ME w piłce ręcznej

Zal ze nie mozecie sie pogodzic tym ze Chorwacja byla lepsza, tylko swoja przegrana zwalacie na strone sedziow ze byli po naszej stronie,bzdura, przeciez reprezentacja Chorwacji ma na swoim koncie dwa tytuly mistrza olimpijskiego i jedno mistrzostwo swiata.

Tylko jeden komentarz byl na temat sędziów!!! Więc nie potrzebna jest liczba mnoga
ja szanuję klasę RYWALA - Chorwatom gratuluję
Alę myślę że jeszcze się spotkamy w finalach

wojan napisał(a):Leon - gratulacje i daj Ci Boże żeby Twoje życzenia się spełniły
Pozdrav.

Ja również gratuluję Chorwatom i mam nadzieję, że spotkamy się w finale.
Pozdrav

Mając spore doswiadczenie jako zawodnik (mniejsze jako sędzia) chciałbym wyrazić swoje zdanie na temat meczu:
1. Gratuluje Chorwatom zwycięstwa (ach ten Balić, wielki luuuuz, zero stresu i perwszorzedne zagrania)
2. Szkoda straconej szansy na zwycięstwo z mistrzami olimpijskimi. Uważam że poza środkiem rozegrania wzystkie atuty były po naszej stronie. Niestety mamy trochę taki siermiężny styl. Na miejscu trenera pokombinowałbym trochę ze składem. Pokryłbym indywidualnie Balicia, podwyższył obronę (biorąc przykład z Chorwatów którzy wyeliminowali nasze armaty i fantastycznego kołowego jakim jest bez wąpienia Jurecki), wprowadził na środek Wleklaka (niestety mój ulubieniec Jaszka wylądował na trybunach). I jeszcze raz o trenerze - wkurza mnie jak w sytuacji kryzysowej bierze czas i pomaga poodopiecznym takimi oto słowy: no, gramy chłopaki gramy, obrona twardsza i gramy, dalej dalej. Wolałbym gdyby przeprowadził szybką analizę typu: Chorwaci bronią tak i tak więc potrzebujemy wbiegu ze skrzydła, wbiegu na koło .... No ale jak zdobędziemy medal to na pewno pierwszy posypię sobie głowę popiołem i powiem że to jednak nasz trener (kiedyś wieeeeelki zawodnik) miał rację.
3. Sędziowie byli słabi, trochę pomogli Chorwatom, jednak jeżli my zagralibyśmy tak jak moglibyśmy to nie byłoby problemu ze zwycięstwem.

A teraz głowy do góry i liczę na lepsze występy dzisiaj ze Słowenią i w niedziele z pepikami.

kiana napisał(a):Zal ze nie mozecie sie pogodzic tym ze Chorwacja byla lepsza, tylko swoja przegrana zwalacie na strone sedziow ze byli po naszej stronie

E tam nie możemy się pogodzić - przecież gratulacje po zwycięstwie pierwszy złożyłem Leonowi ( a w domyśle wszystkim Chorwatom )
A poza tym wiadomo,że szczęście i sędziowie zawsze sprzyjają lepszym
Pozdrav i do zobaczenia w finale

P.S Kiana będę wypatrywał tej polskiej czapki i chorwackiej flagi na trybunach

Dziś nie będzie wcale lżej, co prawda ostatnio pokonaliśmy Słoweńców zdecydowanie, ale teraz nowe zawody i nowe szanse dla obu drużyn, znów może Słoweńcy nie wystawią swojego najlepszego strzelca niejakiego Białorusina - Siarhij Rutenka. Ale jest np Vid Kavticnik. Niezly też jest bramkarz Gorazd Skof. Wczoraj nam chorwacki bramkarz sporo wybronił, choć można zadać pytanie, czy gdyby nasze strzały były celniejsze, to jak by było? ale to pytanie do babci o wąsy i 4 kółka...tak czy inaczej, to mecz o kluczowym znaczeniu, porażka, stawia nas w złej sytuacji, bo mecz z Czechami byłby o wszystko, a i wygrana z nimi, da nam złą pozycję wyjściową w II fazie, więc Polska do boju...

PS Sędziowie znów ci sami, ale prawda jest taka, że faule raczej były, wynikały z dobrej gry Chorwatów w ataku...

SŁOWENIA POKONANA!!! w niedzielę gramy z Czechami...

