Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Pięc lat temu jadąc od Laskovicy w strone Obrovaca tez pogubiliśmy sie w okolicy Ervenika. Zaczynało się ściemniac a wokół jesli juz zauważyliśmy jakies zabudowania to były tylko spalone i ostrzelane domy. Dziecku chciało sie siusiu a nam az strach było zatrzymac auto, o wychodzeniu z auta nie mówiąc. Mieliśmy wrazenie że zaraz nas ktoś napadnie, ostrzela itp, widoki przypominały obecna Syrie a nie Chorwacje którą wszyscy znamy z wybrzeza. Całe szczęście przy przydrożnej studni ujrzeliśmy staruszka z kozami który wskazał nam własciwą droge.
Relacja świetna! Szkoda tylko, że zamieniła się w "Miecia chat room". Nie mogę zrozumieć tego, że można wejść w czyjś wątek i rozwalać go niezbyt mądrymi, licznymi wpisami bez sensu i związku z tematem.