Gdzie najczystsze morza ?

Jak w temacie mam pytanie bo szukałem w google ale nigdzie nie ma odpowiedzi konkretnej.
Gdzie są najczystsze morza świata w jakich krajach ? .

zinob napisał(a):Jak w temacie mam pytanie bo szukałem w google ale nigdzie nie ma odpowiedzi konkretnej.
Gdzie są najczystsze morza świata w jakich krajach ? .

W zacofanych.

weldon napisał(a):W zacofanych.

w Polsce???

Nie. My mamy postępowe rolnictwo, które używa różne pestycydy,
które rzekami do morza spływają.

To musi być coś jak Bangladesz.

Albo Indie.Chociaż nie.....tam też rzekami spływają.....choć podobno nie pestycydy.

Chińczycy też nie. Powódź mieli. Podobno ze 120 tysięcy ich spłynęło ...

Jak w temacie mam pytanie bo szukałem w google ale nigdzie nie ma odpowiedzi konkretnej.
Gdzie są najczystsze morza świata w jakich krajach ?

Google nigdy nie zastąpi logicznego myślenia.

Pomyślcie...
Co niszczy wodę? Gdzie może do tego dojść?
A gdzie nie?
PACYFIK środkowy, południowy i jego morza. Mikronezja, Melanezja i Polinezja.
Nie ma tylu ludzi, żeby obsr..i tak wielkie akweny!
Australia Zachodnia (rekiny!), wyspy na O. Indyjskim (też nie ma kto wpuszczać syfu i chemikaliów).
No i nie grozi tam wyciek z platformy, katastrofa w porcie czy inne zagrożenia ekologiczne.

Z zimnych wód polecam Grenlandię, Aleuty i zachodnią Alaskę.

To musi być coś jak Bangladesz.

Jasne, 100mln. ludzi i... kąpiel w zamulonym bieda-szambie... .

zinob, pracę dyplomową piszesz, czy tylko tak sobie na forum wpadłeś?

Fatamorgana napisał(a):

To musi być coś jak Bangladesz.

Jasne, 100mln. ludzi i... kąpiel w zamulonym bieda-szambie... .

Ale to brud ekologiczny ...

Morze Sargassowe! Tam tylko UFO lata i porywa statki i samoloty.
Musi być czyste.

Bangladesz w delcie rzek uchodzących do morza to slumsy, rolnictwo, brak kanalizacji oraz masa gnoju płynącego z góry rzeką.
Z kosmosu widać jak zamulona jest tamta część brzegowa.

Sargassowe?
Ano właśnie że nie jest tak całkiem czyste, bo już kilka wieków temu pływało tam dużo wodorostów i innych morskich rzeczy, które wkręcały się w śruby czy stery statków.

Do dzisiaj jest zaglonione, przez to, że woda częściowo stoi.
Tam, gdzie nie ma owych glonów (zdaje się, ze chodzi o brunatnice) woda podobno jest bardzo przejrzysta.

No to Śniardwy!

Mazurskie Morze.
Oni tam mają bardzo dobre Gospodarstwo Rybne, dbające o własne tereny.
A od czasu mojej ostatniej wizyty, kiedy nie mogłem na brzeg wyjść,
też się mocno poprawiło.

Nie mogłeś na brzeg wyjść?!

Glony czy....procenty?

Fatamorgana napisał(a):Nie mogłeś na brzeg wyjść?!

Glony czy....procenty?

Gie...


Zasłane było Panie Hłabio ...