..przed meczem nie czitalem komentaze czy opinije i zapowiedzi ale po meczu HR-PL usliszale ze Polaci zapowiadali 100% wigrana. Wedle bilego bramkaza chorwackiego Šola, obudzilo to wsrod chorwatow "dišpet"(prosze sie dowiedziec co to jest gdziesz w Akademii jezika chorwackiego)

Leon rozmawiałem z jednym z naszych zawodników i zapewniam cię że w drużynie nikt nawet nie pomyślał przed spotkaniem z Cro że na 100 % wygramy. Nastawienie było bojowe ale z wielkim respektem i uznaniem dla wielce utytułowanego rywala.

Łukasz, na pewno masz rację, pewnie jak zwykle dziennikarze się nakręcają i piszą pierdoły.
Leon, dišpet = despekt (staropolskie słowo łacińskiego pochodzenia)?
Wy tam w Dalmacji macie dużo włoskich słówek a włoski pochodzi od łaciny.
Też mam nadzieję że się spotkamy w finale i po dogrywce i karnych wygrają ci którzy będą tego dnia w lepszej formie

Mam nadzieję że chorwackiego hymnu nie będzie śpiewał ten sam angielski wokalista co na Wembley zaśpiewał Chorwatom przed meczem z Anglią. Jak im zaśpiewał "mila, kurac mi planina" to się tak uchachali i rozluźnili że opykali Anglików 3:2. Bo jak im znowu zaśpiewa to z nami też wygrają

zawodowiec napisał(a):Też mam nadzieję że się spotkamy w finale i po dogrywce i karnych wygrają ci którzy będą tego dnia w lepszej formie

Jestem "za".

zawodowiec napisał(a): Leon, dišpet = despekt (staropolskie słowo łacińskiego pochodzenia)?
Wy tam w Dalmacji macie dużo włoskich słówek a włoski pochodzi od łaciny.

Więcej o sprawach słownikowych TU .

Pozdrav
Jola

Pewnie w finale z Chorwacją się jeszcze raz spotkamy ale już pojutrze nasza reprezentacja rozegra ostatni mecz w 'nowej' grupie z ............. Czarnogórą

Właśnie wczoraj się o tym dowiedziałem.......

Mimo, że jakimś wielkim fanem szczypiorniaka nie jestem , mecze ME mnie jednak interesują

Czy ktoś lepiej znający się na tej dyscyplinie mógłby pokrótce mi wyjaśnić jak to się stało, że reprezentacja mojego ulubionego, ale jednak niewielkiego kraju zakwalifikowała się do Mistrzostw Europy i jakie ma na nich szanse

Czyżby Czarnogóra była liczącą się europejską siłą w piłce ręcznej

Bardzo proszę.......

kulka53, Czarnogóra grała w kwalifikacjach, wydaje mi się, sądząc po stronie internetowej, że ograli Portugalię. Tak, jak my pokonaliśmy Holandię...nie mam jednak pojęcia, czy ich eliminacje nie były przypadkiem dwustopniowe. Choć patrząc na to to są tam wymienione niemal wszystkie europejskie państwa oprócz tych "marionetkowych". Czy teraz już wiesz?

Poza tym, dziś ważny mecz, który może Polsce otworzyć drogę do strefy medalowej. Gramy z gospodarzami - Norwegią. Ta drużyna na razie pokonała wszystkich rywali w grupie - m.in Czarnogórę, choć najwięcej krwi napsuli im Duńczycy. Nasza porażka praktycznie do zera redukuje nasze szanse medalowe. Niestety lub nie, na ME nie ma ćwierćfinałów, więc w grupie trzeba być na I lub II miejscu. Na pewno będzie dużo emocji i wierzę, że po 22 my będziemy cieszyć się z zwycięstwa...pozdrav dla fanów rukometa...

Jak widzę gre Chorwatów w I części meczu z Danią to mnie trzęsie. Ich gra to tragedia i mam nadzieję, że nie spotkamy się z Chorwatami w finale a to dlatego, że oni nie awansują. Dlaczego tak z nami nie grali.

Trzymajmy kciuki. Już za 15 minut gramy z Norwegami.

Po 25 minutach prowadzimy 12:9

No i po meczu.... Jak się nie strzela 5 karnych to trudno wygrać niestety.
Dobrze,że przynajmniej w końcówce chłopaki uratowali remis.
A Chorwaci przegrali z Danią dziesięcioma bramkami