Rozmowy na tematy fotograficzne. Porady odnośnie techniki fotografowania, wyboru sprzętu. [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Zamknięty. Nawet tam, gdzie się wychowywałem teraz ogrodzenia stoją i bramy trzeba się wciskać na siłę, lub podstępem
To znów z Nowego Miasta, z Rynku.
Niedługo całkiem znikną.
A tak to wygląda z boku:
Trochę śmiesznie, bo przetrwały niewiele dłużej, niż ustrój, który je stworzył
Tak wygląda całość:
A ja jutro mam małe święto.
700 lat od pierwszego świadectwa źródłowego o istnieniu Warszawy, która została lokowana zapewne przez Bolesława II na początku XIV wieku. Wcześniej była wsią.
Ciekawe, czy jak twoi pradziadowie się na tę wieś wyprowadzali, to czy im przez głowę choć przez chwilę przeszło, że ta wieś kiedyś tyle pięknych i dużych miast w pole wyprowadzi?
Mało doceniana jest, w dodatku komuniści jej (Nowej Warszawy znaczy) nie odbudowali, a, tak naprawdę, to tu, a nie w Starym Mieście narodziła się dzisiejsza Warszawa.
Taką figurkę, stojącą pod kościołem, mam
Śliczne sa te żeliwne detale Nie mogłem się oprzeć
Akurat z kościołami jest tak, że nam szwaby po powstaniu kościoły i zabytki do cna wyniszczyły. Konkretnie ocenia się, że "zagrożeniem" dla nich było 90 % tej substancji (na przykład Waza im szablą nad głowami machał ), więc wysadzali co się dało, a co nie dało - podpalali.
Natomiast tu rzeczywistość jest prozaiczna.
W międzyczasie tak zwanem, Służew w swe granice włączyliśmy, a tam kościół św. Katarzyny stał, który wybudowali wcześniej niż nasz, więc i on pałeczkę starszeństwa przejął
Swoją drogą to mało kto wie, że to jest jedyny w Polsce kościół uhonorowany Virtuti Militari.
Trochę porządnych ludzi ma ten medal, trochę sk...synów dostało, dwa miasta i jeden kościół. Ale na jakiej podstawie i dlaczego to do końca nie wiem.
Domyślam się trochę, ale nie mam tego udokumentowanego, więc to dalej jako hipoteza tylko pozostaje
Na rocznicę byłaby jak znalazł, bo to pod nią zginął Baczyński
Miałem okazję rozmawiać ostatnio z pewnym mądrym człowiekiem o poetach czasu wojny i przytoczył zdanie jakiegoś krytyka, który twierdził, że mimo krótkiego okresu twórczości spokojnie można "Krzysia" zaliczyć w poczet twórców porównywalnych ze Słowackim. Stety/niestety olbrzymi wpływ na jego twórczość miała wojna
A na końcu mam coś o wielu interpretacjach: w zależności, co się chce później powiedzieć, można o tym pomniku powiedzieć że to Wars i Sawa, powstaniec i powstanka albo, po prostu, warszawiacy