napisał(a) Tomek O. » 25.03.2008 23:41
Do cro dwa razy jechałem przez Bratysławę (wawa - cieszyn - cadca - zylina - bratysława - wieden - reszta wiadomo). W tym roku na narty do Austrii postanowiłem na zasadzie "a co mi tam" sprawdzic drogę wawa - cieszyn - olomuniec - brno - wieden i...... ku mojemu zdziwieniu droga (dla mnie) okazala się znacznie wygodniejsza i szybsza. Nie przekraczając znacznie prędkości w Czechach (w miescie ze znakami, poza z górką mak 20 km/h) byłem w Wiedniu niemal godzinke wczesniej jak przez Słowacje. Nie ukrywam że byłem niezle zdziwiony. Tak więc od teraz każda droga do Cro i wszystkiego co po drodze będzie przez Czechy.
Pozdrawiam,
jeśli jedziesz pierwszy raz pojedz w tamta strone jedną, a z powrotem druga drogą i sam ocenisz

)))
PS faktycznie nie jechalem przez Słowacje po uruchomieniu autobahna BR-W , ale i tak godzinki bym nie nadrobil na tak krókim odcinku mysle