często czytałam posty na forum, jednak dotychczas nie dzieliłam się swoimi opiniami. W tym roku byłam po raz czwarty w Chorwacji po raz pierwszy nie mogę nic dobrego powiedzieć o właścicielce apartamentów w Mimicach, Pani Mariji Ravlic.
Chcę dodać, ze dotychczas byłam w różnych miejscach i nigdy wczesniej nie spotkałam się z taka inwigilacją i co gorsze, o zgrozo zwykłym obgadywaniem gości.. Do rzeczy:
1. Apartament jest pięknie położony, po stronie morza, do plaży nie dużej ale czystej i kameralnej, jest trochę schodków, widoki sa jednak tak piekne że rekompensują tą drobna niedogodność. Gorzej jest z wniesieniem i zniesieniem bagaży
2. właścicielami apartamentów są Marija i Drago. Przemiłym człowiekiem bezproblemowym jest Drago, natomiast Marija dała nam się poznać ze swojej chyba gorszej strony. Zakazywała grania dzieciom w piłke gumową na półpiętrze, oczywiście w apartamencie tym bardziej. Ok to było tylko preludium
3. Marija u siebie na dole gościła zaprzyjaźnionych turystów z Polski. Pan, który niestety nie wiem jak ma na imię, najpierw przedstawił nam laurkę na temat Mariji, potem, że praktycznie robi ona selekcję a Polaków przyjmuje dopiero po ich pierwszej wizycie u niej samej- jednym słowem rozpływał się w zachwytach:) Na zakończenie dodam, że po interwencjach uciszania nas przez Mariję, zaprzyjaźnieni Polacy wraz z Mariją używali sobie - zwyczajnie nas obgadując- ale tu już nie chcę pisać o szczegółach. Szkoda tylko że w ten sposób Polak wobec Polaka potrafi się zachować, żeby tylko przypodobać się, w tym przypadku Chorwatce....
Mimo to wakacje uważam za udane, do tej pory kwatery na których byłam z czystym sumieniem mogę polecić
Podstrana Pension Neda (teraz już chyba inaczej się nazywa)
Ruskamen Edita and Robert apartmani
Mimice Dani i Diana Bojic - super ludzie ,

.png)