Kalibracja monitora

Leszek Skupin napisał(a):Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić po co ona jest, czym się ją robi, czy można to zrobić samemu, czy to jest jakiś program (ten kalibrator) czy urządzenie...

http://new.system.perfekt.pl/product/category/116.html

Tu jest wstępnie w kilku słowach wytłumaczone.

To naprawdę duży problem w DTP. Jakiś czas temu ocierałem się zawodowo o te sprawy. Pamiętam, że niektóre profesjonalne monitory były sprzedawane w komplecie z szarym kombinezonem dla operatora komputera.
Aby nie rzucał barwnych refleksów (odbić odzieży) na monitor.

Profesjonalnie robi się to densytometrem

Aleś mu linka podrzucił ...

Leszku, na polski -

zdjęcia masz robione i wyświetlane w przestrzeni RGB, czyli poprzez zmieszanie
kanałów czerwonego/zielonego/niebieskiego.

Biały kolor, na ekranie monitora,uzyskujesz poprzez wyświetlenie wszystkich tych kanałów na maksa
(w PS to będzie 255, 255, 255)
czarny zaś polega na wygaszeniu pikseli (0,0,0).
I teraz, po pierwsze, każdy może sobie ustawić te kanały jak chce,
a więc u mnie czerwony będzie inny niż u ciebie, zwłaszcza, jeżeli jest to LCD,
który nigdy nie wygasza pikseli (0,0,0), a więc czerń zawsze będzie szarością.
( w CRT - czyli analogach, a nawet w plaźmie, wychodzi to lepiej).

Po drugie, musisz to wydrukować, a wtedy korzystasz z przestrzeni CMYK,
czyli mieszasz cjan/magentę/żółty z dodatkiem współczynnika K
(czyli - w dużym uproszczeniu - dodajesz czarnego, żeby przyciemnić).
Przy druku biały masz z podkładu - to znaczy, jeżeli kartka jest biała, bo jak jest kolorowa, to musisz najpierw poddrukować ten biały,
natomiast czarny powstaje z wymieszania CMYK. Najczęściej stosuje się
proporcje 30, 30, 30, 100.

I teraz masz: oryginalny widoczek, swój aparat, pracujący w swojej przestrzeni barwnej,
swój monitor, czyjś monitor, swoje wyobrażenie o efekcie finalnym
oraz efekt finalny w postaci wydruku z drukarki.
Musisz teraz je wszystkie zmusić, żeby się to wszystko jakoś tam pokryło.

I po to jest kalibracja.

Od razu uprzedzam pytanie.
Kalibracja jest droga i możliwa do przeprowadzenia na sprzęcie profesjonalnym.
Nie jest rzeczą stałą, ale należy ją cyklicznie powtarzać, zresztą razem z kalibracją
pozostałych elementów systemu.

Niemniej, na sprzęcie jaki posiadamy, mogą być różne hopki związane z wyświetlaniem kolorów,
co może prowadzić właśnie do tego, że jednemu coś się będzie podobało, a drugiemu - nie.

I dlatego, najlepiej, wychodzą fotki w odcieniach szarości

weldon napisał(a):natomiast czarny powstaje z wymieszania CMYK.

Zawsze bardzo mi się podobało, że drukując z triady używa się 4 kolorów

W windowsie 7 jest namiastka kalibracji w panelu sterowania .

No a bawiąc sie w te klocki na poważnie używa się do tego specjalnych programów - choć faktem jest, że nie każdy monitor da się za ich pomocą poprawnie skalibrować.

PZDR

weldon napisał(a):....
I dlatego, najlepiej, wychodzą fotki w odcieniach szarości

Właśnie poczułem przemożną chęć powrotu do korzeni znaczy się kliszy czarno - białej

Z pewnych względów zawodowych też bym wolał, żeby klienci przeszli na ten tryb.

Mam trochę dość, cytuję: "No wie pan, ten fiolet, to taki ma być,
jak we wrzosach koło mojego domu. Nie wie pan jaki jest fiolet???"

Albo, "O, teraz, teraz, dokładnie taki ma być. Teraz się dobrze wyświetlił!
Wzornik? jaki wzornik? Przecież pokazuję panu palcem, że jest dobrze ...
Niech pan zrobi taki jak ma coca cola na sklepie obok mojego domu ..."

