ryby chorwackie

Witam!
Wkrótce wybieram się na rejs do Chorwacji i chce ze soba zabrać wędkę. Nie mam zbyt wiele doświadczenia jeśli chodzi o wędkowanie na tamtych wodach a po tym co znalazłam na tej liście dowiaduję się że nie wszystko jest jadalne i bezpieczne. Można prosić o poradę oraz podanie tytułów i autorów książek wartych polecenia w których można znaleźć zdjęcia i opisy, np. atlasu ryb śródziemnomorkich lub przewodnika dla wędkujących w Adriatyku. Szukałam i w sieci i w księgarniach -bez skutku.
Dziękuję za pomoc!
Kasia

Witaj Kasia,
niestety nie znam gatunków ryb i nie mogę Ci pomóc w tym zakresie, ale jedno Ci powiem. Widząc ceny dań rybnych w restauracjach - używaj tej wędki jak najczęściej

Cześć Kasiu.
Leon się tu już wypowiadał na temat ryb tutaj (to jego praca też).
Jesli poszukasz w wyszukiware forum to znajdziesz.
Ale wniosek jeden: im mniej kolorowe tym lepiej
Ja akurat złapałem ta kolorową, ale nie ukłułem się
A zawsze możesz kupić je na rybnym targu. 1kg Sardeli to 20Kn, czyli 15ł.
Powodzenia

Coś jest napisane tu:
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=2716&highlight=ryby
i tu:
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=153 ... sc&start=0

Dziękuję Wam wszystkim za pomoc! Jutro jadę do Chorwacji, jak wrócę opiszę moje przygody wędkarskie. KAsia

Ryby dzielą się zdaniem chorwackich restauratorów na te I, II i III kategorii.

W roku ubiegłym byłem w Primoszten,gospodarz był rybakiem.Z jego informacji wynikało że na wędkę w sezonie złapac porządną rybę szans nie ma.Chodziło mi głównie o tuńczyki,sezon na tuńczyka to marzec -kwiecień potem odchodzą na głeboka wodę.Jego metoda 3 wędki -troling na martwą sadelę/15=25cm./ W sezonie nawet kalmary i ośmiornice idą na głębsze wody. Łowią głownie kutry pełnomorskie,ale i ich wyniki są marne/sąd ceny ryb w knajpach/na bazarze czy targowisku niewiele tańsze popyt jest duży stąd przy marnych połowach i ceny.Owszem próbować można ale.....Moj gosp. specjalizował się w polowach kalmarów,tuńczyka traktował jako sport.

Myślę ,że złapanie rybki ,którą moznaby zjeść to nie prosta sprawa. Łapałem tak małe i kolorowe ,że żal było jej nie wypuścić .
Brały na ....małże.

Wszystko to znaczy, że na rybkę trzeba jechać nad polskie morze , po wypoczynku w gorącu na południu - tydzień w zimnym klimacie ...a tam rybki i piwko Już wiem dlaczego Leona można spotkać w Ustce
Pzdr

bez sensu, wędka, spławik. Może trawler jeszcze. Ławice się marzą. A wziąć trza jeno durszlak, nałowić serdelic i Pozdrawiam