VODICE 2011 - Crazy Squad w oazie u Dario- przygotowania

napisał(a) **Defensor** » 14.07.2011 13:14

arb napisał(a):brokers: znajdź temat "Kamerki na granicy".

Defensor: mam nadzieję że pamiętasz o numerze

Jasna sprawa

napisał(a) **jolamik** » 14.07.2011 15:48

Janusz Bajcer napisał(a):
jolamik napisał(a):arb u mnie sie przyzwyczaili do cromaniactwa wszyscy po 3 latach

a na razie ja nienawidze tych co teraz ida na urlop

Tych co jadą do Chorwacji - też

tych szczególnie :twisted:

ale potem jak klecą relację to nienawiść mi mija i przychodzi tylko czekanie

a zegar tyka o tej mniej więcej porze za równe 2 tyg zbliżac się będziemy do półmetka naszej podróży do cro - Austria - tam nocujem a nazajutrz jakieś 8 godzinek i dooopsko w Jadranie

Defensor napisał(a):
jolamik napisał(a):arb u mnie sie przyzwyczaili do cromaniactwa wszyscy po 3 latach

a na razie ja nienawidze tych co teraz ida na urlop

Oj tam, oj tam
od razu nienawidzisz
Ja wyjeżdżam za 12..... ale godzin
Pozdrawiam !

ty szujo

zazdraszczam - nawet podróży :papa:

napisał(a) **Zicowski** » 18.07.2011 21:21

Zaczynamy odliczanie.
10
A Julianna już szykuje się do zrobienia relacji. Oj będzie się działo :lol:

napisał(a) **Zicowski** » 19.07.2011 06:45

napisał(a) **jolamik** » 19.07.2011 07:14

i kto tu najbardziej porannie na forumie siedzi :mrgreen:

słownie: dziewięć dni

napisał(a) **Zicowski** » 19.07.2011 07:44

jolamik napisał(a):i kto tu najbardziej porannie na forumie siedzi

Normalnie-7:45

napisał(a) **Nefer** » 19.07.2011 10:27

Wyjazd 29 lipca, znaczy się zostało tylko i aż 10 dni.
Ciężko w robocie wysiedzieć :wink:

.

napisał(a) **arb** » 19.07.2011 12:43

Swego czasu szef popatrzył na mnie i stwierdził: "Paweł, widzę że jesteś zmęczony. Jeszcze trochę". Wtedy się z niego śmiałem.

Ale teraz już naprawdę mam dość i potrzebuję tego wyjazdu jak tlenu. Nie mam nawet odrobiny zapasu energii... jestem totalnie wyczerpany. Siłę mam jedynie na odliczanie DDW i myśli o Tribunj

Powiedziałem dzisiaj szefowi że ma rację że jestem zmęczony i że wobec faktu że mam jeszcze tylko 8 dni pracy - żeby nie oczekiwał ode mnie cudów

Przyjął to bardzo dobrze

napisał(a) **Nefer** » 19.07.2011 13:51

Ja też gonię ostatkiem sił w pracy, ale przygotowania przedpodróżne dodają mi trochę energii i ekscytacji - przegląd samochodu przed podróżą na ten przykład, sprawdzanie stanu drogi przed Piotrkowem itp.

napisał(a) **HAncur** » 19.07.2011 13:53

Nefer,
a którędy będziecie jechać?

napisał(a) **Zicowski** » 20.07.2011 08:43

8 dni i spotykamy się w RAJU

napisał(a) **Dosiek** » 20.07.2011 09:19

Witajcie!
Jeszcze chwila i będe mogła się dopisać do Was, w sensie na Wakacje u Dario, aktualnie mailujemy i wybieramy dogodny termin i apartament, prawdopobonie od 18 sierpnia:) na 10 dni.

Pozdrówka

napisał(a) **Nefer** » 20.07.2011 10:14

HAncur napisał(a):Nefer,
a którędy będziecie jechać?

Warszawa-Cieszyn-Brno-Mikulov-Wiedeń-Ilz-Bad Radkersburg-Ljutomer-Ormoż-Zagrzeb...i Tribunj (nie pamiętam nazwy zjazdu z autostrady). Omijamy autostradę w Słowenii i przy okazji ewentualne korki na granicy w Macelj, a przy okazji odpoczywamy trochę od jazdy autostradą, sycąc oczy pięknymi widokami.

napisał(a) **HAncur** » 20.07.2011 10:31

Nefer napisał(a):Warszawa-Cieszyn-Brno-Mikulov-Wiedeń-Ilz-Bad Radkersburg-Ljutomer-Ormoż-Zagrzeb...i Tribunj (nie pamiętam nazwy zjazdu z autostrady). Omijamy autostradę w Słowenii i przy okazji ewentualne korki na granicy w Macelj, a przy okazji odpoczywamy trochę od jazdy autostradą, sycąc oczy pięknymi widokami.

Dzięki.

napisał(a) **arb** » 20.07.2011 11:25

Nefer napisał(a):
HAncur napisał(a):Nefer,
a którędy będziecie jechać?

Warszawa-Cieszyn-Brno-Mikulov-Wiedeń-Ilz-Bad Radkersburg-Ljutomer-Ormoż-Zagrzeb...i Tribunj (nie pamiętam nazwy zjazdu z autostrady). Omijamy autostradę w Słowenii i przy okazji ewentualne korki na granicy w Macelj, a przy okazji odpoczywamy trochę od jazdy autostradą, sycąc oczy pięknymi widokami.

My jedziemy po raz pierwszy i chcemy jak najszybciej zjechać na magistralę - planuję zjeżdżać już na Biograd (zjazd Benkovac) tak aby chociaż już przejazdem zaliczyć jeziorko Vransko no i Adriatyk. Zawsze to 40 kilometrów radośniejszej trasy.

Zastanawiałem się nad trasą Ilz - Bad Radkersburg ale w obecnej sytuacji, gdy jedziemy po raz pierwszy i nie mam zbyt pewnych i obytych zastępców - boję się to robić.