Prąd w samochodzie...

Siemka.
Ruszamy do Chorwacji samochodem. Zabieramy dziecko w wieku przedszkolnym i chcemy żeby podróż przebiegała dla niego jak najprzyjemniej. Do tej pory pomagało DVD przenośne... ale coś zaczyna szwankować.
Teraz w epoce gier komputerowych wolelibyśmy włączyć laptopa. I tu mamy pytanie:

Czy urządzenia zmieniające prąd z zapalniczki na 230 zmiennego są wydajne wystarczająco, żeby uciągnąć laptopa??
Ile kosztuje takie urządzenie??
Czy to jest wydatek, który przydaje się w takiej podróży (kemping, namiot)??

Dziękujemy z góry za informacje. Malkontentom z góry dziękujemy...

Pozdrawiamy.

Tutaj jest lekarstwo na twój problem

A może np coś takiego http://domsary.eu/produkt/972313/przetw ... 150w-z-usb lub podobnego.
Jeżeli chodzi o zasilacze stricte samochodowe to z doświadczenia wiem, że może byc problem z ewentualnym "rozdzieleniem" gniazdka - tj. rozdzilacze są za słabe (mają za małe zabezpieczenia) na podłączenie kilku urządzeń np. navi, laptopa i lodówki turystycznej. A 150W w przetwornicy ze spokojem pociągnie taki zestaw.
Podobna przetwornica wytrzymała u mnie 2 wyjazdy do Cro i kilka mniejszych i nadal działa

Siemka.
Dziękuję serdecznie za informacje... teraz są przez nas szczegółowo analizowane (czyli kumple naszych dzieci je analizują)...
Linki bardzo mi się podobają. Ceny najbardziej. Ale nawet nie wiem ile pobiera prądu mój laptop...
Dane, więcej danych...
Pozdrawiam...

Witam
ja w zeszłym roku kupiłem w markecie zwykłą przejsciowke z zapalniczki na 230 o mocy 100W za jakieś 30 zł i dawało rade ładowac laptopa, jeszcze miałem podłączonego gpsa i nie miałem zadnych problemów w tym roku tez będzie służyło

To kupiłeś przetwornicę, tylko że ciut "tańszą" i jej jakość oraz trwałość jest niewiadomą, a raczej wiadomą , dawała radę bo lapki biorą ok.80 W prądu.
Ta z linku "juniora" ma zabezpieczenie przed rozładowaniem akumulatora, jest aluminiowa i szybko oddaje ciepło.

Siemka.
Dziękuję za informacje. Właśnie wróciłem ze sklepu z artykułami samochodowymi. Znalazłem tam dwie przetwornice: 150 i 300 wat. Która lepsza do laptopa??
Były też takie adapterki na 12 i 24 V z najróżniejszymi końcówkami. I od razu nasunęło mi się pytanie czy nie lepiej kupić takie coś?? Na moim adapterze do laptopa napisane jest output 19V 6.32A czy znalezienie podobnego adaptera do samochodu niczym nie grozi laptopowi??
Byłoby miło gdyby ktoś obznajomiony z taką zaawansowaną techniką wyjaśnił mi te sprawy...

Z góry dziękuję...

Czyli lapek bierze około 120W , a to jest już max dla gniazda zapalniczki ( przeważnie zabezpieczone bezpiecznikiem 10A ) . Nie wiem jak jest z tymi adapterkami ale jak już coś to skłaniałbym się bardziej do czegoś dedykowanego pod tego lapka . Co do przetwornic to ta 150 powinna bez problemu wystarczyć o ile jest to podana moc ciągła pewno będzie się nagrzewać ale powinna dać radę tylko z podłączeniem jakichś innych rzeczy może być problem bo co poniektóre nawi potrafią łyknąć 2A . Optymalne rozwiązanie ale z lekką rzeźbą - przetwornica 300W bezpośrednio z aku - zapas mocy i wolne gniazdo zapalniczki , mam tak zapiętą na stałe 600 praktycznie od wyjazdu auta z salonu i cały czas idealnie bangla

mcbas napisał(a):
Były też takie adapterki na 12 i 24 V z najróżniejszymi końcówkami. I od razu nasunęło mi się pytanie czy nie lepiej kupić takie coś?? Na moim adapterze do laptopa napisane jest output 19V 6.32A czy znalezienie podobnego adaptera do samochodu niczym nie grozi laptopowi??

