W środku tygodnia czy od soboty?

Mam pytanie czy jadąc do Cro w ciemno w środku tygodnia będę miała problem z kwaterami ?Czy może lepiej dojechać na niedziele lub sobotę?

Chorwaci (i nie tylko) preferują zmianę turnusów w soboty. Jeżeli któryś nie wynajął, sądzę, że z ochotą przyjmie turystów. Ale czy w środku tygodnia znajdziesz odpowiednią kwaterę dla siebie? Nie wiem. Jeżeli w ciemno, to na Forum wypowiedzi ludzi tak jeżdżących, sugerują właśnie sobotę. Im wcześniej rano zaczniesz szukać, tym lepiej.

FUX

Marisa napisał(a):Mam pytanie czy jadąc do Cro w ciemno w środku tygodnia będę miała problem z kwaterami ?Czy może lepiej dojechać na niedziele lub sobotę?

Wiatam. Ja zaczynalem od piątku rano i nie było problemów - był to wrzesień nie wiem jak teraz w pełni sezonu.

Dzięki za odpowiedzi wybieram się do Cro po 20 sierpnia myśle że z kwaterami nie będzie tak żle.

Jeśli chodzi o mnie to ja preferuję jeżdżenie w tygodniu ponieważ nie ma korków na drodze .W sobotę do Chorwacji jeździ dużo Włochów na weekend i są straszne korki . Miejsca noclegowe są praktycznie wszędzie i w normalne dni można też znaleźć .

W tygodniu zawsze luźniej, a jeśli chodzi o miesiące to szczyt sezonu przypada w drugiej połowie lipca i w sierpniu. Przełom czerwca i lipca jest jeszcze luźny

Wczoraj wroćiłem z cro i nie radze jechac w sobote. Jechaliśmy około 3 w nocy i od Ptuja( Słowenja) stał sznur aut do samej granicy z cro. Przewaznie Niemcy, a co bedzie jak ruszą Włosi ?

Marisa napisał(a):Mam pytanie czy jadąc do Cro w ciemno w środku tygodnia będę miała problem z kwaterami ?Czy może lepiej dojechać na niedziele lub sobotę?

chocby ze wzgledu na korki na granicy chorwackiej odradzam piatekowe popoludnie i sobote - chodzi mi o wjazd do kraju

jechałem w piątek 30.06 w nocy było ok ale jak widziałem w ichniej TV korki jakie teraz są to radze w tygodniu - kwater mnóstwo w środku tygodnia nawet możesz lepszą cene wytargować bo są zdesperowani a w sobote jest zalew turystów chorwackich ( te wrażenia z okolic dalmacji - między sibenikem a splitem)

Czy wjeżdżając do Chorwacji od strony Węgier też należy spodziewać się korków ?

Wczoraj wróciłem z Chorwacji. Zawsze jeżdżę przez Węgry - przejście w Letenye - Warażdin. Żadnego czekania. Od granicy przez Chorwację do Splitu autostrada: 157 + 36 kuna - jak pogoni - 4 godziny jazdy. Wegrzy chyba budują odcinek od granicy do Sjofoku - autostrady balatońskiej, także z Polski wschodniej niedługo też całe Węgry i Chorwacja autostradą. Tylko trochę schodzi przez Budapeszt.

Witam.

Jechałem do 1.07 przez Budapeszt (do Balatonu)- ZERO korków, miejscami wręcz pusto, 2.07 (niedziela) od Balatonu na Istrię - też pusto.

Powrót - wyjechałem o 7 rano w sobote z Plitvickich - ZERO korków - trasa przez zach. Węgry w kraku byłem po 20:00.
Za to w strone Cro było ciasno, zwłaszcza między Zagrzebiem a wybrzeżem.

Witam,
własnie wróciłem z Orebica, jechałem w niedzielę - zero korków po drodze (Słowacja, Austria, Słowenia, Cro), znajoma jadąc w sobotę trafiła na duże korki od samej granicy Cro.
Po drodze pełno naganiaczy z tabliczkami sobe, apartman......
Samych wspaniałości życzę

Witam !!
właśnie wróciłem z Cro z wyspy Ciovo( Slatine) ja wyjechałem w niedzielę po południu aby być na miejscu w poniedziałek rano. Z autostrady zjechałem w Śibeniku i jadąc drogą nadmorska prawie przed każdą miejscowością widać było po kilka osób z tabliczkami ( apartmant , sobe ). Na miejscu apartament dla 4 osób załatwiłem w pół godziny za 40 euro (bez targowania się). Wracałem w piątek po południu wyjazd z cro . Zero korków zarówno w jedna jak i drugą stronę - polecam.
Jedynym minusem to za krótki pobyt 10 noclegów ale w przyszłym roku nadrobie straty pozdrawiam

Marisa napisał(a):Mam pytanie czy jadąc do Cro w ciemno w środku tygodnia będę miała problem z kwaterami ?Czy może lepiej dojechać na niedziele lub sobotę?

W ogóle to jesteście szczęściażami, że rozważacie taką rzecz. Kurcze jak chciałbym mieć taki problem. Jak kończę pracę w piątek o 16:00 i w ten sam piątek o 17:00 -19:00 wyjazd.
Ale najlepiej jast szukać kwatery w niedzielę.