Łowienie ryb na wędkę

Zabójstwa, rzezie, gwałty też pozdrawiam
inne spojrzenie na Wasze przyjemności ..............

a ryba mogła sobie pływać, została złowiona jak mniemam nie z powodu głodu ............. biedaki do Cro wszak nie jeżdżą

bluesman napisał(a):a ryba mogła sobie pływać, została złowiona jak mniemam nie z powodu głodu ............. biedaki do Cro wszak nie jeżdżą

Nigdy nie jadłeś ryby lub innego mięsa czyżbyś był wegetarianinem

Moja belona na zdjęciu poszła na patelnię nie z głodu, lecz "na smak"

Twoje sumienie, ale również Tobie życzę haczyka w ustach, choćby raz jeżeli nie wiesz? to boli ........

bluesman napisał(a):Twoje sumienie, ale również Tobie życzę haczyka w ustach, choćby raz jeżeli nie wiesz? to boli ........

Sumienie mam czyste A Ty nie odpowiedziałeś na pytanie.

Człowieku, a czy nie kupujesz ryb na targu ?
nie jadasz owoców morza ?
a jak masz w domu mysz to ją karmisz serkiem aby sobie rosła duża i zdrowa?

znasz takie pojęcie jak łańcuch pokarmowy ?
myślisz, że każdy wędkarz po złapaniu ryby daje jej w łeb i wywala do krzaków?
(takie przypadki są - z sumikiem karłowatym

no , troszkę mi ciśnienie podniosło..
a wracając do tematu... oglądałem podwodny film z Chorwacji i już dziś kupiłem drabinkę , nawinę żyłkę ,haczyk i dryfując na powierzchni będę podstawiał mojemu obiadowi przynętę pod pyszczek

Ukrywać nie zamierzam, że gdy jadę do Chorwacji i próbuję wykorzystać jakoś nad Adriatykiem swoje wędkarskie umiejętności to oprócz satysfakcji i przyjemności, którą z tego czerpię z chęcią po powrocie opowiadam, że nie tylko jadłem pyszną rybkę, ale też była to dzika, złowiona przeze mnie ryba!

Uważasz, że powinniśmy sobie wbijać haczyki czy kotwice w usta? No cóż masochizm to choroba, a ja sobie takie praktyki odpuszczę.

Dobrze, że są jeszcze rybacy, oni potrafią o rybę zadbać, potraktują ją siecią, pomęczy się w niej troszkę, czasami padnie, ale przecież haka w pysku nie poczuje, a na kolacje będzie idealna!
Także polemizowanie na ten temat uważam za bezsensowne.

Pozdrawiam i życzę połamania kija na chorwackich "rekinach"!

Wczoraj widziałem bardzo ciekawy sposób na ośmiornicę - wieczorem jak wrócę z pracy załączę zdjęcie sznurka, kawałka plastiku + haka i łańcucha
ponoć najlepsza metoda na ośmiornice

MichalWroclaw napisał(a):Wczoraj widziałem bardzo ciekawy sposób na ośmiornicę - wieczorem jak wrócę z pracy załączę zdjęcie sznurka, kawałka plastiku + haka i łańcucha
ponoć najlepsza metoda na ośmiornice

Lepiej nie zamieszczaj
Kolega bluesman zdradzi sposób ośmiornicom ..... i metoda spali na panewce

Janusz Bajcer napisał(a):

MichalWroclaw napisał(a):Wczoraj widziałem bardzo ciekawy sposób na ośmiornicę - wieczorem jak wrócę z pracy załączę zdjęcie sznurka, kawałka plastiku + haka i łańcucha
ponoć najlepsza metoda na ośmiornice

Lepiej nie zamieszczaj
Kolega bluesman zdradzi sposób ośmiornicom ..... i metoda spali na panewce

Oj, Panie Januszu.. szkoda gadać
nie ma to jak kogoś obrazić i schować głowę w piach...

tak czy inaczej zamieszczę zdjęcie, bo to jest temat w którym o tym rozmawiamy

Jak Pan jadł tą bęlonę, to świecił Pan w ciemności na zielono ?
- taki mały żart słyszałem odnośnie tych zielonych ości

MichalWroclaw napisał(a):Jak Pan jadł tą bęlonę, to świecił Pan w ciemności na zielono ?
- taki mały żart słyszałem odnośnie tych zielonych ości

Ości nie jadłem więc na zielono nie świeciłem

Dzisiaj siedząc nad Odrą wpadłem na pomysł zabrania do Chorwacji wątroby drobiowej... przed wyjazdem zamrożę z kilogram... skoro ryby są drapieżne to krew z wątroby powinna je trochę zachęcić
w tym roku ktoś już na rybkach w Chorwacji był ?

Dziś dostałem info z Dingaca, że złapano tam, ale w sieci, masakryczną grdobinę, 25 kilo Taka ryba zdarza się podobno raz w życiu

Co jak co... ale takiego cuda to chyba bym nie chciał złapać bo bał bym się tego czegoś dotknąć

http://www.flickr.com/photos/35252459@N04/3836052103/

Bocian napisał(a):Dziś dostałem info z Dingaca, że złapano tam, ale w sieci, masakryczną grdobinę, 25 kilo Taka ryba zdarza się podobno raz w życiu

Podobno widziałeś zdjęcie masz je