poproszę o coś romantycznego...

1. Musi być P I Ę K N I E ! Jestem wzrokowcem i piękne widoki to jet to czego szukam
2. Kemping
3. Stare miasteczko w okolicy a nie nie dzielnica willowa betonowa
tzw. "klimat" na miejscu albo w zasięgu nóg, w ostateczności samochodem ale nie za daleko).
4. Rrrrrrrrrrrromantycznie, urokliwie... spokojnie (ale żeby ze dwie konoby na krzyż były na miejscu albo w zasięgu nóg, w ostateczności samochodem ale nie za daleko)

Duże wymagania?
Proszę o pomoc!!!!!!!!!!!!

Jelsa, wyspa Hvar
Camping Holiday

Blisko do miasteczka (15 min. piechotą). Miła starówka z kilkoma fajnymi konobami. Możesz tutaj poczytać o moich wrażeniach
(Brakuje kilku fotek, mam nadzieję, że chwilowa awaria serwera Image Shacka'a)

Chociaż są osoby, które Jelsy nie lubią, ja należę do tych, których to miasteczko oczarowało

Lovran - ładne, małe stare miasteczko.
Kampy - Medveja albo trochę dalej Moscenicka Draga czyli Istria
albo
Trpanj czyli Pelješac

Pzdr

MKB napisał(a):1. Musi być P I Ę K N I E ! Jestem wzrokowcem i piękne widoki to jet to czego szukam
2. Kemping
3. Stare miasteczko w okolicy a nie nie dzielnica willowa betonowa
tzw. "klimat" na miejscu albo w zasięgu nóg, w ostateczności samochodem ale nie za daleko).
4. Rrrrrrrrrrrromantycznie, urokliwie... spokojnie (ale żeby ze dwie konoby na krzyż były na miejscu albo w zasięgu nóg, w ostateczności samochodem ale nie za daleko)

Duże wymagania?
Proszę o pomoc!!!!!!!!!!!!

forum/viewforum.php?f=16

Do starówki na piechotę
(podobny Twój temat sprzed roku, i podobnie pierwsza odpowiedziała maslinka, a drugi JacYamaha)


Ps. Przy takim stażu na forum pytanie, bez podania choćby regionu zainteresowania, w stylu "mam takie wymagania, startujcie", wygląda mi na robienie sobie jaj.

pasażer napisał(a):Do starówki na piechotę
(podobny Twój temat sprzed roku, i podobnie pierwsza odpowiedziała maslinka, a drugi JacYamaha)

Ja już mam chyba sklerozę bo tego nie pamiętałam. I dałam się drugi raz podpuścić...

Ale ostatni wpis w tym wątku był z maja zeszłego roku
Jakie są szanse że ktoś coś tam jeszcze napisze? bliskie lub równe "0"
A ja wciąż szukam i dziękuję Maslince I JacYamacha - jak widać na nich zawsze można liczyć.
Przecież nie robię tego im na złość (nie podpuszczam) ale rzeczywiście wciąż mnie to interesuje.
Poza tym JUŻ padła zupełnie nowa propozycja - uroczy naprawdę Lovran
Poczytałam sobie posurfowałam i kto wie... może to jest właśnie to. Nasuwają się skojarzenia z miasteczkami znad wielkich włoskich jezior. Niespodzianka.

Bardzo serdecznie proszę wszystkich życzliwych o dalsze propozycje.
Z góry dziękuję.

W odpowiedzi na temat wątku...
http://www.youtube.com/watch?v=SUMcA--ejOc

MKB napisał(a):Ale ostatni wpis w tym wątku był z maja zeszłego roku
Jakie są szanse że ktoś coś tam jeszcze napisze? bliskie lub równe "0"

Wybacz ale się z Tobą nie zgodzę.
Można odpowiedni temat poszukać i go kontynuować. Założyłeś wcześniej podobny to nawet szukać nie musiałaś, tylko odświeżyć go zadając w nim pytanie. W ten sposób przybywa kolejny taki sam temat i robi się tylko śmietnik na forum, notabene temat związany z kempingami w dziale Regiony.

Przykład, że odpowie? Aby daleko nie szukać:

wojt dnia 23-02-2008 założył temat zavala hvar.
Ostatni post w tamtym roku napisała hania731 30-03-2008.
Iza&Krzysiek odświeżyli go 04-01-2010.
Kto odpowiedział? Sam autor tematu!

Przykład dwa:
Wyspa Hvar 2010. Odpowiedziałem na post. Poszukałem kwaterkę i wkleiłem ale do starszego właściwego tematu z 2008 dając link TU i co dalej? Zajrzała do tego tematu majeczka, którą zaciekawiło ile raz mkm był na Hvar i przybyło kilka postów. . trochę śmieciowych nie na temat ale temat ożył! itp. itd. ....

w temacie coś romantycznego

Ok, Cromaniacy do dzieła.

