Klub Miłośników Wyspy Pag

Przypuszczam, że pieszo tędy:
https://www.google.de/maps/@44.6869039, ... a=!3m1!1e3

Bardzo dziękuję - w sierpniu sprawdzę osobiście.

Alka84 napisał(a):Jak znajdę takie miejsce w tej tyci mieścince to tak też zrobie

Cześć Ala. Będziecie mieć fajną piekarnie prawie pod nosem następna miejscowość w stronę Metajny Kustići jakiś kilometr od Vidalići. Zjazd do miejscowości w prawo potem pierwsza w lewo 150 metrów od głównej drogi. To ten pomarańczowy budynek na zdjęciu. Od drugiej strony jest wejście i mały zajazd dla samochodów. Też bardzo nie długo tam będziemy kupować. Jak coś jeszcze chcesz wiedzieć może będę mógł podpowiedzieć.
Pozdrawiam

marzyciel napisał(a):

marosmaro napisał(a):

kamil1973 napisał(a):Z jakiego miasta ją atakować

Koniec wyspy Lun zaraz za parkingiem gaju oliwnego przy kapliczce po prawej stronie.

Bardzo proszę o link do tego miejsca od którego mozna już pieszo dojść - pierwszy raz tam się wybieram i widzę ze zdjęć że to cudowne "moje"klimaty.

Cześć "marzyciel". Powiem ci że marzenia się spełniają. Bardzo proszę opis + zdjęcia jak trafić. Wiem że już pare razy było pisane ale żeby to znaleźć trzeba sporo czasu poświęcić. 1-sze Zdjęcie obrazujące gdzie zostawić autko. Po zaparkowaniu w prawo od kapliczki kamienistą drogą jakieś 500 metrów dojdziecie do bramy która wygląda na zamkniętą. Od bramy droga przyjemna w fajnym lesie. Kolejne może 500 metrów (nie mierzyłem) po prawej stronie w dole będzie się przebijał piękny lazur. Nie można tego przeoczyć. No i zostaje zejść po stromej kamienistej serpentynie na dół. Myślę że dosyć jasno to opisałem.

Niesamowita pomoc -trochę już street view obejrzałem ten dojazd a teraz mam szczegóły - bardzo dziękuję. Obserwuje wątek bo czekam na pierwszy wyjazd na Pag i już nie mogę się doczekać. Chłonę wszystko przed aby jak najwięcej tych marzeń spełnić

@Alka84 widzę że jedziesz w podobnym terminie - ja będę po drugiej stronie bliżej samego Pag , fajnie wiedzieć ze ktoś z forum będzie w okolicy

marzyciel napisał(a):Niesamowita pomoc -trochę już street view obejrzałem ten dojazd a teraz mam szczegóły - bardzo dziękuję. Obserwuje wątek bo czekam na pierwszy wyjazd na Pag i już nie mogę się doczekać. Chłonę wszystko przed aby jak najwięcej tych marzeń spełnić

@Alka84 widzę że jedziesz w podobnym terminie - ja będę po drugiej stronie bliżej samego Pag , fajnie wiedzieć ze ktoś z forum będzie w okolicy

Ja też będę w tym terminie. Do Alki84 będę miał troszkę bliżej bo jakieś 3,5 km.

Też się nie mogę doczekać wyjazdu. Ale będzie czad.

Ogólnie rzecz biorąc, co druga zatoczka na zachodnim wybrzeżu półwyspu Lun jest "plażowata", czyli można lądować miękką łódką, bądź wygodnie wchodzić do wody z lądu oraz rozłożyć się na jakiejś karimacie/leżaku.
Jak popatrzyć na to w googlemaps w dużym powiększeniu, to 80-90% z nich ma jakieś połączenia ścieżkowe z cywilizacją, czyli powinno się dać dojść.
Po 3 sezonach w Metajnie subiektywnie stwierdzam, że dla pontoniarzy są na Pagu (wyspa) lepsze miejsca.

Ale,
proszę wziąć pod uwagę, że piszę o wodno-mobilnych-turystach.
Jeśli dobrze pamiętam, to podczas całej naszej Chorwackiej pontonowej kariery, na żadnej plaży/czce nie spędziliśmy więcej niż 2 godziny. Ani Olga, ani ja nie należymy do wylegiwaczy.
Plaża dla nas to miejsce lądowania, wejścia do wody celem posnurkowania, wyschnięcia/wytarcia się, zrobienia paru zdjęć/ujęć i dalej... płyniemy i szukamy następnej ładnej zatoczki.

I szczerze: w Metajnie i okolicach jednak trochę brakowało mi chlorofilu przed oczami. Owszem, księżyc ma swój urok, wywołuje "och i ach", ale (przynajmniej u nas) także głód zieleni.
Dlatego w tym roku była Jakisnica.

Mamy już zarezerwowaną kwaterę na przyszły rok , także na wyspie, ale niestety nie jest to wyspa Pag.
(szkoda, że jeszcze nie ma na tym forum Klubu Miłośników owej Wyspy).

A Pag (wyspę) i Metajnę będę mimo wszystko doradzał, jako jeden z lepszych i bezpiecznych punktów początku Chorwackiej Przygody z Pontonem.

boboo napisał(a):Mamy już zarezerwowaną kwaterę na przyszły rok , także na wyspie, ale niestety nie jest to wyspa Pag.
(szkoda, że jeszcze nie ma na tym forum Klubu Miłośników owej Wyspy).

