Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

"Turystyczny" powrót z Cro

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piotr007
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 04.03.2006
"Turystyczny" powrót z Cro

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotr007 » 08.09.2008 20:56

Oburzony postępowaniem Czechów, Austriaków, Węgrów, Chorwatów i Słoweńców , którzy - jak jeden zgodny naród - chcieli mi odebrać ciężko zarobione polskie euro, przeznaczone na .. powiedzmy inne cele, postanowiliśmy wracać "bez poplatku" czyli na skróty :

Omisz - Cista Provo - Livno - Banja Luka - Virovitica - Barcs -Zalaegerszeg - Furstenfeld - Wiedeń - Znojmo - Hradec Kralove.

Wrażenia:
Na granicy Chorwacko - BiH obejrzeli paszporty i .. Sretan put'
BiH - tego sie nie da opisać. to .. Dziki Zachód. Wspaniałe. Niesamowite.
Plus kompletna dezorientacja - co jakiś czas CHORWACKIE flagi, i szachownice na domach.
Potem nagle flaga Serbii (??) i... szybka powtórka z "rosyjskiego", jeśli chodzi o znaki drogowe. No i jeśli ktoś narzeka na nadmiar znaków drogowych w Polsce - to będzie miał odmianę - nieoznakowane zakręty o 180 st., sporo dziur, a nawet można sobie pojeździć po pasie startowym jakiegoś "tajnego" lotniska. Strumyczek, w którym płynie "piwo, wino i rakija". Mnóstwo zniszczonych (od czasów wojny ?) domów.
Ostatni kawałek drogi przed Banja Lukom wąwozem rzeki .. na brak zakrętów nie można narzekać. Odradzam jednak równoczesne prowadzenie i podziwianie, o fotografowaniu nie mówiąc.
Od Banja Luki do granicy .. serbsko (?!?!) - chorwackiej droga biegnie jakby jedną długą wioską, ale ograniczenie jest zwykle do 80 - więc nie jest źle.
Slawonia - w miarę normalnie, Węgry - w końcu dluugie proste, niestety akurat prało żabami z nieba i nie udalo się "pogonic". W ogóle nie dało się jechać, więc parking, przerwa i zaparowane szyby. Aha, węgierscy celnicy pytali czy nie mam "cigaretten oder alkohol". Oczywiście, nie miałem. Oczywiście, nie uwierzyli.. Oczywiście, nic nie znaleźli. (nie szukali jednak zbyt mocno).
Rano w poniedziałek postanowiliśmy nadgonić stracony czas i jednak dofinansować k.u.k. Autobahn A2 do Wiednia a potem odskoczyć na Znojmo.. Błąd. Poniedziałek, rano.. Praktycznie jeden wielki korek aż do samego Dunaju. Ale korek z gracją, i perfekcyjnym "wpychaniem się" z pełną kulturą.
Czechy - czeski film z oznakowaniem dróg, remonty, zwłaszcza w miastach Jihlava, Hradec Kralowe. Za to przyzwoity obiadek - dla dwóch osób po dwa dania, 1x kawa , 1xlody = 150 kcz czyli ...25 zł . Hmm.

Przejechane 1280 km w 24 godziny. Bez GPS, ABS, EPS i w zasadzie bez pieniędzy.
W zasadzie nie mieliśmy nawet mapy.
I bardzo mi się to podobało. To nie tak, jak autostradą - byle szybko i do celu. Jechaliśmy przez różne kraje i kultury, widzieliśmy meczety, cmentarze, domy, "podrzucaliśmy" miejscowych.
Do zobaczenia za rok ..
who
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 419
Dołączył(a): 23.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) who » 09.09.2008 14:57

Całkiem fajnie, korci mnie, by w przyszłym roku też tak powandererować :-)
Wiła wianki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 225
Dołączył(a): 09.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Wiła wianki » 10.09.2008 06:38

piotr007 nie przesadzaj z tą Bośnią. To nie jest dziki kraj, a że zakręty po 180 stopni??? Że się wolniej jedzie??? No cóż to kwestia podejście do podróży. Mój urlop zaczyna się gdy pod domem wsiądę do auta i zatrzasnę za sobą drzwi. I wtedy jest jak w piosence Golec Uorkistra

-Nie ma nic oprócz nas
-z wolna sączy się czas
-odpływamy powoli
-w wielki świat

Cieszę się, że Ty również masz podobne podejście bo podróż to jeden z elementów składowych urlopu podczas których można NAJWIĘCEJ zobaczyć.
My jeszcze dwa dni i startujemy...jak co roku oczywiście przez BiH :D
bluecats
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 07.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluecats » 11.09.2008 07:46

my też wracaliśmy przez BiH
droga ciekawa acz nie łatwa - niesamowite widoki - piękne góry
i niestety wyniszczone wojną domy :(
duzo czasu potrzeba by ten kraj odbudował się , niestety

-ale i tak mimo wszystko maja lepsze drogi niż my
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 11.09.2008 08:40

who napisał(a):Całkiem fajnie, korci mnie, by w przyszłym roku też tak powandererować :-)


Polecam zatrzymać się na mały odpoczynek w Maglaj-niesamowite miasto.
walczy
Croentuzjasta
Posty: 167
Dołączył(a): 23.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walczy » 12.09.2008 14:15

Wracałem z CRO przez całą BiH - Metkovic, Mostar, Jajce, Banja Luka, Bosanska Gradiska. Gdy nie zjeżdza się z głównych dróg to żadnej extremy nie ma, jedzie się o wiele lepiej niż z PL. Jedyny wyjątek to odcinek między Jajce i Banja Luką. Jest miejscami stromo i wąsko, ale nawierzchnia dobra. Ale widoki piękne szczególnie wąwóz przed Banja Luką. Zobaczenie muzułmanki w czadorze ze szczeliną na oczy w europejskim kraju - to mały kulturowy szok.
Lokalne drogi to inna bajka. Byłem zmuszony tak jechać, bo droga krajowa przez Jajce była nieprzejezdna (remont). Bywa dziurawo i przede wszystkim drogowskazy opisane są cyrylicą. Przy drogach krajowych jest alfabet łaciński, lub opisy są podwójne.
Moim zdaniem warto raz się przejechać dla widoków i pooglądania tego kraju zza szyb. Ale żadna alternatywa dla chorwackich autostrad to nie jest. Ja wybrałem drogę przez BiH, bo wracałem z CRO w sobotę i były spodziewane korki na autostradach.

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone