Trasa Przez BiH ale...przez ZENICE i DOBOJ

Witam.
Wybieram się w sierpniu do Czarnogóry i zamierzam jechać przez Bośnię. Naczytałem się sporo o trasach (podziękowania dla ZAWODOWCA i nie tylko ) ale nie znalazłem tej zadanej w temacie.
Dokładnie chodzi mi o odcinek przez HR i BIH od Osjeka. Wszyscy podają że jechali przez Vinkovci-Zupanja-Tuzla-Sarajewo
Ja ze swojego atlasu wypatrzyłem jeszcze taki wariant:
Osjek-Dakovo-Samak Bos.(granica)-Doboj-Zenica-Sarajewo
Czy ta trasa jest możliwa? Czy ktoś ją przebył? No a najlepiej jakby mógł ktoś porównać
Jeśli nikt tamtędy nie jechał to może będę pionierem
Pozdrav.

Dzięki za podziękowania, ziom
Mam dla Ciebie smutną wiadomość - pozbawiłem Cię zaszczytu bycia pionierem Mam wrażenie że drogą przez Djakovo i Doboj idzie trochę większy ruch i jest trochę wolniej, w końcu to międzynarodowa trasa E73. No i więcej miasteczek po drodze.
pzdr

Czyli polecasz przez Zupanje? Powiedz mi jeszcze czy nocowałeś w Sarajewie. Jeśli tak to czy masz może jakiś namiar, nazwę, cokolwiek. Interesuje mnie jakiś w miare niedrogi i w miare przyzwoity pensjonat czy hotel czy coś. Pokój po prostu, jesteśmy wygodni
Aha jeszcze pytanko o odcinek Srbinje-Hum. Czy tam poważnie nie ma asfaltu!!?? Wiem wiem pisaliście o tym sporo ale aż wierzyć sie nie chce. Szok. W każdym razie do przejechania??
Pozdro.

Niestety nie spałem w Sarajewie ale chyba się tu na forum znajdą tacy co spali, może coś pomogą.
A tamten odcinek bez asfaltu ale do przejechania, byle powoli. Nawet autokary i inne szafy tam jeżdżą, w końcu droga międzynarodowa E-ileś tam

Jechałem trasą Osijek-Bosanski Samac-Doboj-Zenica-Sarajewo-Mostar-Metković tyle że w odwrotną stronę (boaj w 2000 lub 20001 roku), z noclegiem w Zenicy (wielki gierkowski hotel ale OK). Zenica jest idealnym miejscem na nocleg dla jadących z Polski do HR a chcących zwiedzić następnego dnia Sarajewo. Ceny noclegów w samym Sarajewie są bardzo wysokie co wynika raczej z niedoboru miejsc niż oblężenia przez turystów.
Droga Bosanski Samac - Sarajewo jest "normalna", myślę że taka sama jak większość dróg w BiH; wąska, kręta, górzysta, ruch nie był zbyt duży ale mimo to nie da się szybko jechać; średnia jakieś 70 km/h.
Pomiędzy Zenicą a Bos. Samacem widać ogromne zniszczenia wojenne; zburzone/wypalone i opustoszałe domy z ofertą na sprzedaż (głównie uciekinierów muzułmańskich ze strefy serbskiej).

[Witaj - jechałem tą trasą o którą pytasz dwa razy /2004 i 2005/ - opowiem o wrażeniach i przygodach w następnej korespondencji - jesli Cię ten temat interesuje /chętnie na priva dacia13005wp.pl/ pozdrawiam

mareczek-mm napisał(a):[Witaj - jechałem tą trasą o którą pytasz dwa razy /2004 i 2005/ - opowiem o wrażeniach i przygodach w następnej korespondencji - jesli Cię ten temat interesuje /chętnie na priva dacia130052wp.pl/ pozdrawiam

Jasne że interesuje lubie czytać Tylko co to jest dacia130052wp.pl ?? w razie co mój mail adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
pozdrav

