Fototechniki

Jacek S napisał(a):

weldon napisał(a):

Jacek S napisał(a):Jeden chętny czyta...
Tak patrzę tylko - czy to nie jest przeostrzone bo zrywa białe na skrzydłach (jest fachowa nazwa tego zjawiska ale zapomniałem jaka)?

Przeostrzenie, zdaje się.

Nie o tym mówię...wyleciało mi z głowy...

Przesunięcie koloru.

Maska wyostrzająca tak naprawdę nie wyostrza bowiem obrazka tylko oszukuje wzrok, na tej samej zasadzie co np. makijaż (z jednej strony oczka biała kreska, a z drugiej czarna i oczko od razu wydaje się ostrzejsze ).

W szopie te "makijażowe" (tudzież malarskie ) kreski nazywa się obwiedniami i to one właśnie przesuwają kolor.

Dlatego napisałem wcześniej, żeby robić zanik wyostrzenia w trybie jasność bo to eliminuje problem

A zabawy kanałami... trochę na realia kropelkowego forum za hermetyczny temat, żeby go drążyć, ale jak Ci się Weldon chce to dawaj (na razie żadnych herezji nie głosisz ).

Funciu - w rawie pewnych rzeczy nie da rady zrobić wystarczająco dokładnie. ACR i LR są jednak uboższe w możliwości w stosuku do szopa.

PZDR

Rafał K napisał(a):... jak Ci się Weldon chce to dawaj (na razie żadnych herezji nie głosisz ).

Chce, nie chce ... może się kto dołączy, bo ja to piszę to, czego się na bieżąco uczę.

To wyostrzanie kanałami, to tak przy okazji odszumiania.

Ważne jest, żeby przy tej masce, a dokładnie "filtrze maskowania nieostrości", trzymać się pewnych reguł,
typu: wychodzimy ze skrajnych pozycji i jedziemy maksymalnie w dół,
tak, aby nasze korekty były jak najmniej ingerujące w fotografię.
Dlatego warto zacząć od Treshold/progu, żeby nie narobić sobie za dużych szumów i nie schrzanić całej pracy.

A i tak clue całej sprawy to jest to, że wyostrzanie nie służy uratowaniu fotografii kiepskiej,
tylko poprawieniu ważnych szczegółów na fotografii co najmniej poprawnej.
Photoshop nie jest cudowną różdżką poprawiającą to, co sknocimy w terenie.

Ale, skoro jest ...

Podobno "Bóg stworzył kobietę, ale grafik ją poprawił "
Ważne, żeby się przestrzeń za kobitką nie zaginała

Wróćmy jeszcze do szumów:
Są programy pomagające w ich usunięciu.
Na przykład Neat Image lub Helicon Filter, podobno darmowe,
albo ja o czymś nie wiem, w każdym razie osobiście nie używam,bo jakoś nie chcą u mnie odpalić,
ale, jak patrzę, zwłaszcza ten drugi - po polsku (chociaż, wydaje mi się, że gdzieś widziałem spolszczenie do tego pierwszego), są dość intuicyjne i proste w obsłudze.

Do Neat Image, na stronie producenta, znajdują się gotowe wtyczki do wielu aparatów,
a więc cała praca na nim polega na wgraniu zdjęcia i wskazaniu odpowiedniego profilu.

Resztę robi program.

Oczywiście można również tworzyć własne algorytmy i ustawienia.
Ktoś, nie pamiętam kto, pracował na Heliconie, więc, jakby się komu chciało, może coś tam skrobnąć,
jak to wygląda.

Pierwsze próby z nowym aparatem. Miała być Alfa 55 a jest Canon 60d. Trochę duży ale świetnie się go trzyma. No i 2 obiektywy 15-85 i 70-300. Kto to będzie nosił
100 guzików, 300 stron instrukcji.



Jak na początek chyba fajne

pzdr

Fajne .... i na Matejki ... tam też bardzo fajnie !

To Mikołaj u takich dużych "dzieci" jeszcze bywa !

