Znaczy się, co?
Mamy Ci wszystko obliczyć czy jak???
Widzisz kolego, żonaty dobrze Ci radził- im więcej podpowiedzi, tym bardziej jesteś skołowany i nie potrafisz już nawet przetrawić tego, co na forum jest od miesięcy czytelnie opisane o WSZYSTKICH trasach do CRO.
Nie słuchasz jego porad no i masz- dalej pytasz o trasę.
Niektórym nie da się pomóc.
Jedni pobudowali autostrady, żeby sobie można było łatwo pojechać na południe i nad ciepłe morze. Inni pobudowali hotele, zajazdy i restauracje, jeszcze inni powymyślali GPS, nawigacje, wirtualne mapy, potem ktoś wpadł na genialny pomysł i stworzył to forum, gdzie wielu innych ludzi opisało w zasadzie wszystko o dojazdach i samej Chorwacji.
Czyli wszystko coraz bardziej sprzyja podróżowaniu, wygodzie i dostępowi do wszelkich informacji.
A tymczasem na forum cro.pl okazuje się, że co chwilę przyleci ktoś, kto albo nie umie z tego wszystkiego zrobić prostego użytku, albo ...no właśnie, albo co? Nie czyta ze zrozumieniem, czy nie patrzy na to co czyta??? Dziwne zjawisko...
Wygląda i na to, że to wszystko olewacie no i potem jeszcze macie takie same głupie/ niepotrzebne problemy....pytacie w kółko o to samo, tak jakby ta prosta i wygodna podróż miała wam zastępować ten faktyczny urlop nad morzem- kurde, ja tego nie pojmuję...
Sorry za wywody, ale ta ilość tych samych pytań jest ostatnio straszna...
Jeden przez drugiego dubluje się tym samym.
To się już robi męczące i zniechęcające.
Dużo już nie brakuje, żeby to forum stało się śmietniskiem zamiast encyklopedią o CRO.
Pozdr.