Witaj RadaR,

Jezeli zamierzasz dojechac do Czarnogory to rozwaz jeszcze mozliwosc pojechania z Sarajewa przez Gorazde, Metaljike[granica BiH/MN], Pljevle i dalej wzdluz kanionow rzek Tara, a nastepnie Moraca. Cala droga prowadzi przez tereny slabo zaludnione [wyludnione zreszta tez] i zachwyca wspanialymi widokami bezkresnych gor. Rejon Pljevli w MN to dodatkowo miejsce, w ktorym zachowalo sie wiele cmentarzy Bogomilow wartych obejrzenia z uwagi na swoj odmienny charakter i tajemniczosc samych postaci. No i kaniony, ktorych malowniczosc z pewnoscia nie pozostawi Cie obojetnym.

ps. Drogi w BiH to normalne drogi, jak wszedzie. Czy pojedziesz tedy, czy tamtedy i tak dojedziesz do celu.

Witam
Zapewne fajna trasa ale i tak w trakcie pobytu zamierzam pojechać do kanionu Tary więc chyba dam czadu przez Niksić.
A jechałeś tamtędy, a może spławiłeś się Tarą? Ja mam zamiar, jakbyś coś wiedział o takiej wyprawie to daj znać
Pozdro RadaR

Ziom, też mam pewien wariant do polecenia
Z przejścia granicznego w Hum w dół najpiękniejszym odcinkiem kanionu Pivy. Dalej czytaj jeśli Twoja bryka jest dla Ciebie a nie odwrotnie Odbijasz w lewo na Trsę drogą na której agrafki są w tunelach (jeszcze asfalt), potem w prawo i niedługo zaczyna się szutr którym jedziesz przez cały Durmitor (max 1908 m) do Żabljaka, a stamtąd do kanionu Tary już rzut granatem.
Wariant von Laosa też na pewno ciekawy i też kiedyś chętnie spróbuję.
pzdr

Cześć ziom
Tak wiem o tym wariancie opisywałeś swój powrót tamtędy jeśli sie nie mylę gdzieś na forum. Nawet zdjęcia oglądałem (chyba).
No powiem ci że wypas. ja to bym sie pisał ale współpasażery chyba niekoniecznie (oni chcą nad morze jak najprędzej). Niemniej trase kiedyś na pewno wytestuje
Pozdro

Rozumiem Cię aż za dobrze, mam ten sam problem z moją piękniejszą połówką. Wtedy byłem bez niej i mogłem sobie pozwolić na górsko-samochodową rzeźnię

RadaR napisał(a):Witam
A jechałeś tamtędy, a może spławiłeś się Tarą? Ja mam zamiar, jakbyś coś wiedział o takiej wyprawie to daj znać
Pozdro RadaR

Nie spławiałem się Tarą, ale pamiętam, że w okolicy wisiało sporo plakatów reklamowych firm, które takie spływy organizują, a i w necie prawdopodobnie to i owo znajdziesz. Przypuszczam, że nawet trafiając z głupia frant na miejsce zorganizujesz spływ w dzień-dwa.
Poszukam w swoich zasobach folderów, może znajdę jakieś szczegółowe namiary.

Pytałeś, czy jechałem tamtędy. Drogą, którą opisałem wyżej jechałem w 2002, wcześniej szlakiem Osjek-Dakovo-Samak Bos.(granica)-Doboj-Zenica-Sarajewo, a ściślej Osjek-Vukovar-Vinkovci-Samak Bos.(granica), ale tuż drobna różnica. Oprócz przymusowego [ponadgodzinnego ]postoju przy objeździe wokół zburzonego wiaduktu, gdzieś w okolicach Doboj, jechało się zupełnie normalnie i przyjemnie, choć ruch na szosie [wtedy akurat] panował dość spory. Jak to na tranzytówce bywa. Dlatego też napisałem, że obiema trasami dojedziesz. Moim zdaniem różnią się szczegółami.

Zobaczcie stronę niezawodnego Vlado na Summitpost
http://www.summitpost.org/canyon/172727 ... anyon.html
na dole są sznurki do agencji raftingowych.