Jeśli staniesz się jej Miłośnikiem , nic nie stoi na przeszkodzie, abyś Klub założył.

"Boże, tutaj są same kamulce!" pierwsze słowa mojego męża gdy w poniedziałek wyjechaliśmy na Pag Jest gorąco, bardzo gorąco. Dzisiaj udało sie znaleźć plaze Furnje, ale ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu, ludzi tam prawie tłum, oprócz naszej czwórki 11 innych osób! no i w gaju oliwnym opłaty wprowadzili, dorosli po 15kn, dziecko 13letnie 10kn a za 8latka nic nie chcieli. Pag swój urok ma, ale wystarczyłoby 25 stopni bo 37 to lekka przesada.

Nemhain napisał(a):(...) Dzisiaj udało sie znaleźć plaze Furnje, ale ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu, ludzi tam prawie tłum, oprócz naszej czwórki 11 innych osób! (...)

Kto rano wstaje...

Faktycznie, na Pagu dziś cieplutko było...



A w Mandre - "nasi tu byli"

Nemhain napisał(a):"Boże, tutaj są same kamulce!" pierwsze słowa mojego męża gdy w poniedziałek wyjechaliśmy na Pag Jest gorąco, bardzo gorąco. Dzisiaj udało sie znaleźć plaze Furnje, ale ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu, ludzi tam prawie tłum, oprócz naszej czwórki 11 innych osób! no i w gaju oliwnym opłaty wprowadzili, dorosli po 15kn, dziecko 13letnie 10kn a za 8latka nic nie chcieli. Pag swój urok ma, ale wystarczyłoby 25 stopni bo 37 to lekka przesada.

Tak też myślałem o tych kamulcach. Ale teraz całkiem inaczej na to patrzę. A co by było jak by zamiast 37 stopni lało np. przez dwa tygodnie. Ale by była imprezka.

marzyciel napisał(a):Niesamowita pomoc -trochę już street view obejrzałem ten dojazd a teraz mam szczegóły - bardzo dziękuję. Obserwuje wątek bo czekam na pierwszy wyjazd na Pag i już nie mogę się doczekać. Chłonę wszystko przed aby jak najwięcej tych marzeń spełnić

@Alka84 widzę że jedziesz w podobnym terminie - ja będę po drugiej stronie bliżej samego Pag , fajnie wiedzieć ze ktoś z forum będzie w okolicy

Aż sobie poszukałam gdzie i kiedy dokładnie jedziesz

15.08 - 29.08, marosmaro, Wieliczka - Banska Bystrica - Budapest - Zagreb - Pag - Caska, Skoda Octavia 1,9 TDI kombi

Szkoda, ze nie w tym samym czasie dokladnie co my, bo jedziemy sami 1 autem i Żory są całkiem niedaleko od Wieliczki

Alka84 napisał(a):Aż sobie poszukałam gdzie i kiedy dokładnie jedziesz

15.08 - 29.08, marosmaro, Wieliczka - Banska Bystrica - Budapest - Zagreb - Pag - Caska, Skoda Octavia 1,9 TDI kombi

Szkoda, ze nie w tym samym czasie dokladnie co my, bo jedziemy sami 1 autem i Żory są całkiem niedaleko od Wieliczki

Troszkę się nam zmieniło jak się wszystko uda jedziemy dzień wcześniej. Choć rezerwacja od 16-go.

marosmaro napisał(a):

maku napisał(a):

travel napisał(a):No i nadeszło NIEUNIKNIONE !
Jadę na Pag


Pytanie nr 1 dotyczy drogi z miasta Pag przez Bosanę w kierunku Novalji .Na googlach maps z marca 2012r widać jak w pewnym momencie kończy się asfalt na drodze i dalej jest szutrówka. Czy położyli już asfalt na tym szutrowym odcinku ?


Nadal droga jest szutrowa, trzeba dojechać inną drogą główną, która jest po drugiej stronie wyspy. Od miasta Pag pod górę, w lewo. Tam są piękne asfaltowe drogi.

Niestety nie ma asfaltu. Ale nawet jak by był to nie ma możliwości przejechania ponieważ jakieś trzy lata temu rozkopali drogę i zrobili coś w postaci górek. Jest to na wysokości plaży SV duch no może trochę dalej. W każdym razie ja moją skodzianą przejechałem dwa podjazdy trzeci nie ma szans. Musiałem wrócić i napocić się z powrotem żeby nie zostać na dłużej. No chyba że w tym roku coś zrobili w tym temacie.

Dzisiaj byliśmy na wycieczce na Pagu i mieliśmy okazję przetestować tę drogę. W zasadzie droga kończy się za Sv. Marko. Są niby wyjeżdżone objazdy ale to offroad raczej dla samochodów terenowych lub osobówek których już nie żal. My w pewnym momencie musieliśmy się poddać i wrócić do głównej drogi. Wracając zawróciliśmy holendra który jechał z przyczepą kempingową i na jego szczęście było to w miejscu gdzie mógł z tą przyczepą jeszcze manewrować. Jakby wjechał tam skąd wracaliśmy to by miał słabo, a w samochodzie trójka dzieci. Ogolnie to słabo, że znak o zamkniętej drodze jest dopiero tam gdzie droga się kończy...