Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Koko, koko, Hvar jest spoko. Snoorkowania sezon III

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 13.11.2012 14:39

Nie będę cytował fotek ... nie będę się powtarzał co nich myślę ! ;)

Powiem tylko ...

... super, że się chciało Wam tam wybrać i wejść ! 8)


pozdrawiam.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 13.11.2012 15:02

Nie byłem tam na górze, a szkoda, bo widoki niesamowite.

longtom napisał(a):
Pozdrawiam również Jana i Wuja Piotrka, którzy tu wpadli na trochę no i oczywiście tajemniczą niewidzialną rękę, która ich wysprzątała. 8O


Dziękuję za pozdrowienia.
Janusz, od dzisiaj masz pseudo "Niewidzialna Ręka
:D
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 13.11.2012 16:59

Lidia K napisał(a):Jak dla mnie za krótko na szczycie byliście,...


Fakt, długo to nie było, ale ile jeszcze przed nami. :D

kulka53 napisał(a):Po białych grzywach fal na całym morzu widać, ze chyba dość porządnie Wam podmuchało 8O :)


Stąd był pomysł na wycieczkę. To nie była kajakowa pogoda. :o

mariusz-w napisał(a):... super, że się chciało Wam tam wybrać i wejść ! 8)

W każdej chwili mogłbym znów :!: :D

jan_s1 napisał(a):Nie byłem tam na górze, a szkoda,...


Jedni spacerują po pagórkach Hvaru inni mają okazję na spacer np
doliną Glen Croe.
I tak jest nieźle, bo możemy sobie wzajemnie pokazać zdjęcia. 8O

pzdr :wink: :wink: :wink: :wink:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 13.11.2012 18:58

Każdy wyjazd do Chorwacji to najpierw lektura relacji na forum.
Potem, już na miejscu, przypominamy sobie czyimi śladami właśnie idziemy.

A czyimi śladami weszliśmy na Nikolę :?:
Przed nami było tu wielu cromaniaków, ale zapamiętane najbardziej zostało zapewne wejście Lidii i Kulki.
Wszyscy przecież pamiętamy zdjęcie-laureatkę:

Lidia K napisał(a):... - hvarska sosna ....... o ta
Obrazek
rośnie jeszcze :) :?:


Pinia ma się nadal doskonale, czym zapewne autorkę zdjęcia uspokoiłem. :D

Obrazek

Sfotografowałem również jej sąsiadkę.
Z bliska

Obrazek

i z daleka.

Obrazek :)

A po sesji z piniami ruszyliśmy do Kolumbica.

Obrazek

Posiedzimy tam trochę, szef przygotował, specjalnie dla nas "poljewkę".

cd jutro.
goszka
Croentuzjasta
Posty: 246
Dołączył(a): 11.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) goszka » 13.11.2012 23:10

WOW! (bardzo nie lubię kiedy moje dziewczyny wrzucają ten zwrot) :lol:
Ale po zdjęciach ze szczytu to pierwsze co rzekłam...
Zachwycające widoki... fantastyczne... urzekające... (o ojczysta mowo... a jednak można :D )

podziwiam
goszka
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 14.11.2012 10:31

longtom napisał(a):Każdy wyjazd do Chorwacji to najpierw lektura relacji na forum.
Potem, już na miejscu, przypominamy sobie czyimi śladami właśnie idziemy.

A czyimi śladami weszliśmy na Nikolę :?:
Przed nami było tu wielu cromaniaków, ale zapamiętane najbardziej zostało zapewne wejście Lidii i Kulki.
Wszyscy przecież pamiętamy zdjęcie-laureatkę:

Pinia ma się nadal doskonale, czym zapewne autorkę zdjęcia uspokoiłem. :D

Pinii było kilka a poniżej rósł cały lasek piniowy ale myślę, że dzięki forum cro.pl ta jedyna jest taką naszą wspólną cromaniacką i bardzo już polską sosną na Hvarze. Jest po zejściu ze szczytu okazja przypomnieć sobie lektury relacji z forum i ślady. Nie zawsze konkurs kończy się wylansowaniem tak konkretnego obiektu, który ma szans stać się pewnym symbolem ale czasami się to udaje.