Mnie ominął !

weldon napisał(a):... może się kto dołączy, bo ja to piszę to, czego się na bieżąco uczę.

To wyostrzanie kanałami, to tak przy okazji odszumiania.

Ja nie dołączę, bo to dla mnie trochę chińszczyzna.
Nie przewiduję pstrykania powyżej 400 ISO (a jeśli już, to wyjątkowo). Wolę, jak nade mną las szumi.
Dzisiaj kupiłem parę filtrów. :

longtom napisał(a):100 guzików, 300 stron instrukcji.

Podziel sobie - na jeden guzik trzy strony.
Ale sprzęt masz ładny!

weldon napisał(a):Chce, nie chce ... może się kto dołączy, bo ja to piszę to, czego się na bieżąco uczę.

Jestem pełen podziwu !

Jak to spamiętać ... a potem fotki nie skopać !

Próbować ... próbować ... prób... wiem, wiem!


Janie ... problemy z klawiaturą i pamięcią skrótów ... te same !

Noooo ... i wszystko przed Tomkiem ale najpierw instrukcja !

longtom napisał(a):Jak na początek chyba fajne

Dałbyś pionowy kadr, obcinając te drzewa i te żelastwo na dole, to byłoby lepiej.
Ewentualnie kilka kroków do przodu i skoncentrowałbyś się na architekturze budynku ...

Ale to emzet

No sprzęcicho masz, to teraz się nie wymigasz od tego,
żebyśmy razem z tobą postępów w fotografii się uczyli.


Janku, szumów nie unikniesz. choćby dlatego, że do Chorwacji jeździsz,
a tam bywa gorąco, co się na matryce, nawet przy niższym ISO, może przełożyć.

Ponadto, pisałem, wyostrzasz po to, żeby z dobrego zdjęcia wydobyć ten,
jakże istotny, szczegół. To coś, co zadecyduje, że fotka będzie ciut lepsza od innych.



Nie mam źródełka.
Potrzebuje fotkę, żeby pokazać jak się pozbyć czerwonych i zielonych oczków,
oraz wybielić zęby i białka.

Jakby kto był chętny to to byłby temat następnego tutka.

weldon napisał(a):

longtom napisał(a):Jak na początek chyba fajne

Dałbyś pionowy kadr, obcinając te drzewa i te żelastwo na dole, to byłoby lepiej.
Ewentualnie kilka kroków do przodu i skoncentrowałbyś się na architekturze budynku ...

Ale to emzet

No sprzęcicho masz, to teraz się nie wymigasz od tego,
żebyśmy razem z tobą postępów w fotografii się uczyli.

Eeee ... sadzę że Tomek tak bardziej "ogólnie" nam chciał pokazać co nowy nabytek robi.
Na prawidłowe kadry, tematy, oceny etc. to myślę , że przyjdzie jeszcze czas !



Niestety nic nie mam z czerwonymi oczami !

Swietne te LEKCJE... tylko szkoda ,ze nie na jakims bardziej popularnym(tanszym) oprogramowaniu...

Canon 60D...naparawde niezla jest ta dynamika matrycy...

mab napisał(a):Swietne te LEKCJE... tylko szkoda ,ze nie na jakims bardziej popularnym(tanszym) oprogramowaniu...

W GIMPie podobne rzeczy zrobisz. Może się trochę inaczej nazywają narzędzia,
ale podobne efekty można uzyskać.

Zresztą to, co Rafał pisał, przerobiłem na GIMPa.

Ponadto, robię to w starej, szóstej, wersji Photoshopa - można ja naprawdę tanio znaleźć.
Essential PS'a nie jest aż tak drogi, Corel PSP to jakieś 200 PLN.

Kilka uwag do pracy w GIMPie na swoim blogu wypisałem.

Naprawdę niewiele trzeba, natomiast - podstawa jest zrobić dobra fotkę.
Postprodukcja to już tylko taka lekka korekta powinna być.

mariusz-w napisał(a):To Mikołaj u takich dużych "dzieci" jeszcze bywa !