A jeszcze masz współczynnik gamma w monitorze, masz CcMmYyK,
stosowany do podbicia kolorów, zwłaszcza przy druku zdjęć,
masz profile monitora, drukarki ...

Weldon bardzo ładnie objaśnił.
Leszku może tu poczytaj (jak znajdziesz więcej czasu oczywiście...):
http://www.google.com/cse?cx=0037146238 ... &sa=Szukaj

Pozdr.

Niedawno zmieniałem komputer i monitor i powiem tak kalibracja jest podstawową rzeczą aby pomyśleć o właściwym odwzorowaniu kolorów. Równie ważne jest właściwe oświetlenie stanowiska pracy najlepiej światłem sztucznym o stałej temperaturze barw (na razie nad tym pracuje )
Bardzo przystępnie jest to wytłumaczone tutaj:
http://trurl.asua.org.pl/photo/books/ca ... .xml#intro[/list]

Cholera jasna!
Wydawało mi się, że nie mam kłopotu, ale okazało się wręcz przeciwnie. Godzinę temu wymieniłem monitor i mam teraz kolor, kontrast itd nieco inne, niż miałem. Diabli wiedzą, które są bardziej prawidłowe. Coś tam poczytałem o kalibracji, ale (jak to blondynka) nie jestem ani trochę mądrzejszy. No cóż, popytam tu i ówdzie, może coś z tego wyniknie.

Jak nie masz Eizo i kolorymetru, to musisz się przemęczyć ruszając suwaczkami.

RGB bym nie ruszał (chyba, że masz opcję reset, która pozwoli na powrót do ustawień fabrycznych), ale jaskrawość, kontrast i temperaturę barwy możesz poustawiać.

Zacząłbym od kontrastu i jasności na full i zabawę z temperaturą.
Jak dobierzesz, to zmniejszasz kontrast i jasność (na maxa szkodzi monitorom) tak, żeby uzyskać właściwy efekt.

Te wszystkie ustawienia znajdziesz w panelu sterowania monitora, natomiast mogą być nie wystarczające, dlatego możesz też poszukać jakie ustawienia są możliwe do wykonania w panelu karty graficznej.

To trochę chaotycznie brzmi, ale, ogólnie, to proste: 1. jasność-kontrast 2.temperatura barwy 3. karta

Możliwe, że sama zmiana barwy wystarczy, żebyś miał podobny obraz do poprzedniego

PS a teraz wyobraź sobie, że tylko ty masz skalibrowany monitor, albo, co gorsza, że każdy z twoich interlokutorów zrobił to pod własny gust

I masz ... zielone niebo

weldon napisał(a):Możliwe, że sama zmiana barwy wystarczy, żebyś miał podobny obraz do poprzedniego

Rzecz w tym, że wcale nie mam pewności, że obraz na poprzednim monitorze był właściwy.

Toż od tego zacząłem - tego nikt nie wie, jeżeli robi to na oko, natomiast możesz dobrać kolory pod siebie - tzn. weź zdjęcie, gdzie masz niebiesko-czerwono-zielono i, pamiętając mniej więcej, jak to wyglądało, ustaw sobie kolory.
O, na flagę Cro możesz ustawić, a drugie, to znajdź sobie skalę szarości - pewnie przy szukaniu o kalibracji coś takiego znalazłeś - ważne, żeby takie pola, poczynając od białego (lub szarego 10%) w skali co 10% ciemniejsze, były, mniej więcej, widoczne wszystkie.
(jak nie masz, to sobie zrób w PSie)

Jeżeli któraś strona skali zlewa się w jeden odcień, to jest źle i musisz powalczyć kontrastami i jasnością.

Jeżeli nie masz Adobe Gamma Loadera, to tej opcji (Gamma) lepiej nie ruszaj (pozostaw na 1,0), natomiast jeżeli coś takiego masz, to spróbuj nim poustawiać.

Ale ... zacznij od sprawdzenia, czy masz opcję "przywróć ustawienia fabryczne"

To ja też dorzucę coś do poczytania:
http://www.bwkomorowscy.com/ar/ar004.html
oraz pozostałe artykuły. Miłej lektury.

Dziękuję, że nie pozostawiliście mnie samego z kłopotami. Poczytam, coś spróbuję. Jak coś chwycę (na razie to dla mnie język chiński ), to bedę pytał.