Fajnie, że nie poddaliście się upałowi i nie wycofaliście się z podowu złej drogi i WESZLIŚCIE na sv Nikolę.
Pozdrawiamy
Kulki
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 14.11.2012 11:16

longtom napisał(a):Każdy wyjazd do Chorwacji to najpierw lektura relacji na forum.
Potem, już na miejscu, przypominamy sobie czyimi śladami właśnie idziemy.

Stajecie się tym sami przewodnikami dla innych, choćby dla mnie :D
Ja się tylko obawiam, że aż tylu fajnych miejsc nie uda mi się zobaczyć, trzeba będzie wybierać, przebierać i co nieco zostawić na następny raz :)
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 14.11.2012 11:20

Jest i hvarska sosna.
To chyba najbardziej rozpoznawalne drzewo w Cro ;)
A zdjęcie Lidii dalej wzbudza mój zachwyt... nie tam Tomku, żeby Twoje były gorsze ;)
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 14.11.2012 11:37

Gratuluję pieszego podejścia na Nikole ... miło powspominać oglądając tak piękne widoki...

A jak wrażenia z wizyty w konobie Kolumbic?? my nie zdecydowaliśmy sie tam zajechać :(

Ceny przystępne??

Pozdrawiam :papa:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 14.11.2012 14:28

goszka napisał(a): ...(o ojczysta mowo... )


Serdecznie witam aśćkę :D w skromnych progach tej relacji. :)

Lidia K napisał(a):Fajnie, że nie poddaliście się upałowi i nie wycofaliście się ...


Do dziś uważamy, że to był jeden z fajniejszych dni wakacji AD 2012. :roll:

Aldonka napisał(a):...trzeba będzie wybierać, przebierać i co nieco zostawić na następny raz :)


Oj tak, ale to chyba dobrze :?: :)

Roxi napisał(a):A zdjęcie Lidii dalej wzbudza mój zachwyt...


Bo ono jest konkursowe, po prostu. 8O

mariusz_77 napisał(a):Ceny przystępne??


Jak by ci powiedzieć :twisted: :!: :twisted:

pzdr :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 14.11.2012 18:51

longtom napisał(a):
Jak by ci powiedzieć :twisted: :!: :twisted:



aha rozumiem :lol: :lol:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 14.11.2012 19:12

mariusz_77 napisał(a):
longtom napisał(a):
Jak by ci powiedzieć :twisted: :!: :twisted:



aha rozumiem :lol: :lol:



Szczegóły już niedługo :!:

pzdr :wink:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 14.11.2012 20:11

Konoba jest bliziutko, o rzut kamieniem od sławetnej sosny. :D

Obrazek


Tak więc po chwili siadamy sobie, w cieniu, na tarasie i sącząc piwko czekamy na obiecaną "poljewkę".
Po chwili pojawia się koszyczek pieczywa i dwa talerze wypełnione, skądinąd smaczną zrobioną na rzadko, fasolką po bretońsku. :D

Obrazek

Poza nami zajęty jest jeszcze jeden stół. Pan Kolumbič zagaduje gości to przy jednym, to przy drugim stole.
Było miło ale nieubłaganie zbliżał się moment uregulowania należności. 8O
Liczyłem się z tym, że ceny mogą być "wysokogórskie" i na wszelki wypadek uprzedziłem, przed konsumpcją, gospodarza, że za dużo pieniędzy to my nie mamy.
Komputerek w głowie p. Kolumbiča szybko dokonał kalkulacji i okazało się, że za 1,5 litra wody (wypiliśmy przed wejściem na Nicolę), 2 piwa, 2 talerze polewki i pieczywo mamy zapłacić:


no ile :?:


jak sądzicie :?: 8O


wyszło 200 kun. :D :D :D

To już nie była cena "wysokogórska", to była cena himalajska albo wręcz z kosmosu.

