optymizm

napisał(a) **Leon** » 05.08.2003 22:07

..bo prošek jest z suszonich wynogron (prawie rodzinky)...

napisał(a) **Łukasz** » 06.08.2003 15:30

Jak lubie słodkie rzeczy to oryginalny prosek mi język wykręcił.

napisał(a) **Midas** » 19.08.2003 11:39

Dla jednych słodziutki jest prosek a dla innych Zywiec.
Owszem chorwckie winka są niezłe nawet powiem ,w zeszlym roku trafiłem na takie winko (w Zaostrogu Riv. Makarska) ,że na samą myśl dostaję ślinotoku.
Powiem też ,że nie mam zamiaru pić winka tylko dlatego ,że jestem w CRO i wypada,ja poprostu nie potrfię żyć bez browca. :papa:

napisał(a) **emes** » 19.08.2003 13:36

rafaoo napisał(a):A piliście może prosek? takie słodkie winko - pycha jest droższe od zwykłego; my za litr płaciliśmy 40 kn ale warto

Prosek mozna kupic w Warszawie (nie wiem czy tak jest w calej Polsce). Nie jest to to samo wrazenie smakowo-zapachowe co w Cro, ale mozna sobie powspominac... :roll:

napisał(a) **maarczak** » 19.08.2003 14:03

Piotrek.ka napisał(a):Ludzie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!WIĘCEJ OPTYMIZMU !!!!!!!!!!!!
Wróciłem w niedziele z Chorwcjii i dam Wam wyjeżdżającym dobrą radę - nie słuchajcie innych ,zabierzcie ze sobą dobry humor i do ,Chorwacjii !!!!!!!!!!!!!! A na miejscu obowiązkowo Karlovacko !!Pozdrowienia dla wyjeżdżających!

Zgadzam się - Chorwacja jest przepiękna i żadne "dziwne opowieści" nie popsują tamtejszego klimatu. Oczywiście popieram Karlovacko zawsze i wszędzie. Zazdroszczę tym którzy dopiero wybierają się na podbój Chorwacji, ja wróciłem 13 sierpnia z Podgory.

napisał(a) **maarczak** » 19.08.2003 14:06

Arek S. napisał(a):A ja uważam, że Karlovacko i inne chorwackie piwa to syfiaste sikacze. Ogólnie uważam, że piwa z krajów śródziemnomorskich (chorwackie, słoweńskie, włoskie) są gorsze od tych z krajów klimatycznie chłodniejszych np. od polskich czy niemieckich.
Pozdrawiam

Arek

Nie będę się wywodził na temat wyższości jednego piwa nad drugim - to kwesta gustu, tylko jaki sens jechać ponad 1000 km i nie zasmakować tamtejszych trunków ...

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 19.08.2003 14:12

Wczoraj piłem Prosek przywieziony z HR. Dla porównania wychyliłem jedną lampkę Prosku kupionego w PL (z nasza banderolą). I co ? Przeżyłem szok kulinarny. Niech mi nikt nie wciska, że to ten sam Prosek. Tego kupionego w kraju nie dało się pić - był to bełt wymieszany z wermutem. :evil:

PZDR dla degustatorów Prosku :lol:

napisał(a) **asikx** » 20.08.2003 06:48

emes napisał(a):Prosek mozna kupic w Warszawie (nie wiem czy tak jest w calej Polsce).

prosek można kupić, owszem, z tym tylko, że nie jest to prosek z Dalmacijavino tylko z jakiejś innej firmy.

Pozdrawiam
Rafał

napisał(a) **krzyso** » 20.08.2003 07:18

Wrócilem w piątek i potwierdzam - Karlovacko jest świetne zwłaszcza toczene - ale w tym roku to były upały!

napisał(a) **Midas** » 21.08.2003 17:21

Nie wiem co jest grane ,ale w tym roku karlowacko mi nie siadło. :roll:

napisał(a) **bybus** » 21.08.2003 20:36

Midas napisał(a):Nie wiem co jest grane ,ale w tym roku karlowacko mi nie siadło.

nawet rano

!?!?!?!?!?!?!?!
chociaz moze i racja, ja rano wolalem rakije :mrgreen:

napisał(a) **Mona** » 21.08.2003 21:56

Oj proszek jest za słodki! Polecam rose! Albo czerwone z Biokovvo, ale wtedy z odrobinka wody. A tak czy naczej najlepsze jest piwo, nasze tyskie albo żywiec, ale moż ebyc i karlovacko, może g=być i ożujsko, a potem długo nic i może zlatoro słoweński... :devil:

napisał(a) **Darmar** » 22.08.2003 12:22

Midas martwie się o Ciebie..... :wink:

napisał(a) **bafra** » 22.08.2003 12:41

emes napisał(a):
rafaoo napisał(a):A piliście może prosek? takie słodkie winko - pycha jest droższe od zwykłego; my za litr płaciliśmy 40 kn ale warto

Prosek mozna kupic w Warszawie (nie wiem czy tak jest w calej Polsce). Nie jest to to samo wrazenie smakowo-zapachowe co w Cro, ale mozna sobie powspominac...

A konkretnie gdzie można kupić w Warszawie?

napisał(a) **emes** » 22.08.2003 12:45

bafra napisał(a):
emes napisał(a):
rafaoo napisał(a):A piliście może prosek? takie słodkie winko - pycha jest droższe od zwykłego; my za litr płaciliśmy 40 kn ale warto

Prosek mozna kupic w Warszawie (nie wiem czy tak jest w calej Polsce). Nie jest to to samo wrazenie smakowo-zapachowe co w Cro, ale mozna sobie powspominac...

A konkretnie gdzie można kupić w Warszawie?

O ile dobrze sobie przypominam to w Selgrosie i w niektorych supermarketach (Auchan?).

Powodzenia

PS Pisze o tych konkretnie sklepach bo w nich robie zakupy - nie daje gwarancji, ze przy mojej sklerozie czegos nie pochrz... :oops: