Pirovac

Witam!
Ok, jedziemy z moja dziewczyna już drugi raz do Cro-uzależniłem się:). Tym razem padło na Pirovac, na forum nie znalałem nic ciekawego o tej miejscowosci, ale pomimo to może ktos byl akurat tam? jakies zdjęcia lub cokolwiek?Rok temu bylismy w Biogradzie, bylo naprawde niezle, swietna miejscowość. Pirovac jest kawalek dalej na poludnie, ale nie kojarze abysmy w tej miejscowsci byly dlatego pytam na forum.

Pytanie takie troche OT. Rok temu zamawialismy apartament w interhomie, bylo ok, tym razem w adriatica.net, co myslicie o tej firmie?(adriatica)? Poki co obsluge maja OK, troche duzo formalnosci z wplatami, ale zobaczymy.

Pozdrawiam

Witaj!W tym roku będzie to juz mój chyba 7 wyjazd do Cro-tym razem do Pirovaca.Też szukałem info o tym miasteczku ale generalnie kicha....Co mogę Ci doradzić,że tak powiem ogólnie.Szukaj ofert na własną rękę w internecie.Chorwaci dysponujący apartamentami mają własne strony internetowe,bardzo rzetelnie zrobione.Kilka razy już załatwiałem sobie locum w ten sbosób-jak na razie nie zawiodłem się.Co do płatności-wysyłam gotówkę listem wartościowym.Opłata za np. 200 euro-24 zł.Jak do tej pory nie zawiodło mnie to.Pozdro!

Pirovac odradzam-wystarczy popatrzyć na mapkę

Miasteczko leży nad zatoką głęboko wcinającą się w ląd - nie widać morza

Jak nie bedzie widac moza to zrobie 5 kmna polnoc i bedzie widac:)

Pirovac to małe miasteczko. ( Przynajmniej takie było siedem lat temu) Tam zaczęłam przygodę z Chorwacją. Było tam wtedy ze dwa sklepy, kilka knajpek i troszkę apartamentów. Piekarnie chyba dwie i kilku fryzjerów. Kawałek starego miasteczka, a pozostała część willowa Widać było rozpoczęte budowy. Mieszkaliśmy przy samej plaży ( od razu powiem, że nie mam żadnych namiarów jakoś wtedy nie myślałam o tym żeby je zbierać). Jak kiedyś pisałam minusem tej kwatery była knajpka, która znajdowała się bezpośrednio pod naszymi oknami , a właściciel kochał piosenki o Dalmacji i potrafił śpiewać do rana. Ale to w zasadzie wszystkie minusy. Teraz plusy w moim odczuciu. Mało ludzi na plaży i miasteczku, jak chciałam tłumu to jechałam wieczorem od Vodic czy Primostenu. Dobre miejsce do wypadów. Wieczorami, czasami popołudniu wybieraliśmy się do pobliskich i dalszych miejscowości, aby pozwiedzać I tak od Zadaru do Splitu. My byliśmy z dziećmi, które całkiem dobrze radziły sobie w wodzie, więc znaleźliśmy niewielkie zatoczki ( w stronę Zadaru) 10 minut jazdy samochodem i tam całymi dniami nurkowanie chlapanie w ciszy i spokoju bez nikogo, czasami jak wypływaliśmy dalej w morze to w innych zatoczkach widać było inne rodzinki. Rano codziennie był targ gdzie kupowałam świeże warzywa, owoce czy ryby. I te arbuzy, aż mi ślinka leci.. Parę razy byliśmy w miejscowych knajpach i było miło smacznie.

A ja byłem tam 2 lata temu i bardzo mi się podobało. Spokojne niezatłoczone miasteczko. Morza rzeczywiście nie widać ale jakbym tęsknił za płaską linią widnokręgu to bym pojechał nad polskie morze.
Jeżeli chodzi o kwatery to zajeliśmy właściwie pierwszą do której trafiliśmy a zadecydował o tym przede wszystkim parking zamknięty przy domu. Za dwuosobowy pokój z łazienką i klimatyzacją płaciliśmy 25 euro. Właściciele to chorwaci mieszkający na stałe w niemczech. Chyba mam nawet namiary na tą kwaterę.
Jak chcesz jakieś zdjęcia to podaj maila coś wybiorę i prześlę - pozdrawiam - Andrzej

endriu, w takim razie prosilbym o jakies ogolne fotki na adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl . Dzieki!