nic tam nie skapnęło bo czort wie czy nie odbarwi.

I przypomniało mi się ,najlepiej jest naklejać bez mycia i dociskania wtedy tak jak napisał kolega powyżej
o paznokciu

Trochę nafty i po kłopocie

barti75 napisał(a):

FUX napisał(a):Dzisiaj przez przypadek wpadło w rękę.
Może komuś się przyda.

http://www.odklejka.pl

kurcze chyba muszę kupić bo u mnie na przedniej szybie to już chyba w sumie jakieś 7 winietek + naklejka z nr rejestracyjnym, a skrobać mi się tego nie chce, ciekawe czy cena zestawu służy do usunięcia jednej winiety(naklejki) czy opakowanie starcza na większą ilość, ale chyba na 1 szt się skusze zobaczyć jak to działa

Czołem. Kolego Barti. Dobrze by było, żebyś usunął wszystkie stare winiety przed ponownym wypadem za granicę. Możesz zaliczyć mandat. Wiem, że czescy policajty na to zwracają baczną uwagę.

hatatitla napisał(a): Wiem, że czescy policajty na to zwracają baczną uwagę.

Austriaccy też

Boian, a czym usuwasz zywice z karoserii?

Rosinmi napisał(a):Boian, a czym usuwasz zywice z karoserii?

Bojan to jest dyrektorem Chorwackiego Ośrodka Informacji Turystycznej w Warszawie.
A nie pamietam teraz nazwy, mam to w samochodzie, rano jak wróce z pracy to lukne i zapodam. To płyn w atomizerze, trzeba troche popsikać, poczekac i zetrzeć miękką szmatką. Potem umyć wodą.

_Ewa_ napisał(a):

Bocian napisał(a): rano jak wróce z pracy to lukne i zapodam.

a Ty tu znów za nasze/ich

A pewnie Płaćta
Idę na projekcję

hatatitla napisał(a):Czołem. Kolego Barti. Dobrze by było, żebyś usunął wszystkie stare winiety przed ponownym wypadem za granicę. Możesz zaliczyć mandat. Wiem, że czescy policajty na to zwracają baczną uwagę.

dids76 napisał(a):

hatatitla napisał(a): Wiem, że czescy policajty na to zwracają baczną uwagę.

Austriaccy też

no macie racje, ale kiedyś zdarzyło mi się usuwać czyt. skrobać naklejkę z nr rejestracyjnym tyle co ja słów na h, k, i innych użyłem to, aż żona się dziwiła że mi to przez gardło przeszło w końcu to jej fura była i po tej traumie nie chce mi się za to zabrać, wiem że za to może być mandat, pepików to mam gdzieś bo tamtędy nie jeżdżę gorzej z Austrią, słowacką mam jedną z zeszłego roku, się chciało jechać na sylwka to się ma, 4 austriackie i 2 słoweńskie więc trochę skrobania mam dlatego zamówiłem ten wynalazek , tym bardziej że są już obiecane ferie zimowe w Kitzbühel i znowu mi jakaś nakleja na szybę dojdzie a jak germańcy wprowadzą swoje winiety od 2014 dla obcokrajowców to będą 2 dodatkowe

Bocian napisał(a):

Rosinmi napisał(a):Boian, a czym usuwasz zywice z karoserii?

Bojan to jest dyrektorem Chorwackiego Ośrodka Informacji Turystycznej w Warszawie.
A nie pamietam teraz nazwy, mam to w samochodzie, rano jak wróce z pracy to lukne i zapodam. To płyn w atomizerze, trzeba troche popsikać, poczekac i zetrzeć miękką szmatką. Potem umyć wodą.

Takie coś to jest.
http://sklep.hojo.pl/pl/p/Starwax-Treff ... amiacz/175

Witam. może ktos wiecej tu to rozumie.
http://www.dars.si/

DamianM napisał(a):Witam. może ktos wiecej tu to rozumie.
http://www.dars.si/

Ale co konkretnie