Mnie ominął !

Ja bardzo dbam o mojego Mikołaja.
Zresztą b. udany egzemplarz mi się trafił.
Obiecał, że czasami 1 obiektyw mi ponosi

weldon napisał(a):

longtom napisał(a):Jak na początek chyba fajne

Dałbyś pionowy kadr, obcinając te drzewa i te żelastwo na dole, to byłoby lepiej.
Ewentualnie kilka kroków do przodu i skoncentrowałbyś się na architekturze budynku ...

Ale to emzet

Ale to nie jest zdjęcie z cyklu "fotogrametryczna inwentaryzacja zabytków".
Dla mnie cały urok tego zdjęcia to właśnie to "żelastwo" i krzaki przyprószone śniegiem na pierwszym planie i kamienice na 2 i 3cim.
Ale po starej znajomości, dla kumpla może być w pionie



Tyle, że z żelastwem.

jan_s1 napisał(a):

longtom napisał(a):100 guzików, 300 stron instrukcji.

Podziel sobie - na jeden guzik trzy strony.
Ale sprzęt masz ładny!

20 guzików już przerobiłem . Jak dojadę do końca zacznę od początku.

Aparat - jest.
Obiektyw - jest.
Filtry - są.

Tylko z domu wyjść się nie chce.

Może ktoś napisze o RAW-ach? Tylko bardziej praktycznie, niż teoretycznie.
Bardzo proszę!

Fajnie, że jesteś, bo ci się z butami w temat władowałem.
W zasadzie powinienem poprosić o wyizolowanie tego pod jakie "Fotomanipulacje" czy jak?
W każdym razem, zanim opiszę jakieś usuwanie czerwonych oczków, czy cóś, to dobrze by było,
żebyś się jakoś ustosunkował do tej pisaniny.

jan_s1 napisał(a):Może ktoś napisze o RAW-ach? Tylko bardziej praktycznie, niż teoretycznie.

A co można o RAW'ach nie teoretycznie napisać?

To tak, jakby praktycznie opisać proces naświetlania i wywołania odbitki z negatywu.

RAW to negatyw, a program do obróbki RAW'ów, to proces powstawania zdjęcia.

Bierzesz dane, a wypuszczasz jakiś plik graficzny, mniej lub bardziej skompresowany,
a to, w jaki sposób uzyskasz i jaki chcesz mieć efekt finalny to ty decydujesz.

Można opisać sposób działania Camera Raw, ale dobór parametrów musisz ustalić sam.
I tyle.

A co do wychodzenia z domu, to ze dwie godziny łaziłem po Starówce,
szukając nocnych plenerów. Pięknie jest. Przynajmniej w Warszawie

jan_s1 napisał(a):...Może ktoś napisze o RAW-ach? Tylko bardziej praktycznie, niż teoretycznie.
Bardzo proszę!

Praktycznie powiadasz

Robiąc rawy można sobie pozwolić na lekkie prześwietlenie zdjęcia, nie wiem jak inne programy ale w LR można odzyskać do 2ev (choć to też nie bez skutków ubocznych ).

No i balansem można się pobawić zmieniając nastawy z aparatu (cień, słońce, itp) lub temperaturę barwową. Do pewnego stopnia jest to nawet skuteczne

PZDR

weldon napisał(a):Fajnie, że jesteś, bo ci się z butami w temat władowałem.
W zasadzie powinienem poprosić o wyizolowanie tego pod jakie "Fotomanipulacje" czy jak?

No nie wygłupiaj się.
Temat jest tak pojemny, że można zmieścić w nim wszystko, co kogo nurtuje.
To co napisaliście z Rafałem o RAW-ch, to ja doskonale wiem. Mam inny problem, będący moją stałą bolączką: Pstrknąłem RAW-a i co dalej. Co mam przycisnąć, żeby toto uruchomić? Dla niektórych to bułka z masłem, a ja mam z tym autentyczne trudności.