Posilony fasolką, do negocjacji nowej ceny przystąpiłem z werwą i dużym zaangażowaniem. :mrgreen:
Tym bardziej, że byłem świadomy, że nie mam przy sobie tylu pieniędzy.
Trzeba przyznać, że p. Kolumbič przyjął bój mężnie, ale kulturalnie.

Obrazek

Po krótkiej wymianie uprzejmości konsensus osiągnęliśmy przy sumie 150 kun. :)
Zapłaciliśmy uzgodnioną sumę, pożegnaliśmy się po przyjacielsku z gospodarzem i ruszyliśmy w drogę powrotną.

Słońce świeci z tyłu, brzuchy pełne, nogi wypoczęte w dobrym nastroju ruszamy w drogę powrotną.

Obrazek

Nawet kikuty spalonych drzew

Obrazek

Obrazek

i krążące czarne ptaki nie psują nam nastroju.

Obrazek

Obrazek

Jeszcze żegnamy się z Nikolą.

Obrazek

Teraz już wiemy, wielki pożar Hvaru był w sierpniu 2007.

Obrazek

Obrazek


Wrzucamy czwórkę, jeszcze daleka droga przed nami.

Obrazek

Obrazek

Fajnie się wędruje. Droga się wije, co chwila są nowe widoki.

Obrazek

Obrazek

Gdzieniegdzie stoją pojedyncze drzewa.

Obrazek

Cienia niestety one nie dają.

Obrazek

Raz po raz, pojawiają się domki z czerwonymi dachami.

Obrazek

Ale niestety nie wszystkie są odbudowane.

Obrazek

A tam gdzie widać czerwone dachy widać też zielone krzaki winogron

Obrazek

i szarosine kępy lawendy.

Obrazek

Obrazek

A jak jest kwitnąca lawenda, to ja, śladem pszczółek ruszam między jej kępy. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widać, że tutaj,u stóp Nicoli okres wegetacyjny jest nieco opóźniony.

Obrazek

W kwiatostanach lawendy niebieszczą się jeszcze nieprzekwitnięte kwiatki.

Obrazek

Obrazek

Mowa ciała jest oczywista. :(
Mam wracać, koniec zdjęć.

Obrazek

Ale będę walczył.
Może w cd jeszcze jakieś zdjęcia lawendy będą :?: :)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 14.11.2012 21:35

longtom napisał(a):Mowa ciała jest oczywista. :(
Mam wracać, koniec zdjęć.

Jakbyś za jakąś szałwią lekarską, albo innym rumiankiem biegał, a nie za lawendą ... to może by było inaczej. ;) 8)

A poważnie to cena za fasolkę faktycznie z kosmosu, czyli jak u nas.
Co prawda ja też całe życie, po doświadczeniach w naszych schroniskach myślałem, że jak w górach to musi kosztować dwa razy jak normalnie.
Natomiast teraz zaglądając od kilku lat do dolomitowych schronisk stwierdziłem, że tak być nie musi.
Tam z reguły ceny w schroniskach nie odbiegają od tych w dolinach, a często bywa, że np. kawa czy lampka wina etc. jest tańsza niż na dole.

pozdrawiam. 8)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.11.2012 22:41

longtom napisał(a):To już nie była cena "wysokogórska", to była cena himalajska albo wręcz z kosmosu.

No cóż, za specjalne atrakcje trzeba słono zapłacić. Jedyna taka konoba, dokąd kamienie od sosny gęsto dolatują:
longtom napisał(a):Konoba jest bliziutko, o rzut kamieniem od sławetnej sosny. :D


Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Koko, koko, Hvar jest spoko. Snoorkowania sezon III - strona 144
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone