Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile razy byliście w Cro ? Szukamy weteranów :)

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Henryk
Odkrywca
Posty: 102
Dołączył(a): 05.09.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Henryk » 22.04.2013 23:04

Wolę jeździć niż pisać.Za 4 dni znowu...Cro i Bih.
Nieużyteczny Henryk
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5859
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 22.04.2013 23:25

No to zazdroszczę.

I szerokiej drogi :)
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 23.04.2013 10:52

A ja mam inną nieco zasadę: zawsze coś nowego, ale i sprawdzonych miejsc nie omijam. Mam 4 tygodnie urlopu więc jest czas na wszystko. Sporo też jeżdżę:
w tym roku Sarajevo, Zablijak, Monastyr Ostrog, Skoder (AL), Ulcinj, Trebinje (BiH), Orebić, Tućepi. 7 raz!
Widziałem już pasek od Budapsztu, po Serbię, Czarnogórę, BiH, Chorwację po Włochy. Ale jest jeszcze co odkrywać!
pawelh
Cromaniak
Posty: 1318
Dołączył(a): 25.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawelh » 23.04.2013 14:27

A ja w drodze do Grecji mam zamiar nieco zmienić trasę by uniknąć tureckiej nawałnicy i przejechać przez Chorwację odwiedzając Vukowar.
olamariola
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 24.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) olamariola » 11.06.2013 09:32

Słuchajcie,
Potrzebuje namiaru na jakiś fajny dom wakacyjny dla 8 osób (4dorosłych + 4 dzieci) na wyspie Hvar - najlepiej zatoka Medvidina. Zależy nam na tym by dzieciaki miały gdzie pobiegać zarówno koło domu jak i nad samym morzem. Żona nie za bardzo przepada za leżeniem na skałach także mała plaża w okolicy mile widziana.

Do tej pory byliśmy w Cro 7razy - 3 razy w Makarskiej 2002-2006 1x na KRK 2008 1xDubrovnik 1x Autocamp Divna - Plaża Divna (kompletne zadupie na Peljesacu ale zatoczka naładniejsza jaką widziałem) i 2 lata temu znaleźliśmy super dom w miejscowości Podstrana koło Splitu polecam dla rodziny z dziećmi - 2 duże 4 osobowe Apartamenty. W samej Makarskiej także mam ciekawy dom z pokojami. Na Krk-u również - jak ktoś pojedzie to może odbierze moją ulubioną koszulę która zostawiłem bo właściciel mimo że obiecał odesłać to chyba mu się spodobała i zmienił zdanie.
Pierwszy raz chcemy jechać na Hvar bo oczytałem się o tej pięknej wyspie bardzo dużo także będę wdzięczny za namiar na fajne lokum. e-mail adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
P.S. Poza tym za czasów studiów w 2001 przejechałem z kolegą rowerem od Rjeki do Dubrownika także prze 20 dni udało nam się zobaczyć kilka bardzo fajnych zakątków.
Z Polski do Rieki pociągiem, dalej do Splitu rowerem, ze Splitu do Dubrownika promem i powrót z Dubrownika do Splitu rowerem a stamtąd już do Polski pociągiem. Fajna przygoda - jakby ktoś się wybierał to polecam.
witia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 895
Dołączył(a): 19.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) witia » 11.06.2013 12:16

W tym roku będzie 13 raz :)
Idziol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 27.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Idziol » 11.06.2013 12:25

a ktoś był w Chorwacji w czasach wojny 1991-1995? My pierwszy raz byliśmy w Cro 5 lat po wojnie
peetus
Globtroter
Posty: 47
Dołączył(a): 14.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) peetus » 11.06.2013 12:39

Witajcie
Mój pierwszy wyjazd do Chorwacji odbył się w 2001r. Mieszkałem na prywatnej kwaterze w Mlini.
Kolejny wyjazd był w 2010 ponownie do Mlini tylko do hotelu Astarea, rok 2012 Sibenik - Solaris no i teraz wybieram się do miejscowości Brist, mamy wynajęty apartament.
witia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 895
Dołączył(a): 19.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) witia » 11.06.2013 19:32

Idziol napisał(a):a ktoś był w Chorwacji w czasach wojny 1991-1995? My pierwszy raz byliśmy w Cro 5 lat po wojnie

Ja byłem tuż po. Dokładnie w 1996. Jak się wiosną dowiedziałem, że żony firma funduje nam wakacje w Chorwacji, to początkowo nie chciałem jechać ("przecież tam była wojna..."). Wolałem do Międzywodzia :) . Na szczęście żona (jak zwykle) zwyciężyła :) . Potem się zakochałem (w Chorwacji) i poszło "z górki".
Ale wspomnienia z nocnego przejazdu starą trasą w 1996 roku - bezcenne. Ci, którzy wtedy jechali, pewnie pamiętają.
Idziol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 27.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Idziol » 11.06.2013 19:38

my jechaliśmy w 99 albo 00 bym musiał po zjęciach zobaczyc:) dziur po kulach bylo spooro ;)
bettina57
Globtroter
Posty: 36
Dołączył(a): 03.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) bettina57 » 13.06.2013 09:10

Jeśli liczyć Jugosławię to pierwszy raz był w 1963 lub w1964 roku.Warszawą garbusem często szutrowymi drogami.Z rodzicami i psem.Pamiętam tylko Pulę i Dubrownik.Byliśmy na prywatnym "kempingu",skrawek nad morzem.Co dwa dni pan przyjeżdżał na osiołku po opłatę.Pewnego dnia zawitała wypasiona bryka z wypasionego kraju.Pan na osiołku przyjechał i delikatnie wyprosił gości.Powiedział-obiecałem sobie,że nikt z tego kraju na mojej ziemi mieszkał nie będzie.Czasy zmieniły się diametralnie.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108895
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 13.06.2013 09:20

bettina57 napisał(a):Jeśli liczyć Jugosławię to pierwszy raz był w 1963 lub w1964 roku.Warszawą garbusem często szutrowymi drogami.Z rodzicami i psem.Pamiętam tylko Pulę i Dubrownik.Byliśmy na prywatnym "kempingu",skrawek nad morzem.Co dwa dni pan przyjeżdżał na osiołku po opłatę.Pewnego dnia zawitała wypasiona bryka z wypasionego kraju.Pan na osiołku przyjechał i delikatnie wyprosił gości.Powiedział-obiecałem sobie,że nikt z tego kraju na mojej ziemi mieszkał nie będzie.Czasy zmieniły się diametralnie.

Przejachaliście wtedy "Warszawą garbusem" od Puli do Dubrownika. :?:
bettina57
Globtroter
Posty: 36
Dołączył(a): 03.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) bettina57 » 13.06.2013 09:38

Spokojnie,niebieska warszawa była nie do zdarcia.Fakt była paliwożerna,ale nie pamietam sytuacji,żeby zawiodła.Jadranka była wąski i kręta jak dzisiejsza droga przez Hvar.I właśnie od tamtego czasu w całym moim życiu rok bez Chorwacji to rok stracony,nie bylismy tylko w 1990,a tak jeżdziliśmy przez całą wojnę.Do znajomych do Zagrzebia nie mogliśmy dotrzeć.ale mogliśmy wysyłać paczki.Musiałam je pakować przy urzędniku pocztowym.
witia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 895
Dołączył(a): 19.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) witia » 13.06.2013 09:52

WOW! To szacun wielki :)
Jeżeli wolno zapytać, gdzie jeździliście w czasie wojny i jak wyglądał sam przejazd? Przyznaję, nie wiedziałem, że wśród nas są osoby które bywały w Chorwacji w tych ciężkich czasach. Pozdrawiam.
bettina57
Globtroter
Posty: 36
Dołączył(a): 03.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) bettina57 » 13.06.2013 23:21

Można było jeżdzić spokojnie na Istrię,było bardzo tanio.Mówili nam,że wolno jeżdzić aż do Karlobagu.My jeżdziliśmy dokładnie na kemping Solaris,niedaleko Poreca. Po kempingu chodzili strażnicy z krótką bronią,bardzo pilnowali,było zupełnie bezpiecznie.Inflacja szalała,wymienialiśmy po 10,20 marek,bo za dwa następne dni kurs bywał wyższy o kilkanascie procent.W sklepie każda nowa dostawa miała inną cenę,trzeba było brac rzeczy z poprzedniej dostawy,bo były tańsze.Najlepiej było zwracać uwagę jak zachowują się Niemcy,ponieważ mieli świetną obsługę konsularną,było wiadomo,że jeśli oni są na kempingu to na pewno jest bezpiecznie.Kiedy Chorwaci zdobyli Krainę była wielka feta i z tej okazji każda rodzina dostała na kempingu 100 marek zniżki,a w tamtych czasach była to dla nas duża suma.W 1995 byliśmy już w Pirowacu,na kempingu Miran.Jechaliśmy przez Karlowac i J.Plitwickie.ogrom zniszczeń w niektórych miejscach był porażający.Najgorsze były powiewające firanki w pustych oczodołach okien.Kemping na Plitwicach był zaminowany.Nasz pies w czasie drogi często musiał siusiac na asfalcie,bo pobocza były zaminowane.W 1992 i 1993 było mało ludzi nawet na Istrii i tak pustego Poreca nie widzieliśmy już nigdy.Dzięki Bogu,że te czasy już się skończyły i mam nadzieje że nigdy nie powrócą.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
Ile razy byliście w Cro ? Szukamy weteranów :) - strona 18
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone