Szukamy kempingu naturystycznego w stylu "Baldarina&quo

Za 3 dni wybieramy się do Chorwacji kamperem. Chcemy zwiedzić trochę ten kraj więc planujemy odwiedzić kilka kempingów. Do tej pory zawsze jeździliśmy na Cres na kemping Baldarin i bardzo sobie chwalimy to miejsce (zresztą w tym roku prawdopodobnie też tam zawitamy). Cenimy go za:

- oddalenie od skupisk ludzkich
- zacienienie dzięki drzewom
- piękne plaże
- doskonałą infrastrukturę
- oraz brak przeludnienia.

Szukamy innego kempingu naturystycznego, który spełniałby tak samo te wymagania. Bardzo nam zależy na sugestiach kempingów oddalonych bardziej na południe już w okolicach Zadaru. Może być na wyspie. Liczymy na pomoc forumowiczów.

Pozdrawiam

Jarek

A ja właśnie chciałabym w przyszłym roku tam pojechać.
Czy przybliżyłbyś może czy wyjazd z małym dzieckiem ma sens na ten kemping, bo podobno wybrzeże jest skaliste. Może jakieś zdjęcia?
Pozdrawiam

My przed tegorocznym wyjazdm szukalismy miejscowki wlasnie w okolicy Zadaru. Generalnie lipa. Na Cresie jakis spory z czescia naturystyczna i na wyspie chyba Pasman tez cos ale niewielki ze stromymi skarpami przy plazy - na foto mi nie przypasowal. Za zadnym nie bylismy jadac jak zwykle na Ulice

Późno trochę, bo bromba już wyjechał i może wrócić zdążył
Ale jeśli komuś się przyda, to kemping "w stylu Baldarina" to Vrbowska na Hvarze. Tylko że jest o wiele mniejszy, mniej zacieniony i znacznie tańszy. Polecam szczególnie posiadaczom łodzi/pontonów, bo nie płaci się za ich cumowanie. Bardzo ładny widok, na pierwszym planie Brac, na drugim masyw Biokova. Do najbliższego miasteczka jest ok. 3 km, drogą dwupasmową
Sovinije na Pasmanie są malutkie, w pełni sezonu zatłoczone, typowe "na końcu drogi", do miasteczka 3 km drogą jednopasmową. Na miejscu nic nie ma, nawet sklepu (rano przywożą pieczywo). Plaża super, piaszczysta, pomimo że malutka nie ma tłoku. Ale ma spory feler: skierowana na północny wschód, przez co o 17.00 cała kryje się w cieniu urwiska i robi się chłodno. W ogóle na kempingu mikroklimat niezbyt upalny. Pomimo zastrzeżeń, mnie się podobał - bardzo fajna atmosfera.
No i Bunculuka, ale o niej wystarczająco jest w osobnym wątku.