Wesele

Okolo ktorej godziny mozna kogos spotkac na czacie? On na tym forum w ogole jest uzywany? Pare razy tam wstapilem i zawsze jest pusto a chcialbym Was poznac troszke blizej skoro dopuscicliscie mnie do tego extraforum:-) W sobotke jade z zonka na prawdziwe 3 dniowe goralskie wesele do LACKA
Ktos reflektuje na sliwowice? )))))))))))

Hej SZOTER
Czat czasami jest używany
Chociaż przeważnie przychodzący całują klamkę i idą z powrotem <wygląda na to że jesteś sam/a itd >
Parę dni temu reaktywowałyśmy go leciutko z kilkoma dziewczynami i wydawało się że klątwa zdjęta . Ale róznie to bywa - brak czasu i takei tam. A niektórzy może po prostu nie lubią czata
Kiedyś na pewno kogoś spotkasz - trzeba być cierpliwym i szybko nie uciekać.
Udanej zabawy !!!

pozdrav

hm..... czat jakos nie wypala, minus tego jest ze ja wejde , zapomne sie i zamkne i ....juz mnie tam nie ma wiec ..... sprawdzaja sie natomiast krażace po forum nr gg albo tlena. daje tu swoj jakby cos .....30882, jest nas wiecej choc nie zawsze kazdy ma czas klikac.

PS sliwowice probowalam u kolezanki ktora dostala ja wlasnie od Łackich sprzedawcow ... nie-do-przelkniecia taka mocna ))

pozdrawiam

aneta_jacek napisał(a):hm..... czat jakos nie wypala, minus tego jest ze ja wejde , zapomne sie i zamkne i ....juz mnie tam nie ma wiec ..... sprawdzaja sie natomiast krażace po forum nr gg albo tlena. daje tu swoj jakby cos .....30882, jest nas wiecej choc nie zawsze kazdy ma czas klikac.

PS sliwowice probowalam u kolezanki ktora dostala ja wlasnie od Łackich sprzedawcow ... nie-do-przelkniecia taka mocna ))

Anetka hmmm jakby Ci to powiedziec.....Sliwowice kupuje sie zawsze od zaufanych ( jak sie takich oczywiscie posiada ) bo jest dobra sliwowica, dla swoich, i gorsza na sprzedaz. Nie pilas jeszcze sliwowicy lackiej:-) Ale mozesz to nadrobic:-). A swoja droga to sliwowiczka naj naj jest z goraca i mocno pocukrowana herbata. Aromat rozchodzi sie po calym domy. Niebo w gebie, no i niezle poniewiera:-). Nie chce mi sie wierzyc ze taka piekna kobieta jak Ty zlopie z kielicha lacka w towazystwie kolezanki
Pozdrawiam

SZOTER napisał(a):Anetka hmmm jakby Ci to powiedziec.....Sliwowice kupuje sie zawsze od zaufanych ( jak sie takich oczywiscie posiada ) bo jest dobra sliwowica, dla swoich, i gorsza na sprzedaz. Nie pilas jeszcze sliwowicy lackiej:-) Ale mozesz to nadrobic:-). A swoja droga to sliwowiczka naj naj jest z goraca i mocno pocukrowana herbata. Aromat rozchodzi sie po calym domy. Niebo w gebie, no i niezle poniewiera:-). Nie chce mi sie wierzyc ze taka piekna kobieta jak Ty zlopie z kielicha lacka w towazystwie kolezanki
Pozdrawiam

hm.....no wachalam i mysle ze byla to Ta śliwowica bo Kumpela o ktorej mowa jest tzw kupcem w grupie metro i producenci z Łacka przywiezli pare butelek w prezencie. Chodzi o wprowadzenie tego alkoholu do sieci Makro Cash itd ..wiec mysle ze nie czestowali jej byle czym ))))
Moje zdanie ....bardzo mocny alkohol, (mi sie skojarzyl z bimbrem) jakich ja osobiscie nie pijam ....ale do herbatki mogloby byc OK ....pare kropelek naturalnie.
Na forum co niektorzy znaja mnie jako milosniczke chorwackiego wina za to

No i niestety ...z owa Kolegowna to pijamy we dwie to wino niezawsze chorwackie ( bo sliwowica to byla na sprobowanie ) ....ale tylko z tego wzgledu ze ona sama a moj Pan i Wladca zazwyczaj jako kierowca do towarzystwa

aneta_jacek napisał(a):

SZOTER napisał(a):Anetka hmmm jakby Ci to powiedziec.....Sliwowice kupuje sie zawsze od zaufanych ( jak sie takich oczywiscie posiada ) bo jest dobra sliwowica, dla swoich, i gorsza na sprzedaz. Nie pilas jeszcze sliwowicy lackiej:-) Ale mozesz to nadrobic:-). A swoja droga to sliwowiczka naj naj jest z goraca i mocno pocukrowana herbata. Aromat rozchodzi sie po calym domy. Niebo w gebie, no i niezle poniewiera:-). Nie chce mi sie wierzyc ze taka piekna kobieta jak Ty zlopie z kielicha lacka w towazystwie kolezanki
Pozdrawiam

hm.....no wachalam i mysle ze byla to Ta śliwowica bo Kumpela o ktorej mowa jest tzw kupcem w grupie metro i producenci z Łacka przywiezli pare butelek w prezencie. Chodzi o wprowadzenie tego alkoholu do sieci Makro Cash itd ..wiec mysle ze nie czestowali jej byle czym ))))
Moje zdanie ....bardzo mocny alkohol, (mi sie skojarzyl z bimbrem) jakich ja osobiscie nie pijam ....ale do herbatki mogloby byc OK ....pare kropelek naturalnie.
Na forum co niektorzy znaja mnie jako milosniczke chorwackiego wina za to

No i niestety ...z owa Kolegowna to pijamy we dwie to wino niezawsze chorwackie ( bo sliwowica to byla na sprobowanie ) ....ale tylko z tego wzgledu ze ona sama a moj Pan i Wladca zazwyczaj jako kierowca do towarzystwa

Jest to jawne wykorzystywanie swojego Pana i wladcy:-) Ciekawe czym ty go tak czarujesz? Chyba nie winem???:-) A co do sliwowicy to i tak uwazam ze co swoja to swoja a na sprzedaz to na sprzedaz. Dwa inne trunki. Ale grunt ze troszke smakowalo.

[quote="SZOTER"] W sobotke jade z zonka na prawdziwe 3 dniowe goralskie wesele do LACKA
/quote]
Jak było (dopiero teraz znalazłem ten wątek). Dwadzieścia parę lat temu byłem na Orawie na takim długim weselu, bić sie górale tyz bili ale mnie nie rusali bom był kuzynem pana młodego mimo, zem z miejscową góralką tańcował.

A śliwowica bardziej mi smakuje niż rakija. Potrafi "dobić"

Pozdrawiam

O śliwowicy łąckiej poczytajcie tu:
http://www.nsik.com.pl/archiwum/31/a12.html
http://www.apetycik.pl/teksty.php?tekst=360&kat=28
Szoter ma rację - ten napój najlepiej smakuje w herbacie
podczas zimowych wieczorów lub na kuligu z termosu.
Ten dodatek do herbaty nazywany u nas jest też "prądem"
wlewa się do do szklanki z herbatą, herbatę się spija
a "prądu" dolewa-tak że na dnie szklaneczki na końcu
do wypicia jest sam "prąd"
(i wtedy następuje porażenie "prądem" )