Mc Donald,s w Chorwacji

Przeczytałem w dziale " kuchnia " że w Cro są wypierane bary typu Fast-Foods czy to znaczy że nie ma "restauracji " Mc Donalds , itp...? , a może im paru Chińczyków przesłać to by się ziomkowie cieszyli.

No mnie to właśnie zaskoczyło że nie widziałem tego typu barów jak mc donald czy kfc ! Zaskoczyło pozytywnie !

Ja widziałem jednego Mc Dolnalds'a chyba w Osijeku w północnej Chorwacji, ale nie tylko fast food'ów tam jest jak na lekarstwo. to samo tyczy się sieci marketów (REAL, Auchan, M1, Le Clerc, Hypernova i.t.p.). Ciekawe co będzie jak wejdą do UE. Spójżcie też na infrastrukturę stacji benzynowych. Żadnych BP, Schell, Statoil i.t.p.

Na pewno kilka McDonald's-ów jest w Zagrzebiu, a pojedyncze widziałem m.in. w Puli, Rijece, Splicie. Generalnie restauracji tego koncernu jest naprawdę b. mało w porównaniu np. do Polski.

i bardzo dobrze że tam nie ma takich lokali. tam sie zajada mule kalmary itp

wojteker napisał(a):No mnie to właśnie zaskoczyło że nie widziałem tego typu barów jak mc donald czy kfc ! Zaskoczyło pozytywnie !

Brak takich barów daje urok temu krajowi, będąc w Krk-u widziałem tylko jedną budkę z hamburgerami z resztą jedli tam jak przechodziłem sami Słowacy.

Na każdej starówce większego miasta można kupić hamburgera (ceny od 17-24 KN) czy innego cheesa. Mnie najbardziej zdziwił fakt, że w McD w Rijece musiałem dopłacić za keczup

prawda jest taka ze Chorwacja ma gdzies cala unie europejska i caly ten syf pokroju real tesco i inne tego typu przybytki.tak samo te smieszne szybkie bary co pozniej po nich tylko brzuch boli bo wartosc takiego posilku poza kaloriami zadna.
podoba mi sie Chorwacja bo poki co zachowuje swoja odrebnosc co widac chocby na przykladzie stacji benzynowych czy wlasnie gastronomii

nie to co Polska gdzie dalismy sobie zrobic republike bananowa harujemy jak barany na molochy ktore wykazujac straty nie placa panstwu zadnych podatkow.odpowiedzialni za ten syf powinni byc postawieni przed trybunalem i straceni na sznurach.

Marcin29 napisał(a):prawda jest taka ze Chorwacja ma gdzies cala unie europejska i caly ten syf pokroju real tesco i inne tego typu przybytki.

Coś w tym faktycznie jest. Dwa lata temu czekając na prom w Splicie poszliśmy coś zjeść. Siedliśmy w restauracji nieopodal McD. Spoglądając na tą w Polsce tak obleganą restauracją zaskoczyła nas mała ilość ludzi w owym McD, co w Polsce jest rzadko spotykane.

Marcin 29 napisał

prawda jest taka ze Chorwacja ma gdzies cala unie europejska

Oj chyba nie..... Przecież ubiega się o wejście do UE w 2010r.
http://www.europa.korba.pl/kraje_-_kand ... 2,art.html

anjas napisał(a):Marcin 29 napisał

prawda jest taka ze Chorwacja ma gdzies cala unie europejska

Oj chyba nie..... Przecież ubiega się o wejście do UE w 2010r.
http://www.europa.korba.pl/kraje_-_kand ... 2,art.html

sprawa ANte Gotoviny jest tutaj kluczowa.pytanie czy jest on heroj czy zdrajca.jak na moje oko jest kozlem ofiarnym eurokretynow z brukseli.
do przedwczoraj nie mogli zlapac Karadzica za masakry ilus TYSIECY ludzi ale zlowili Gotovine za to ze jest odpowiedzialny za swoich oficerow a ci pozbawili zycia 3 albo 4 osoby.paranoja jakas.
ile widzialem aut z napisami na boku UE ili Ante Gotovina
Wiec wiemy jakie sa nastroje unijne w HR,pewnie garstka eurowariatow chce przejac to fajne wybrzeze adriatyku.
tak na dobra sprawe to co HR ma z UE?wybuduja im drogi?
maja lepsze niz niejeden kraj UE.a z turystyki moga sie spokojnie wyzywic takie maja dochody.
podoba mi sie Chorwacja, myslenie tych ludzi i ich serdecznosc.oni totalnie nie pasuja do zbiurokratyzowanej kapitalistycznej materialistycznej unii europejskiej zwlaszcza w dzikim wydaniu polskim...

Wszystko zależy od nich. Mogą być w Unii ale zachować swój charakter. Turyści woleliby czasami, żeby jechać tam bez granicy, nie martwić się, że waluta inna, kupić bez problemu na stacji benzynowej np. olej Mobil 1, który tam znajdziemy tylko w wyspecjalizowanych sklepach. Niestety fakt, że mają tylko stacje INA skazuje nas na jakiś INA olej . Na pewno mają świadomość niewątpliwych korzyści z wejścia do UE. Ot chociażby wspomniany ostatnio przez Leona zakaz wwożenia produktów żywnościowych do UE. Tak więc wszystko zależy od nich, jak to spaprają to zgubią klimat, który moim zdaniem już znacznie osłabł przez wybudowanie autostrad.

z tym olejem masz racje,szukalem Mobil1 miedzy Trogirem a Splitem.kupilem w Solinie, byly emocje

Marcin29 napisał(a):oni totalnie nie pasuja do zbiurokratyzowanej kapitalistycznej materialistycznej unii europejskiej zwlaszcza w dzikim wydaniu polskim...

Nie wiem Marcinie na jakiej podstawie twierdzisz,że chorwacka biurokracja nie pasuje do europejskiej Porozmawiałbyś z Plumkiem i Zuzą to wiedziałbyś ile biurokratycznych schodów trzeba przejść,aby poprowadzić ten turystyczny przemysł,z którego można się "spokojnie wyżywić".Np. aby dostać kredyt w banku trzeba wykazywać ogromne roczne obroty liczone w euro - dlaczego ? Bo na rynku bankowym nie ma żadnej konkurencji.
A poza tym wydaje mi się,że dyskusję można prowadzić bez słów typu - eurokretyni czy eurowariaci

Problemy z Chorwacją są takie, że oni nawet 2010 muszą sobie wybioć z głowy. To bardzo się wiąże z MC i BP. Dlaczego nie ma tych sieci w CRO? Łapówki i biurokracja.

Dlaczego Konzum dominuje w handlu? Jego "właścicielami" są bonzowie partyjno-rządowi i zrobią wszystko by wyciąć konkurencję w pień. I to dosłownie! Naprawdę nie jestem eurowariatem, ale taki antywolnościowy i socjalistyczny sposób działania i pracy jaki prezentują Chorwaci nie ma nic wspólnego z rzekomo wolnościowym i specyficznym duchem narodowym - wręcz przeciwnie.

Tak więc skromny wybór firm, towarów i usług to efekt wydumanej odrębności. Okrążeni przez Słowenię i Bośnię zginą marnie jak już nie jeden posttiowski skansen.