Dobrze by był podjechać do sklepu z laptopem i spróbować podłączyć lapka do tego ustrojstwa (albo znajdź sklep z elektroniką, nie market, to sprzedawca coś wybierze), natomiast co do przetwornicy, 150-tka w zupełności wystarczy, chyba że pomiędzy 150 a 300-tką nie ma dużej różnicy cenowej to weź 300-tkę i będziesz miał zapas "mocy".

Zasilacz uniwersalany u góry pokazany używam w sklpeie jako zapasowy do laptopa 17' - 100 wat wystarczy ,ale używanie jego w aucie jest po prostu upierdliwe , duża ilość wtyczek itd , dość krótkie kable ...

Lepiej coś takiego - przetwornica 175 W pracy ciągłej , brak kabli , kiedy nie potrzeba do schowka i spokój .


są większe ale już z kablami i raczej nie potrzebne do laptopa , a bardziej do TV , te akurat mają termiki i FAN do chłodzenia

są na 12 V lub 24 V moce 300 , 600 , 1000 , 2000 Wat obciążenia ciągłego .

do laptopa masz 2 wyżej wymienione możliwości:
-przetwornica 12/230V
-zasilacz uniwersalny do laptopa 12V

Zalety 1 rozwiązania:
W aucie masz gniazdko 230V do którego możesz podpiąć wszystkie (o małej mocy) urządzenia zasilane z gniazdek w domu (ładowarki do telefonów itp.)
Osobiści używam pod namiotem przetwornicy+ lampka z żarówką energooszczędną.
Wady 1 i jednocześnie zalety 2 rozwiązania:
Większe straty energii na przetwornicy w porównaniu do zasilacza dedykowanego pod laptopa.
W 1 przypadku napięcie stałe z 12V zmieniane jest na napięcie zmienne 230V po czym znowu zmieniane w zasilaczu komputera na stałe 19V (lub podobne)
W zasilaczu uniwersalnym do laptopa napięcie stałe 12V zamieniane jest na stałe 19V (nie jest to dokońca takie proste ale straty finalnie są mniejsze)
Wady 2 rozwiązania:
Do dedykowanego zasilacza uniwersalnego możesz podpiąć raczej tylko laptopa, lub ew. urządzenie o podobnym napięciu zasilania (zwykle regulowane od 15 do 21V) i wtyczce która jest w zestawie.

Sam musisz zdecydować co bardziej jest ci potrzebne. Ja mam oba "wynalazki" Kiedyś używałem tylko przetwornicy jednak udało mi się tanio kupić zasilacz więc skorzystałem z okazji

Witam.
Ja ze względu na charakter pracy uparłem się kiedyś, żeby wyposażyć się w przetwornicę, dzięki której awaryjnie będę mógł zasilić laptopa w trasie. Po kilku spalonych egzemplarzach (fakt, iż stawiałem raczej na wersje niskobudżetowe) i kilku przypadkach rozładowania akumulatora w samochodzie (w pośpiechu nie zauważyłem, iż mam wyłączony silnik ) wyleczyłem się z tematu. Nawet w Passacie żony, gdzie fabrycznie była zamontowana przetwornica w tunelu pomiędzy fotelami nie wytrzymała ona próby i na granicy Polsko-Czeskiej odmówiła współpracy z zasilaczem laptopa ku rozpaczy dzieciaków i co za tym idzie frustracji wszystkich. Po tym incydencie przerobiłem instalację wbudowując w miejsce gniazda przetwornicy zwykłe gniazdo zapalniczki. Dzieciaki oglądają po drodze filmy na telewizorkach zasilanych z tego gniazda, ładują swoje telefony, mp4 i nawet jak żonie kupowałem tableta, to zwracałem uwagę na to, czy ma zasilanie z miniUSB. Przy takiej ilości gadżetów nikt mi głowy nie zawraca laptopem, a jak ja mam potrzebę, żeby coś na trasie sprawdzić a prąd się kończy, to zatrzymuję się na stacji paliw i szukam gniazdka do podładowania. Raczj nikt z tym problemu w dzisiejszych czasach nie robi (choć w urzędach, szczególnie w naszym kraju byłbym z tym ostrożny - mogą nawet o kradzież oskarżyć, szczególnie, jak się o nich coś złego powie lub napisze).