Jazda nocą - Polska - to bezpieczne ???

napisał(a) **AndrewNH** » 27.07.2006 16:01

Długo to jest mało powiedziane, to było bardzo dłuuugo. Z Krakowa do Łodzi w miare sie jechalo, a potem to byla masakra, objazdy, roboty drogowe.a od Słupska do Ustki z tego co pamietam tez sporo. Jazda przez Polske to jest masakra. Moze jezdzi ktos trasa 4 Krakow - Tarnow, to wie o czym mowie.

napisał(a) **Wiła wianki** » 27.07.2006 22:22

[quote="Cayman]

890km w 19h? Dosyć długo to wyszło

...nie ma to jak zachód : ze środkowej Francji pod Wrocław 1600km w 16h

[/quote]

To miałeś szczęscie, że tylko do Wrocka. Jakbyś jechał do np. Zamościa to nie byłoby juz tak kolorowo.
Swoją drogą średnia 100km/h???
Miejscami musiało na twoim liczniku wskakiwać około 200km/h. Nie mylę się chyba?

napisał(a) **bargoo** » 28.07.2006 06:53

Nie trzeba zachodu ;-)

z Zadaru do Polskiej granicy da się przejechać w 10 godzin

napisał(a) **emkop** » 30.07.2006 10:49

w polsce nigdy nie jest bezpiecznie

napisał(a) **aquavitae** » 30.07.2006 11:55

Murter - wyjazd 7 rano, godzinny obiad w Słowenii ( Ptuj o 11 ), 19 wjeżdżamy do Polski w Cieszynie - 11 wrzesień 2004. A później aż 7h do Białegostoku ;-(

napisał(a) **moondek** » 30.07.2006 11:58

wojan napisał(a):Rich - ło matko ale horror
Trochę nie rozumiem stwierdzenia *p*a*t*i*,że nocą
remonty (których teraz nie brakuje) są dużo widoczniejsze i łatwiej je pokonać

A ja nocą jeżdżę tylko wtedy kiedy muszę i nikomu nie polecam.Noc jest od spania,praw natury nie zmienimy
Pozdrawiam

Ja też unikam jazdy nocą... Kilka razy zdarzyło mi się jechać nocą (m.in. 2 razy wracałem nocą z Cro) i była to totalna męczarnia. Zamiast skupić sie na jeździe, kombinowałem, jak tu nie zasnać... Wspomagałem się kilkoma Red Bullami. Później przez kilka dni ten "syf" w nich zawarty wyłazi z człowieka... Koszmar...

napisał(a) **Graf** » 30.07.2006 14:35

Ostatnio jest jeszcze gorzej, bo wszystkie tiry po 22 ruszają.

napisał(a) **woka** » 30.07.2006 16:37

Kilka lat temu, wracałem nocą z CRO ( nagły powrót). Wczoraj powtórzyło mi sie to samo tyle tylko że blizsza trasa. Tym razem był to świadomy wybór. Jak pamiętam tamtejszy powrót z CRO był całkiem niezły, droga jakos szybko mijała, obecny powrót był równiez udany. Bardzo mały ruch na drogach a szybkość jest obwarowana warunkami (noc) i choćby z tego powodu bardzo ekonomiczna ( 6,5 l/100 km, benzyna). Nie jestem chyba fanem jazdy noca lecz chyba również nie mam nic przeciwko temu.

napisał(a) **G. Drzycimski** » 11.08.2006 18:33

Przejechałem nocą bez problemów, nawet ruch był spory. Jechałem przez Polskę od 23.00 start, nad ranem byłem już za Łodzią. Da się jechać tylko oczy pobolewają od świateł samochodów jadących z przeciwka. Myślałem, że będzie gorzej. W sumie latem, żeby ominąć upały polecam nocną, spokojną jazdę.