Bardzo serdecznie proszę wszystkich ŻYCZLIWYCH o dalsze propozycje.
Z góry dziękuję.

w temacie coś romantycznego

- To było a'propos zaśmiecania na pewno.

Uwierzysz mi ze zakładając temat nawet nie pamiętałam że w temacie "na piechotę do starówki" też pytałam kemping? Pewnie jestem trochę bardziej (powiesz ze za bardzo) spontaniczna ale wierz mi to ma też swoje zalety.

Jedni szukają tu informacji o stacjach benzynowych, cenników
a inni natchnienia w poszukiwaniu pięknych i romantycznych miejsc
...
a jeszcze inni ....


Otworzyłeś ten wątek (z JAKICHŚ powodów, pewnie nie w poszukiwaniu romantyczności) a zaraz potem zacząłeś sprawdzać historię moich postów. Chyba że zawsze tak robisz?

do pasazera

ok
Trochę złośliwa byłam powyżej
ale szczera
przepraszam

ale ten obrazek z gone with the wind też troche złośliwy był

a tutaj:

Jakie tematy? twoje posty na tym forum to tylko namawianie porządnych rodzin na plaże dla golasów, byś mógł ze swoim fajfusem biegać przed ich dziećmi. Rajcuje cię to? takich jak ty powinni od razu zamykać.

to już całkiem złośliwie poleciałeś
cyt z
forum/viewtopic.php?t=22590&postdays=0&postorder=asc&start=15

MKB napisał(a):do pasazera

ok
Trochę złośliwa byłam powyżej
ale szczera
przepraszam

ale ten obrazek z gone with the wind też troche złośliwy był

a tutaj:

Jakie tematy? twoje posty na tym forum to tylko namawianie porządnych rodzin na plaże dla golasów, byś mógł ze swoim fajfusem biegać przed ich dziećmi. Rajcuje cię to? takich jak ty powinni od razu zamykać.

to już całkiem złośliwie poleciałeś
cyt z
forum/viewtopic.php?t=22590&postdays=0&postorder=asc&start=15

Nie napisał złośliwie tylko prawde.

darek1 napisał(a):Nie napisał złośliwie tylko prawde.

Miałem nie odpowiadać, by już nie śmiecić Ci w temacie, ale jak koleżanka zaczyna stare historie, nie związane z tym tematem, wyciągać to odpowiem.
W jakim celu zajrzałem sama odpowiedz. Nie sposób wszystkich cromaniaków zapamiętać, więc czasem warto sprawdzić historię, by nie zacząć opowiadać komuś o Breli, kto akurat rok temu tam był czy nie trafić na gościa nadużywającego alkoholu lub jak przypomniałaś, kogoś kto, musi biegać na golasa przed małymi dziećmi i zacznie zaraz cię na to namawiać.
Dużo romantycznych chwil życzę.

MKB, szkoda nerwów
Z campingami to jest taki problem, że rzadko są przy miasteczkach. Wiem coś o tym, bo zawsze jeździmy pod namiot. W ubiegłym roku po raz pierwszy spędzaliśmy wakacje sami, z mężem (w poprzednich latach z grupą znajomych), więc wybieraliśmy campy położone blisko starówek, żeby wieczorem pójść na kolację czy choćby na piwo
Stąd wybór Jelsy i Korculi. Tutaj pisałam trochę o campie "Kalac" położonym blisko korculańskiej starówki, która jest urzekająca i na pewno byłabyś zachwycona. Tylko jest ten problem, że jest tam sporo turystów...

Pozdrawiam i życzę powodzenia

MKB napisał(a):1. Musi być P I Ę K N I E ! Jestem wzrokowcem i piękne widoki to jet to czego szukam
2. Kemping
3. Stare miasteczko w okolicy a nie nie dzielnica willowa betonowa
tzw. "klimat" na miejscu albo w zasięgu nóg, w ostateczności samochodem ale nie za daleko).

Proszę o pomoc!!!!!!!!!!!!

ad.1 Trudno znaleźć brzydkie miejsce na wybrzeżu adriatyckim

ad.3 Istria - Vrsar.

ad.2 Trzy kempingi w pobliżu - mały, średni i duży.
(z każdego Vrsar w zasięgu nóg)

Zdecydowanie najromantyczniejszy camp jest tuż obok Trstenika na Peljesacu Trstenik też jest romantyczny, w końcu to ulubione miejsce artystów Dubrovnika