Ogólna dyskusja na tematy muzyczne

napisał(a) **Leszek Skupin** » 20.11.2010 12:53

Poprawiłem się o rok...

napisał(a) **romuald22** » 20.11.2010 12:55

krutom napisał(a):...przypomniało mi się gdzie kupiłem koncert "If You Want Blood.." 1981 rok, Zagrzeb...

No piękne rzeczy tu słychać :wink:

Polak kupuje płytkę Australijczyków w Jugosławii.
Ciekawym czy jakiś Jugosłowianin kupił płytkę Polaków w Australii?

napisał(a) **weldon** » 20.11.2010 15:02

romuald22 napisał(a):
krutom napisał(a):...przypomniało mi się gdzie kupiłem koncert "If You Want Blood.." 1981 rok, Zagrzeb...

No piękne rzeczy tu słychać
Polak kupuje płytkę Australijczyków w Jugosławii.
Ciekawym czy jakiś Jugosłowianin kupił płytkę Polaków w Australii?

A ja się w Razem i Radarze naczytałem swego czasu o węgierskich i jugosłowiańskich sklepach muzycznych i ich zaopatrzeniu.

Jeszcze redaktorzy z Jazz'u też tam jeździli się zaopatrywać, a potem recenzje pisali.

Kumpla ojciec pracował na zachodzie i po wakacjach,
które spędzali u niego przywozili pierwsze płyty - UFO, Nazareth, Aerosmith i właśnie czarną AC/DC.

Całą studniówkę przy Hells Bells przetańczyliśmy ...

W Polsce wtedy można było kupić Latające talerze i Rubettes.

No i ABBĘ! Mam gdzieś Waterloo. Płytę oczywiście. Gdzieś w archiwach

napisał(a) **romuald22** » 20.11.2010 15:21

weldon napisał(a):Całą studniówkę przy Hells Bells przetańczyliśmy ...

A moja śp.babcia lekko niedosłysząca zaczęła się ubierać do kościoła na sumę o 13.30. jak puściłem dzwony :lol:

i jaka potem afera była. Bo my jej nie puszczamy a tu dzwonią... :lol:

napisał(a) **Leszek Skupin** » 20.11.2010 15:31

Nie mogę znaleźć na youtubie w tej chwili ale kiedyś mieszkałem w bloku na przeciwko którego stał drugi blok a między nimi był chodnik, po którym chodzili ludzie. Kiedyś dla checy wystawiłem przez okno kolumnę i puściłem kawałek Pink Floyd z The Wall zaczynający się helikopterem i tekstem przez megafon "You... yes you..." ale miałem ubaw jak się ludzie zaczęli patrzeć po ścianach bloków

i w niebo

EDIT: Znalazłem

napisał(a) **romuald22** » 20.11.2010 15:41

weldon napisał(a):Mam gdzieśWaterloo.

Nie wolno, nie wolno :wink:

.
Ostatnia bitwa Napoleona.
Chyba nawet ostatnio puszczałeś.
EDITx2
Wracamy to poprzedniego stanu

napisał(a) **weldon** » 20.11.2010 15:41

Początek Riders on the Storm, a my słyszymy: "Zosia, zbieraj pranie, bo burza idzie".

Ale, chyba jednak, takie dźwięki wzbudzały wtedy największy protest.

A jak jeszcze odszczekiwałem się, że to Metal Militia, to mnie dzielnicowym straszyli :lol:

A helikopter startuje na końcu Another Brick In The Wall(Part 1)
i kontynuuje na początku The Happiest Days Of Our Lives

napisał(a) **weldon** » 20.11.2010 15:43

No, jak Leszek zrobił Edit 0 15:41 ... :lol:

napisał(a) **Leszek Skupin** » 20.11.2010 15:44

weldon napisał(a):....na początku The Happiest Days Of Our Lives

Taaa Najszczęśliwsze Dni Naszego Życia

napisał(a) **romuald22** » 20.11.2010 15:45

Leszek Skupin napisał(a):Nie mogę znaleźć na youtubie w tej chwili ale kiedyś mieszkałem w bloku na przeciwko którego stał drugi blok a między nimi był chodnik, po którym chodzili ludzie. Kiedyś dla checy wystawiłem przez okno kolumnę i puściłem kawałek Pink Floyd z The Wall zaczynający się helikopterem i tekstem przez megafon "You... yes you..." ale miałem ubaw jak się ludzie zaczęli patrzeć po ścianach bloków i w niebo

EDIT: Znalazłem

Leszek ale nie ma ludzi. :wink:

Na szczęście reszta jest oraz wyobraźnia

napisał(a) **Leszek Skupin** » 20.11.2010 15:48

The Wall w całości i po kolei Nooo to teraz mamy trochę słuchania

napisał(a) **weldon** » 20.11.2010 15:49

Nie pamiętam, co to był za film, ale mój pierwszy kontakt z dźwiękiem przestrzennym był taki, że facet odpalił film, gdzie leciał helikopter i strzelał do wszystkiego, a ja przysiadłem na podłodze, bo mi się pociski koło głowy rozrywały

Następna myśl to była taka, że Kaśka, a miała wtedy ze dwa-trzy lata, coś zwaliła, a ja będę to spłacał do końca życia

Kino domowe było w powijakach, ale straszliwie drogie wtedy.

napisał(a) **romuald22** » 20.11.2010 15:54

weldon napisał(a):...a ja przysiadłem na podłodze, bo mi się pociski koło głowy rozrywały

Piotrek - myślałem, że jesteś młodszy... :wink:

napisał(a) **Leszek Skupin** » 20.11.2010 15:55

romuald22 napisał(a):...
Leszek ale nie ma ludzi.
Na szczęście reszta jest oraz wyobraźnia

Ostatnio z synem namiętnie oglądaliśmy Neverending Story.

Co prawda nie wyobraźnia ale fantazja... jest potężna

dzięki niej można sobie wyobrazić wszystko

napisał(a) **romuald22** » 20.11.2010 15:59

Leszek Skupin napisał(a):Ostatnio z synem namiętnie oglądaliśmy Neverending Story.
Co prawda nie wyobraźnia ale fantazja... jest potężna dzięki niej można sobie wyobrazić wszystko

O tak.
Mój syn z moją córą aktualnie przeżywają najnowszego Pottera w kinie.Ciekawym co opowiedzą jak wrócą..?